Autor:

arvena

Data publikacji:

07.07.2004

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

7 lipca 2004 - trudne wybory.

Stało się! Przeżyłam chwilę grozy. Zadzwonił telefon. Irek odebrał - okazało się, że zapraszają go na statek. Zaczął się jąkać. Zaokrętowanie za dwa dni - powtórzył za "człowiekiem w słuchawce". Jeszcze czuję sól łez w gardle... nagle, niemalże jak przez sen, usłyszałam swego męża: "Niestety, nie mogę". Odłożył słuchawkę. Zostanie ze mną, nie będę sama! Co my teraz zrobimy? Dlaczego życie każe nam dokonywać takich trudnych wyborów?