Autor:

dzadzunia

Data publikacji:

13.11.2009

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

tuż po..

Na początek dziękuje Wam kochane Bociany za 3manie kciuków
Nie wiem od czego mam zacząć pisać więc najlepiej będzie jak zacznę od początku.
Kiedy weszłam do gabinetu wiedziałam dokładnie o co chce zapytać co zrobić itp. Wiedziałam i tego się trzymałam. Jeszcze przed badaniem gino mnie troche zaskoczył bo przeglądając kartę stwierdził, że najlepiej reagowałam na menopur przy stymulacji i do niego wrócimy.. menopur - pomyślałam, że to jakaś pomyłka bo owszem po jego podawaniu rósł mi 1 pęcherzyk ale trwało to bardzo długo.. przemilczałam jednak temat postanowiłam sobie, że jeśli po badaniu dalej będzie upierał się na menopur to ja zaproponuje mu jakieś inne lekowe rozwiązanie.. badanie przebiegało jak zawsze, choć moje ciało po raz kolejny zaskoczyło zarówno mnie jak i gina - w 13d.c. był już ładniutki samoistnie powstały pęcherzyk na piękne 19mm Smile trochę mnie to zdziwiło ale ważne że pęcherzyk jest bez stymulacji i do tego taki ładniutki Smile
po badaniu znowu zasiadłam przy biurku gina i czekałam na to co powie.. zaczął oczywiście od tego, że nie spodziewał się, że będzie pęcherzyk i to taki duży.. wg niego owu będzie w sb.. w sb - pomyślałam super bo wtedy przynajmniej nie będę musiała brać wolnego w pracy żeby zrobić inseminację Smile już się ucieszyłam jednak okazało się, że moja radość była przed wczesna.. tak w sb- ale mamy \\"mały problem\\" bo mnie w sb nie ma i nie pracuje - odparł gino.. w pierwszej chwili pomyślałam, że on chyba żartuje, jak to go nie ma - znowu? a jednak- ZNOWU go nie ma.. \\"proszę wziąść ovitrelle jutro a w sb i nd działać naturalnie, a my w następnym cyklu podejdziemy do inseminacji..\\" oczywiście jeśli tym razem będzie dr miał dla mnie czas- pomyślałam...
korzystając z chwili ciszy, która nastała w gabinecie skorzystałam z okazji i zapytałam dr dlaczego to zmienił front działania jeśli chodzi o leczenie. o jakieź wielkie było jego zdziwienie.. \\"ja nie zmieniłem frontu działania po prostu chciałem Państwu zasygnalizować żebyście rozważyli także tą metodę.. to nie jest zmiana frontu\\" to więc dlaczego jeszcze w maju kiedy miałam laparo mówił Pan, że żadne invitro nie wchodzi w gre tylko będzie naturalnie - odpowiedziałam. Na to dr \\"ale wie Pani laparo nie przynosi zamierzonych skutków bo to dopiero 2 cykl kiedy pęcherzyk jest samoistnie\\" taaaak? już mu miałam powiedzieć, że jak on to może stwierdzić skoro ostatnio widujemy się z częstotliwością raz na 2 - 3 miesiące bo kiedy oczywiście wypada mi ten dzień cyklu to jego nie ma i tak się mijamy.. powstrzymałam się jednak bo usłyszałam coś co jeszcze bardziej mnie \\"rozbroiło\\" we wpisie z ostaniej wizyty pisałam, że gino powiedział, że nie ma sensu robić więcej inseminacji niż 1raz. Wczoraj już mówił co innego - \\"myślę Pani J., że możemy się trzymać tej inseminacji, zrobimy ją 3 no może 4 razy i zobaczymy co będzie dalej\\" ja już nic z tego nie rozumiem.. wiem tylko, że podchodzimy z P. do 1 inseminacji i robimy przerwe.. nie wiem ile pół roku rok.. czas pokaże musze ochłonąć i odpocząć od tego ciągłego stresu od gina i jego ciągłych zmian decyzji.. muszę odpocząć bo w końcu zwariuje..
teraz dziś ovitrelle w weekand praca na całego i zobaczymy..

czas pokaże Maluszku czy będzie i co będzie dalej .. 3maj kciuki za mamusie

Komentarze

  • avatar
    sina

    13/11/2009 - 08:11

    Ja zastanowiłabym się nad zmiana lekarza. Dla mnie to nie do pomyślenia, że szykuje Cię do inseminacji a potem go nie ma! On ma być bez względu na to czy termin iui wypadnie w niedzielę czy piątek.

    Mam nadzieję, że uda Ci się naturalnie w sobotę!
    Kciuki zaciśnięte!

    Mama 5 Aniołków
    Mama Dziedzica urodzonego 19 stycznia 2010 ;)
    Mama Spadkobierczyni urodzonej 7 stycznia 2015 ;)
    https://dziedzicispolka.wordpress.com/

  • avatar
    Martula1982

    13/11/2009 - 08:11

    Trzymam kciuki w takim razie za owocne staranka

    Starania od 2004 roku
    Diagnoza; Azoospermia
    4 ICSI
    Transfer 2 okruszków: 9dpt beta 57, 11dpt beta 169
    Dziękujemy Provito!
    28.11.2014 przyszła na świat wyczekana córeczka Sophie.
    28.07.2018 Crio 1A czekamy ...

  • ASKAB_1979

    13/11/2009 - 09:11

    Zgadzam się z siną. W mojej pierwszej klinice takie rzeczy byłyby nie do pomyślenia. Jak nie było mojego lekarza to wizyty były u innego. I inseminację (sam zabieg) też przeprowadzał nie mój prowadzący... Nie wyobrażam sobie, żeby nie było inseminacji bo nie ma kto jej zrobić. Cały tydzień był ktoś, kto mógł poprowadzić stymulację, zabiegi jeśli nie było lekarza prowadzącego. Zresztą to samo było w nOvum...

    I oczywiście za naturalne statranka .
  • avatar
    Agatka

    13/11/2009 - 10:11

    A może by tak zmienić lekarza? Bardzo dziwne ma podejście...
    Natomiast niech to będzie bardzo owocna sobota, czort z lekarzem!!

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    dzadzunia

    13/11/2009 - 11:11

    Kochane Bocianki. Zgadzam się z tym co piszecie odnośnie zmiany lekarza. Wspólnie z mężem postanowiliśmy iść do gina jeszcze raz zrobić tą inseminację i potem grzecznie mu podziękować. Mam już namiary na innych lekarzy więc będę mieć trochę czasu żeby przeanalizować do którego iść, zasięgnąć opinii innych pacjentek danego lekarza itp.
    .. jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej..
  • avatar
    lena1506

    13/11/2009 - 11:11

    Trudno w dzisiejszych czasach spotkać dobrego lekarza.
    Trzymam kciuki i życzę powodzenia:)
  • avatar
    brew

    13/11/2009 - 13:11

    dzadzunia ja całym sercem jestem za tym żebyście zmienili lekarza... sama \\\"bujałam \\\" się z takim jednym znanym profesorem prawie rok aż wreszcie któregoś razu gdy poszłam do niego po receptę i za wypisanie wziął ode mnie 70 zł jak za wizytę powiedziałam STOP!! Jemu tylko chodziło o kasę,wymyślał różne niepotrzebne badania, inseminacje robione(teraz już to wiem) byle jak i nie wtedy kiedy trzeba.Teraz po tym doświadczeniu wiem ,że jeżeli jest coś nie tak należy od razu iść do wyspecjalizowanej kliniki i lekarzy którzy wiedzą co robią.Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
    2002 Synek :)
    2006 Aniołek :cry:
  • avatar
    broszka1976

    13/11/2009 - 21:11

    Tak czytam i zastanawiam sie czy Ty przypadkiem nie jesteś pacjentką dr. Kos.... z Krakowa?No chyba że jest więcej takich lekarzy ktorzy umawiają się na inseminacje a potem mówią sorry ale w sobotę nie pracuję... Jeśli tak to uciekaj i nie trać czasu ani pieniędzy. Pozdrawiam i trzymam kciuki za mądre decyzje
  • avatar
    martencja

    13/11/2009 - 22:11

    Miłego weekendu Dzadzuniu!!!Owocnego! Trzymam kciuki!!!
    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • avatar
    eee

    13/11/2009 - 23:11

    Owocnej, wspaniałej soboty!!!!
    Kciuki zaciśniete!
    maj 2005 Aniołek
    luty 2006 Aniołek
    luty2008 Aniołek
    grudzień 2008 Aniołek
    Prof.Malinowski
    sierpień 2009 zielone światło
    lipiec 2010 Aniołek
    29.05.2011 Nasz Cud: HANIA