Autor:

martencja

Data publikacji:

05.03.2008

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

słońce wschodzi-to prawda

Gdy trafiłam na bociana moje życie było pełne bólu,niezrozumienia,żalu...szukałam wsparcia,wylewałam swoje łzy przez pisanie.Pomagało na pewno.Strata pierwszego dziecka była wydarzeniem które na zawsze zmieniło moje życie,moje małżeństwo,moje serce.Bocian dodawał wiary,dodawał sił.
Druga ciąża była pełna nadziei.Jednak powiedzenie:"nic dwa razy się nie zdarzy" w naszym przypadku nie sprawdziło się.Dostaliśmy od Boga drugiego maleńkiego aniołka.
Nie było łatwo.Bolało,łzy piekły.Wstaliśmy na nogi po raz drugi.Wstaliśmy by walczyć o swój promyk, o swoje słoneczko.
Wtedy to właśnie po raz trzeci zamieszkało pod moim sercem drugie serduszko.Ciążą trudna,szczególnie pod względem psychicznym.Kończy się nagle w 27 tygodniu...mała Pomarańczka ważąca 1 kg przychodzi na świat.Przychodzi wcześniej by nauczyć nas jeszcze większej pokory,cierpliwości,wiary.
Wtedy wszytko było trudne,ale dziś mam przy sobie najcudowniejsze szczęście na świecie.Mam moją wyczekaną,ukochaną córeczkę.Jest naszym promyczkiem na każdy dzień,potrafi przepędzić najtrudniejsze troski i zmęczenie,jej śmiech drży w powietrzu naszego domu.
Trudno było mi to kiedyś sobie wyobrazić.Trudno było uwierzyć w cud.Ale marzeń nie wolno tracić.Nie wolno tracić nadziei.
Słońce wschodzi po burzy-to prawda.Karolinka jest tego największym dowodem jakim znam.

Komentarze

  • avatar
    alis

    06/03/2008 - 07:03

    dziękuję martencjo za Twoje wpisy, za optymizm, empatię, nadzieję za to, że jesteś... przepraszam ! jesteście
    2 Aniołki:
    10 tc (Marysia)- IV 2005
    8 tc (Antek)- III 2006
  • avatar
    Agatka

    06/03/2008 - 09:03

    Dużo zdrówka dla Was!!

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    kanna26

    07/03/2008 - 09:03

    Jak pięknie opisałaś swoje uczucia oby szczęście w Twoim sercu i domu nigdy się nie skończyło tylko wręcz rosło , rosło , rosło .

    Pozdrowionka
  • avatar
    Martula1982

    07/03/2008 - 23:03

    Bardzo pieknie to napisalas Martencjo . Nie wiem jeszcze jak dluga droga przedemna , ale mam gleboka nadzieje , ze kiedys tez bede mogla sie cieszyc moim dzidziusiem ,tak jak Ty cieszysz sie teraz swoja pomaranczka . Dzieki Ci , ze dajesz nadzieje , takimi wpisami jak ten . Takie wpisy sa bezcenne.

    Starania od 2004 roku
    Diagnoza; Azoospermia
    4 ICSI
    Transfer 2 okruszków: 9dpt beta 57, 11dpt beta 169
    Dziękujemy Provito!
    28.11.2014 przyszła na świat wyczekana córeczka Sophie.
    28.07.2018 Crio 1A czekamy ...