Autor:

eee

Data publikacji:

15.07.2008

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

nie wychodzi mi


Była u mnie siostra. Jak ją widzę przez plery przebiega mi dreszcz, i mam skurcz żołądka.
Byla w spodniach na biodrach, krótkiej bluzce, brzuch na wierzchu. Bylo juz widać zaokrąglający sie brzuch.
Wiem, że zachowywalam się dziwnie. Rozmawiając z nią nie patrzyłam jej w oczy, wodziłam wrokiem nie wadomo gdzie i nie wiadomo co robiłam... że niby jestem zajęta. Jeszcze nie umiem tego zaakceptować, i chyba długo nie będę umiała. Widok jej brzucha bardzo mnie boli. Dlaczego, do cholery??? Sama zadaję sobie to pytanie, na siłę zmuszam się do obojętności i ....dupa. Nic. Nie wychodzi mi.
Chcialabym żeby były już dzieci, żebym nie musiała patrzeć na to co sie z nią dzieje. Tak czuję, że jak już będą dzieci będę je kochac nad życie, już bym im kupiła zabawki, albo ciuszki....
Bo ja to wszystko znam. Znam duży apetyt, znam co chwila kibelek na siku, znam zaokraglający się brzuch, znam duże cycki. Tylko dzieci nie znam.
Myslimy z meżem, żeby niedlugo spróbować jeszcze raz. Jest tylko jedno ale - jeśli ja znów starcę dziecko w tym samym czasie co moja siostra urodzi blizniaki, to chyba bez psychiatry sie nie obędzie.

Komentarze

  • avatar
    malenkaaa

    15/07/2008 - 21:07

    Ewuniu
    tak bardzo wiem co możesz czuć ... kiedy ja starałam się zajść ... moja starsza siostra zaszła bez problmu kiedy tylko pomyślała : chcemy mieć dziecko . I dziecko jest ! u Mnie niestety nie było ... kiedy ona spokojnie chodziła w ciąży ... ja swoją drugą straciłam... Kieyd Ona urodziła syna ... ja byłam znów w ciązy ... miało być nam obu tak pieknie , spacerki , zupki itp... nie umiałam udawać rzadziej ją odwiedziałam ... nie kryłam sie ... nie umiałam i nie widizałam sensu .. ja wiem że ona tego nie rozumiala... ale ona miałam dziecko - a ja nie ...
    we wtorek miałam zabieg usunięcia 3 ciązy a w niedziele trzymałam jej dziecko do chrztu ... do dziś nie wiem jak to wytrzymałam ... mszy nie pamietam wcale ... byłam w totalnym amoku ... bałam sie przekraczać próg jej drzwi , choć wiedziałam że musze mieć z tym dzieckiem kontakt ... chce mieć ... długo to trwało ... teraz mały kończy 4 lata - w pełni akceptuje ten fakt ... kocham , ropieszczam , dbam ... ale na poczatku .... cóż trudno im \"nas \" zrozumieć ...
    Tak bardzo mocno przytulam ... tak bardzo bym chciała jakoś dodać otuchy ... choć tak bardzo wiem , jak cięzko ... jak boli... jak męczy ... jak brakuje ... jak wszystko nie jest dobrze pokuładane ...
    Ewuniu ! jestem z Tobą ! ! ! Przytulam w tej niemocy ...
  • avatar
    didi82

    15/07/2008 - 21:07

    Ewciu tule Cie mocno. Tak dobrze znam to uczucie...niestety wiem jak to boli. Mnie boli choć kuzynkę widziałam tylko na zdjęciu. Bolą mnie opowiadania mamy o jej ślubie, mieszkaniu i rosnacym brzuszku. Też czekam na narodziny jej dziecka...moze będzie lzej. Nie wiem jak Cię pocieszyć
    EEE opisałaś dokładnie to co siedzi w naszych sercach : \"Znam duży apetyt, znam co chwila kibelek na siku, znam zaokraglający się brzuch, znam duże cycki. Tylko dzieci nie znam. \" Płaczę z Tobą
    maj 2001- Aniołek :cry:
    09.04.2008- Aniołek :cry:
    HSG-macica hypoplastyczna
    30.10.2008 - I wizyta w OAO
    kariotyp-inwersja chrom. 9
    11.12.2008- Aniołek :cry:
    KWALIFIKACJA 06.2009
    26.10.2010 Jessica jest z nami :)
  • avatar
    martencja

    15/07/2008 - 22:07

    EEE tak mi przykro,że musisz przez to przechodzić.Sama jak czytam Twoje wpisy to ściska mnie serducho Tak bym chciała byś poznała też dzieci... nie mogę Ci napisać próbuj będzie wszystko dobrze,bo ja tego nie wiem na 100 %,ale mogę Ci napisać,że się modlę za Ciebie i że zawsze będę gdy będziesz mnie potrzebowała choćby nawet dzieliły nas te cholerne kilometry.Trzymaj się Kochana Ewuś!Przytulam mocno...
    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • avatar
    elewina3

    15/07/2008 - 23:07

    nie wiem co mądrego Ci napisać............co jeszcze dodawać to komentarzy bocianowiczek................
    ja też nie znam dzieci ((
    mama dwóch aniołków, '07 i '08
  • avatar
    Allunia

    16/07/2008 - 11:07

    eee przytulam cię mocno. Jesteś silna, poradzisz sobie, a jak Twoja siostra będzie rodziła bliźniaki, w Twoim brzuchu będzie rosło nowe zycie naprawdę mam nadzieję ze tak bedzie!
    Okruszek - VII.04
    Gabrielka - X.05
    Arturek - IX.07
    Basia - III.14
  • avatar
    agnes303

    16/07/2008 - 22:07

    eee trzymaj się , nie myśl tak , fajnie że twoja siostra będzie miała dzidziusie - i na ciebie przyjdzie pora , już niedługo.
    wszystko Ci się ułoży. pozdrawiam.
  • avatar
    Agatka

    17/07/2008 - 09:07

    eee nie potrafię nic napisać, łzy cisną się do oczu... Przytulam, modlę się za Ciebie, potrzebujesz dużo siły, by to przetrwać... Wierzę, że poznasz dziecko, modlę się o to.

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    fenix

    17/07/2008 - 13:07

    eee, kochanie, mocno przytulam tak bardzo bym chciała jakoś cię pocieszyć trzymaj się, wiem, ze nie jest łatwo
    "Ucz się czekać. Albo zmienią się rzeczy albo twoje serce" -J.M. Sailer
  • avatar
    eee

    17/07/2008 - 16:07

    Kochane dziewczyny, dziekuje. No właśnie, nie jest łatwo. To co się dzieje jest zupełnieni niezależne odemnie. Codzień modlę się o siłę, o dobre myśli, o nadzieję... o to żebym umiała rozmawiać z siostrą o jej ciąży, patrzeć na nią jak rośnie, jak cieszy się, że wszystko jej się udaje. Jak na razie jej widok jest jak rozdrapywanie podgojonych ran...
    Wiem , że dam radę, tylko boję się,że ona nie rozumie tego co się we mnie dzieje, że ten czas nas od siebie na stałe oddali...
    maj 2005 Aniołek
    luty 2006 Aniołek
    luty2008 Aniołek
    grudzień 2008 Aniołek
    Prof.Malinowski
    sierpień 2009 zielone światło
    lipiec 2010 Aniołek
    29.05.2011 Nasz Cud: HANIA