Autor:

edynia

Data publikacji:

31.10.2006

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

nasze szczęście

Mój skarbuś smacznie sobie śpi na naszym łożu, zauważyliśmy że spokojniej sypia razem z nami niż w swoim łóżeczku. Właściwie nam też jest wygodniej, bo jedno chrząknięcie naszego synka i jedno z nas szybciutko przygotowuje jedzonko. Synek czasami śpi 4 godz. a czasami tylko 2 godz. Jesteśmy trochę niewyspani ale bardzo bardzo szczęśliwi. Ja wykorzystuję narazie urlop wypoczynkowy, później jak nic się nie zmieni to pójdę na macierzyński, do dzisiaj mój mąż też był na urlopie, fajnie jest nam razem. Nasz synek to wielkie szczęście, żeby tylko Bozia dała nam zdrówko. Pozdrawiam wszystkich oczekujących, teraz dopiero rozumiem słowa które czasami od Was otrzymywałam, że trzeba czekać bo nasze dziecko gdzieś na nas czeka, teraz to wiem, warto było tyle czekać. Dziękuję raz jeszcze za słowa otuchy, dzięki którym było mi łatwiej. pa pa