Komentarze
- anula70
23/12/2014 - 23:12
co do wrednego okresu to pewnie obie go dostaniemy jutro. moj jakoś też cos szwankuje.niby powinien byc dziś. nie ma. za to pare dni temu jakies sladowe ilości go sie pojawiły... wczoraj jadłam chipsy a zaraz potem jadłam danonka.... dobre było. i taka iskierka sie pojawiła.... ale coś czuje ze to tylko moje marzenia.ale idzie nowy rok. nowe szanse. no i mam nadzieje ze nastepne świeta juz nie beda takie jak te. beda lepsze. pozdrawiam - mysiuniaa86
24/12/2014 - 16:12
Chyba zawsze bedzie ten niedosyt. To przez fakt, ze nie mozemy moec naturalnie dzieci. Ja jeszcze niedawno w ciazy bylam, lecz obumarla. Mam skrzata jednego, niedlugo skonczy dwa latka, ale chce wiecej dzieciaczkow. Wiem, ze jesli uda mi sie drugie to znow bede chciala byc matka.... glupie ale tak mam. Moze trzeba zaczac sie cieszyc tym co mamy juz, bo jutro i tego moze nie byc...Tak by bylo najlepiej, ale jak to zrobic, gdy w sercu jeszcze tyle milosci do dania ...Starania od 2008r.
Laparotomia w 2009r. - endometrioza
3 X IUI - bez skutku
IVF - 26 luty 2013 synek Nikodem 💖
24 lipiec 2014 - transfer
16 wrzesien 2014 Aniolku czuwaj 👼
07.01.2015 - transfer
23.01.2015 - kolejny Aniołek 👼Listopad 2020 - powrót po latach, stymulacja, mam 4 zarodki, transfer odroczony - polip endometrialny...
11.02.2021 - Transfer zarodka nr 1
Nie udało się 😞
Znów się badamy...
- pysiamisia
25/12/2014 - 09:12
Dziewczyny, nie uwierzycie. We wtorek w przeddzień Wigilii płakałam jak bóbr, o czym zresztą pisałam w tym pamiętniku... Dodatkowo byłam mocno przeziębiona i to też potęgowało moje złe samopoczucie. Wzięłam wieczorem polopirynę, ale mój mąż mówił, żebym lepiej takich leków nie brała, jak mi się okres spóźnia, tylko żebym lepiej zrobiła test. Oczywiście ten etap robienia testów i liczenia co miesiąc, że się udało już mam dawno za sobą i testów zwyczajnie unikam i czekam cierpliwie na okres, aby nie potęgować rozczarowania. Jest Wigilia... Okresu dalej nie ma, biore rano scorbolamid i pastylki do ssania na gardło. Chętnie bym wzięła polopirynę, bo czuję się naprawdę kiepsko, ale mąż nalega na test, a mocne leki dopiero jak wyjdzie negatywny. No i jedzie do apteki i kupuje mi te testy. W mojej głowie chce rozkwitnąć nadzieja, ale ja jej dopuścić nie chcę. Raczej pożegnałam się z tym, że zajdziemy w ciążę naturalnie... Z początkiem lutego mieliśmy mieć IUI. Jeszcze kilka prób, a potem w razie niepowodzenia in vitro. Kochane Staraczki, obydwa testy wyszły pozytywne. Po minucie wyszły dwie mocne kreseczki! Jesteśmy bardzo szczęśliwi i nie możemy w to uwierzyć. W Wigilę nastąpił nasz cud... Niech już tam zostanie... Niech będzie silny i zdrowy i niech nie da się mojemu przeziębieniu. Mam nadzieję, ze gdy w sobote po swietach zrobie beta hcg to ze wyjdzie dobrze. A po weekendzie, ze lekarz powie, ze nasz zarodeczek zalokowal sie tam gdzie trzeba... Oby tak bylo!! Tak bym chciala, aby wszystko bylo dobrze. Troche sie martwie tym moi przeziebieniem i ta polopiryna i scorbolamidem ktore zjadlam, zeby nie wplynely źle i żeby ta ciąza sie utrzymala i abysmy mieli zdrowe dziecko. Bog jest wielki! Czyni cuda... Tych cudow Wam zycze, Kochane Staraczki!Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godziła się z tym,
czego nie mogę zmienić,
odwagi,
abym zmieniała to, co mogę zmienić,
i mądrości,
abym odróżniała jedno od drugiego. - Leeleeth
25/12/2014 - 18:12
Dzielę Waszą radość, oby ten cud trwał bez końca :-) Powodzenia i pisz jak tam Twoja sytuacja się rozwija :-)16.07.2013 pierwsza wizyta w OA
19.09.2014 Małpka jest nasz
29.08.2015 złożenie podania o córeczkę
Czekamy. . . - Leeleeth
25/12/2014 - 18:12
Dzielę Waszą radość, oby ten cud trwał bez końca :-) Powodzenia i pisz jak tam Twoja sytuacja się rozwija :-)16.07.2013 pierwsza wizyta w OA
19.09.2014 Małpka jest nasz
29.08.2015 złożenie podania o córeczkę
Czekamy. . . - Darka28
25/12/2014 - 18:12
Jaka Wigilia tak i cały Rok ;) i tych słów sie trzymaj. Cuda sie zdarzają :) , a za Rok będziecie w trójkę :).Darka - anula70
25/12/2014 - 20:12
kochana super wieści. nie bierz leków. jak bys miała temp to tylko paracetamol,wyleż sie i cytryna sok z malin,wapno mi tak lekarz radził jak byłam w ciaży i brało mnie choróbsko. temp 38,5 odrazu paracetamol bo wysoka temp jest niedobra w ciąży.paracetamol jest bezpieczny-dodam. zaciskam mocno kciuki i maja byc tylko same takie wspaniałe wieści. odpoczywaj odpoczywaj odpoczywaj. zdrowia w te świeta bo radość już jest :) jednak Boże Narodzenie to magiczny czas :) ps. mnie niestety @ dopadła :/ ale nowy rok przede mną :) - mysiuniaa86
25/12/2014 - 22:12
W takim razie 3mam kciuki, zeby urodzilo sie zdrowe i pieknie rozowe malenstwo :-)Starania od 2008r.
Laparotomia w 2009r. - endometrioza
3 X IUI - bez skutku
IVF - 26 luty 2013 synek Nikodem 💖
24 lipiec 2014 - transfer
16 wrzesien 2014 Aniolku czuwaj 👼
07.01.2015 - transfer
23.01.2015 - kolejny Aniołek 👼Listopad 2020 - powrót po latach, stymulacja, mam 4 zarodki, transfer odroczony - polip endometrialny...
11.02.2021 - Transfer zarodka nr 1
Nie udało się 😞
Znów się badamy...
- nynyny
27/12/2014 - 20:12
piękna historia :)) wszystkiego dobrego Wam życzę! oby wszystko cudownie się ułożyło :)2014-2015 -> 3 pełne procedury, 5 x ET, 7 zarodków, aż w końcu...
02.2016 r. urodziła się nasza Kruszynka :love:
05.2017 r. - crio :-)
01.2018 r. urodził się Klusek :love: - pysiamisia
27/12/2014 - 20:12
Zrobiłam dzisiaj beta hCG. Wynik wskazuje na 5 albo 6 tydzien ciazy :) Moja beta wynosi 1131,0 mlU/ml. Normy sa troche dziwne, bo moj wynik pasuje pod albo 5 tydzien (norma 217 - 7138) albo 6 tydzien (norma 158 - 31795). Raczej obstawiam, ze to piaty :) Ale to sie okaze dopiero na wizycie u lekarza, na ktora musze poczekac do przyszlego piatku. Mam nadzieje, ze potwierdzi ciaze wewnatrzmaciczna i ze ona utrzyma sie. Powiedzcie mi, czy to normalne, ze zamiast skakac z radosci to ciesze sie, ale z umiarem i to wszystko - te pozytywne emocje dozuje, choc w glebi jestem szczesliwa, bo caly czas mam z tylu glowy takie czerwone swiatelko? Po prostu ta ciaza, taka wyczekana, wystarana, wymodlona to taki nasz najwspanialszy cud i tak bardzo sie boje, aby go nie stracic.... I tak bardzo chce, aby wszystko bylo dobrze i urodzilo sie zdrowe dziecko. Niewazna jest dla mnie plec, ale to, aby dzieciatko bylo zdrowe. Dziekue Wam za zyczliwe slowa i z calego serca trzymam za Was kciuki!!!Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godziła się z tym,
czego nie mogę zmienić,
odwagi,
abym zmieniała to, co mogę zmienić,
i mądrości,
abym odróżniała jedno od drugiego. - anula70
27/12/2014 - 20:12
no kochana ,ale kazałas mi czekać. ja juz dzis kilka razy kukałam. ale sie ciesze. takie dobre wieści.z tym skakaniem to chyba juz tak jest. po przejściach i tak długich oczekiwaniach to już wolimy chuchac i dmuchać na zimne.beta piękna. więc bedzie wsyztsko dobrze. tylko dbaj o siebie i odpoczywaj tym bardziej ze jakies pzreziębienie cie lapało. a dla spokoju możesz robic bete co 2 dni. trzymam mocno kciuki za Bożonarodzeniowy cud!!!!! - pysiamisia
28/12/2014 - 23:12
Anula70, dziekuję za wsparcie :) trzymam kciuki za Was - tak, jak pisałas caly rok przed Wami - na pewno sie uda! Trzeba wierzyc... Przeziebienie kiepsko znika, bo nie moge brac prawie zadnych lekow. Normalnie to bym łyknela cos mocniejszego i po 3-5 dniach bylaby znaczna poprawa, a tak to przy tych lekach z grupy "bezpieczych" (nazwalabym je nieskutecznych lub slaboskutecznych) to leczenie przeciaga sie w nieskonczonosc i trwa juz tydzien. Na szczescie temperatury wysokiej nie mam, tylko stan podgoraczkowy, ale to mysle, ze z powodu progesteronu i z tego co wiem to w ciazy temperatura ma byc lekko podniesiona. Mam nadzieje, ze wkrotce mi przejdzie i poczuje sie lepiej :) Zreszta teraz najwazniejsze jest dla mnie to, aby ciaza sie utrzymala i aby ginekolog potwierdzila, ze wszystko jest w porzadku. Mam nadzieje, ze tak bedzie. Ze jak nam sie udalo po tak dlugim czasie, to ze teraz musi byc juz dobrze... Ale ta beta juz mnie tak jeszcze bardziej uszczesliwila :) teraz jeszcze tylko wizyta u ginekolog, ale musze sie jeszcze 5 dni uzbrajac w cierpliwość.Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godziła się z tym,
czego nie mogę zmienić,
odwagi,
abym zmieniała to, co mogę zmienić,
i mądrości,
abym odróżniała jedno od drugiego. - staraczkaaga1986
29/12/2014 - 13:12
u nas już przestali nam tego życzyć ... rodzina unika tego tematu i nawet jeśli nie mówiliśmy o tym otwarcie, to i tak większość się pewnie domyśla... nawet nie wiem czy to mniej boli, że teraz to wszyscy omijają jak zepsute jajko. przytulam mocno i podczytywać będę! Będę też trzymać kciuki, za Wasze szczęście!!!04.2015 - pierwsza wizyta w OAO
05.2016 - mamy kwalifikację!
04.2017 - Zadzwonił TEN magiczny telefon i poznaliśmy naszego S