Autor:

didi82

Data publikacji:

26.10.2007

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

JESTEM NA SKRAJU


Chodzę z kąta w kąt...
Płacze, kładę się na kanapę i mocno przyciskam poduszkę do twarzy.
Chce krzyczeć, walić pięściami i pozbyć się tego okropnego bólu. Łzy spływają po poliku...jestem sama z tym swoim bólem. Crying or Very sad

Wczorajszy dzień pamiętam jak przez mgłę...
Stoję w pracy przed biurkiem, gawędzę z koleżankami a tu nagle w mojej głowie jakiś straszny ucisk, jakieś ciemne plamy przed oczyma...budzę sie na podłodze. Kolega odwozi mnie do mamy, bo mąż w pracy. Czekam na niego do 19.00. Dostaje w miedzy czasie sms-a od koleżanki, że od dzisiaj jest panią magister. Przychodzi mój brat i ma do mnie pretensje o jakieś płyty, które bez jego wiedzy wyrzuciłam jak jeszcze mieszkałam u mamy. Wychodzę ...wściekła...Jedziemy do domu. Jestem zła, smutna, poddenerwowana. Krzyczę na męża, że go nie interesuje co sie ze mną dzieje.

Nie pamiętam czy Krzyś coś powiedział i jakie były wtedy jego oczy...

Wchodzimy do domu...ogarnia mnie jakiś niepohamowany strach-płaczę...Jest mi źle bardzo źle...Crying or Very sad
Myślę o tym co powiedzą w pracy o moim omdleniu i jaka to kompromitacja. W mojej głowie ten durny sms i poczucie, ze jestem nikim i nic w życiu nie osiągnęłam. Płaczę...jest mi źle...myślę o dziecku i o tym, ze życie dla mnie nic nie ma, wiec po co tak dalej żyć...
Sen pozwolił mi choć na chwile zagłuszyć strach i pozbyć sie tego bólu...
Dzisiaj jest lepiej...ale sama nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie wiem co zrobić by poczuć się lepiej.

Jestem na skraju... Crying or Very sad
Boje się tego stanu i moich własnych reakcji.
Nie radzę sobie z codziennymi zwykłymi problemami. Nie radzę sobie z codziennością. Jestem na skraju...
Piszę to wszystko by ulżyć swojej duszy...


A tak niedawno byłam taka szczęśliwa!!!

Komentarze

  • avatar
    Agatka

    26/10/2007 - 10:10

    Didi trochę się przeraziłam czytając Twój wpis... chyba już kiedyś sugerowałam Ci wizytę u psychologa...
    Dziś proszę Cię, pójdź.
    To nic nie kosztuje, a naprawdę może Ci pomóc. Twój stan, na pewno nie sprzyja zajściu w ciążę...
    Przytulam Cię do serca... odwagi!

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    yolly

    26/10/2007 - 13:10

    didi82 nie poddawaj sie !!! slyszysz ? Nie mozesz !!!! Prosze !!! Przeciez wszystko jest na dobrej drodze . Bedzie wizyta w klinice !!! Jeszcze tylko miesiac !!! Wiem , ze Ci ciezko kochana , ale badz silna . Nie chcesz chyba , zeby Twoje malzenstwo na tym ucierpialo ? Wiec nie pozwol na to !!! I wcale nie prawda , ze nie jestes nikim !!! Bo co ? Bo kolezanka ma magistra ? Bo nie masz dzieci ? NIE PRAWDA !!! A omdlenie ? Jaka kompromitacja ? Zadna . Kazdemu moze sie to zdarzyc . Uwierz w siebie !!! Tyle juz w zyciu przeszlas i dalas sobie rade . I powiedz sobie , ze musisz i tym razem !!! Nie trac tego co masz . Badz dzielna !!! Jetem caly czas myslami przy Tobie .
    30.08.07 HSG 1 jajowod niedrozny
    6.09.07 -laparo-endometrioza I/II polipy
    slaba armia - Proxeed
    10.10.08 IUI :(
    10.11.08 IUI udane - corcia 19.07.09
    19.07.10 - kochany Anioleczek
    a teraz czekamy na szkrabika :))
  • zgredunio

    26/10/2007 - 18:10

    DIDI musisz wziąść się w garść!!! Dla siebie, Twojego męża, dla nas... jesteś silną dziewczyną i tym razem dasz sobie radę... tylko musisz w to uwierzyć... przytulam Cię mocno do serduszka...

    "...kochać trzeba od dziś
    jutro późno może być... "

  • avatar
    martencja

    27/10/2007 - 00:10

    Didi przytulam Cię mocno!!!!Przesyłam mnóstwo siły i dobrej energii!!!!Didi jesteśmy z Tobą pamiętaj,podniesiesz się,zobaczysz!!!!Wcale nie jesteś słaba!!!\\\"I po wielkim płaczu łza potrafi zakwitnąć i zapachnieć. \\\"Trzymaj się!!!
    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • avatar
    martencja

    27/10/2007 - 00:10

    Dziś przegladałam swój pamiętnik i znalazłam wpis od Ciebie,gdy moja córeczka leżała w inkubatorze,gdy miała bakterię i była bardzo słaba.Ja wtedy też byłam na skraju... ja wtedy też nie miałam sił.Ty mi napisałaś:
    \\\"Chciałabym Ci cos napisać, ale teraz gdy zaczęłam nie wiem jakie słowa będą dla Ciebie wsparciem. Będę sie modliła o zdrowie dla Twojej kruszynki. Bądź silna...Twoja córeczka tego potrzebuje...\\\"
    Ja też chciałam Ci coś napisać,ale teraz gdy zaczęłam nie wiem jakie słowa będą dla Ciebie wsparciem.Będę się modliła za Ciebie i Twojego męża i za Waszą Kruszynkę,by się pojawiła i ukoiła ból w Twoim sercu...musisz być dla niej silna,ona tego potrzebuje...
    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • avatar
    didi82

    27/10/2007 - 10:10

    Agatko idę do psychologa tak jak mi radziłaś. Yolly wzruszyłam się po tym co napisałaś. Zgredunio dziękuję również Tobie za wsparcie. Martencjo postawiłaś mnie do pionu. Dziękuje Wam kochane za te słowa, bo dzięki nim wiem, że muszę się podnieś i iść dalej
    maj 2001- Aniołek :cry:
    09.04.2008- Aniołek :cry:
    HSG-macica hypoplastyczna
    30.10.2008 - I wizyta w OAO
    kariotyp-inwersja chrom. 9
    11.12.2008- Aniołek :cry:
    KWALIFIKACJA 06.2009
    26.10.2010 Jessica jest z nami :)
  • avatar
    eee

    28/10/2007 - 13:10

    Didi, mam szczerą nadzieję, że dzisiaj u Ciebie już lepiej. Przytulam Cie i przesyłam troche optymizmu. Niedawno miałam podobny czas, załamanie, strach, ból wręcz fizyczny, dół... Dziś czuję, że ten czas mnie oczyścił, powstałam nowa ja. Otworzyłam się na ludzi, rozmawiam z najbliższymi o tym co sie ze mną dzieje, to mi pomaga. Wypłacz żal, i spróbój zacząć myśleć pozytywnie.
    Jestem z Tobą. Główka do góry! ściskam.
    maj 2005 Aniołek
    luty 2006 Aniołek
    luty2008 Aniołek
    grudzień 2008 Aniołek
    Prof.Malinowski
    sierpień 2009 zielone światło
    lipiec 2010 Aniołek
    29.05.2011 Nasz Cud: HANIA
  • avatar
    didi82

    28/10/2007 - 14:10

    EEE bardzo Ci dziękuje za te słowa...Postaram sie wrócić do mojego wcześniejszego założenia: BYĆ SZCZĘŚLIWĄ MIMO WSZYSTKO
    maj 2001- Aniołek :cry:
    09.04.2008- Aniołek :cry:
    HSG-macica hypoplastyczna
    30.10.2008 - I wizyta w OAO
    kariotyp-inwersja chrom. 9
    11.12.2008- Aniołek :cry:
    KWALIFIKACJA 06.2009
    26.10.2010 Jessica jest z nami :)