Autor:

Agatka

Data publikacji:

13.06.2005

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

ciepło i słonecznie

ostanie spotkanie z p. pedagog dotyczyło jawności adopcji, kiedy i jak powiedzieć o tym dziecku, dlaczego w ogóle istnieje taka potrzeba. Dużo już czytałam na ten temat i byłam wręcz przygotowana na to spotkanie, mój R. z nią dyskutował i dużo zadawał pytań. Było to bardzo miłe spotkanie. Trochę się przeciągło, bo od 9:30, do 12:00. Zresztą nie wiem ile normalnie trwają takie rozmowy... P. pedagog sama stwierdziła, że się zagadaliśmy. Dzisiaj dzwonię do p. psycholog G.J., to ona nas przyjmowała w ośrodku i teraz kolejne dwa spotkania z nią. Jestem tak szczęsliwa, że to się tak toczy do przodu!! Nawet w domu ruszył remont, wciąż czekaliśmy na stolarzy, którzy mają nam z zewnątrz obudować okna, od kwietnia się z nami umawiali i wreszcie w sobotę nadeszli uff. Dzisiaj skończą i teraz mój R zacznie roboty w wewnątrz, malowanie itd. FAJNIE, byle do przodu!!