Jesteśmy po wizycie. Ciężko było. Torbiel jest, mój lekarz(którego zdradziłam idąc do konowała na ostatnie usg w moim mieście), bez usg wyczuł, że torbiel jest. Usg to tylko potwierdziło.
Punkcja cysty odbędzie się 12 czerwca choć dr nie jest z tego zadowolony. Wolałby czekać ze dwa cykle jeszcze i obserwować...
Znów wpadłam w panikę, zakręciło mi się w głowie i zrobiłam się bordowa jak wysunął taką ofertę czekania. Tymczasem modlę się jednak,żeby to paskudztwo samo się jednak wchłonęło i 12 mój jajniczek zrobi nam niespodziankę.
Poza tym stan zdrowia jak u konia- są tez wyniki z posiewów- pusto.