dzisiaj od rana jak na szpilkach siedzę. Moja przyjaciółka miała iść na krew by zbadać betę. Dzisiaj mija 14. dzień od transferu. Jakoś się jej nie spieszyło! ani sikańca nie chciała robić, ani na betę wcześniej..... "w klinice powiedzieli w 14.dniu, to w 14.". Gdy mi napisała że badanie zrobiła ale nie wie czy zdąży odebrać wynik bo nie będzie miała po drodze, myślałam ze padnę!! Ale o 15.30 - telefon i jej złamany głos, aż zamarłam: "słuchaj...... (pauza) mój wynik...... (znowu pauza, a mi się uginają kolana) to 260....... jak myślisz, dobry???
czy ona chciała zastosować na mnie gradację uczuć, czy z emocji rozum jej odjęło, przecież doskonale wie że dobry wynik więc po co się pyta, sama nie wiem! chyba coś jej zrobię kiedyś.
na razie ją oszczędzę, w koncu jest w upragnionym, błogosławionym stanie!
trzymajcie kciuki za jej (ich!!) zdrowe 9 miesięcy :-)
Komentarze
- anula70
09/12/2010 - 20:12
o jejku pogratulowac jej spokoju-masakra. ja to bym tak spokojnie nie mogla.kciuki beda - Agatka
10/12/2010 - 12:12
- milkap32
10/12/2010 - 13:12
trzymamy zaciśnięta kciuki za zdrowe 9 miesięcy i później również :) pozdrawiam serdecznie - netka
10/12/2010 - 15:12
Trzymamy z całej siły!!!!!Dwoje Rozrabiaków :-) - rybulenka
11/12/2010 - 13:12
no to gratuluję!!!!!!!!długie staranka
2008-2009 wizyty w Novum
PCOS
nasienie m ok
listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
kolejne starania od listopada 2011
marzec 2012 II krechy:)
7.11.2012 Adaś - sina
12/12/2010 - 21:12
No to należy się jej lanie :) Ale wlej jej za 40 tygodni ;)Mama 5 Aniołków
Mama Dziedzica urodzonego 19 stycznia 2010 ;)
Mama Spadkobierczyni urodzonej 7 stycznia 2015 ;)
https://dziedzicispolka.wordpress.com/