Autor:

eee

Data publikacji:

08.02.2008

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Umarłam razem z Tobą





Umarłam razem z Tobą.
Znów.

"Pani dziecko przestało się rozwijać, o tym czasie ciąży powinna być widoczna akcja serca.
Serce pani dziecka nie bije. Niestety konieczny jest zabieg.
Niech pani nie traci nadziei i sie nie poddaje.
Najważniejze, że pani zachodzi w ciążę."

Najważniejsze.
Rana tak samo głęboka.
Ta sama pustka i uczucie bycia niekobietą.
Niegodna bycia żoną.
Zalana łzami żalu nad Tobą.
Nad sobą.


Pożegnałam moje trzecie dziecko.
Po raz trzeci dotknęłam dna.






Komentarze

  • avatar
    didi82

    08/02/2008 - 08:02

    Kochana EEE nie wiem co napisać...bardzo mi przykro
    maj 2001- Aniołek :cry:
    09.04.2008- Aniołek :cry:
    HSG-macica hypoplastyczna
    30.10.2008 - I wizyta w OAO
    kariotyp-inwersja chrom. 9
    11.12.2008- Aniołek :cry:
    KWALIFIKACJA 06.2009
    26.10.2010 Jessica jest z nami :)
  • avatar
    Agatka

    08/02/2008 - 09:02

    Kochana EEE ,przytulam...
    [*]

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    Klarysa

    08/02/2008 - 10:02

    eee-jest mi strasznie przykro ....[*] Tulę cię mocno....
    Radosny był to dzień, gdy pojawiłeś się ,
    Szczęśliwy był to dzień, bo łaska Wielka nas spotkała,
    że mała istotka na swych rodziców nas wybrała
  • avatar
    Martula1982

    08/02/2008 - 10:02

    poplakalam sie ,przytulam i jestem myslami z toba....,bo coz innego napisac w tak wielkim bolu???

    Starania od 2004 roku
    Diagnoza; Azoospermia
    4 ICSI
    Transfer 2 okruszków: 9dpt beta 57, 11dpt beta 169
    Dziękujemy Provito!
    28.11.2014 przyszła na świat wyczekana córeczka Sophie.
    28.07.2018 Crio 1A czekamy ...

  • avatar
    aga27o

    08/02/2008 - 10:02

    Bardzo mi przykro......
  • avatar
    iwja

    08/02/2008 - 11:02

    EEE, tak bardzo bardzo mi przykro, nie ma słów na to co Cię spotkało, placzę razem z Tobą, przytulam...

    Jakub Jeremi, moja miłość -synuś ur. 09.07.2008
    http://iwja1.fotosik.pl/albumy/534180.html
    http://suwaczki.maluchy.pl/li-38557.png
    3 wlewy, encorton, clexane, acesan, kaprogest
    6 lat starań, wysokie ANA, NK,HLA
    Aniolek09.05.2006

  • avatar
    oskarek

    08/02/2008 - 11:02

    serce pęka, łzy płyną z oczu, tylko tyle mogę Ci teraz ofiarować
    Diagnoza: PCOS
    2008.02.22 (cykl stymuloany, hiperstymulacja) Amelia :)
    2012.03.24 (cykl stymulowany) 6tc Aniołek
    2012.09.07 (cykl stymulowany), nie udało się :( walczymy dalej!
    2012.12.24 (cykl stymulowany), II kreski, może będzie synek:)
  • maniura

    08/02/2008 - 12:02

    przytulam Cie bardzo mocno ......
    przykro mi
  • avatar
    marysia20

    08/02/2008 - 12:02

    eee
    malutka Myszunia ma już prawie 8 latek

    Pamiętam o Tobie Aniołku 23.08.2003 (')
  • avatar
    Allunia

    08/02/2008 - 13:02


    [*] [*] [*]
    modlę się o siłę dla Ciebie.
    Okruszek - VII.04
    Gabrielka - X.05
    Arturek - IX.07
    Basia - III.14
  • avatar
    Sylwiuszek

    08/02/2008 - 14:02

    Kochana EEE poplakalam sie...Rozumiem, co czujesz...Myslami jestem z Toba...
  • avatar
    martencja

    08/02/2008 - 16:02

    [*][*][*]
    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • Yvette

    08/02/2008 - 16:02

    bardzo mi przykro

    wiem jak Ci ciężko,,, ale w końcu kiedyś musi odwrócić się ten cholerny los... i musi być dobrze...

    ...bo warto mieć marzenia, doczekać ich spełnienia...
    moje słoneczko -córcia :D
    mikołajkowy prezent-synuś :D

  • avatar
    mama_Aniolka88

    08/02/2008 - 17:02

    droga EEE strasznie mi przykro....
  • avatar
    Porcelanka

    08/02/2008 - 18:02

    Żadne słowa Cię teraz nie pocieszą, ale myślę o Tobie ciepło i bardzo bardzo mi przykro...
  • avatar
    haniaaa

    08/02/2008 - 20:02

    Ewo, w dalszym ciągu nie dociera do mnie to, co się stało... Trzeci Aniołek... Wyobrażam sobie, nie, wiem, jak się czujesz i bardzo, bardzo Ci współczuję. Jestem z Tobą myślami.
    Najszczęśliwsza mama Olusi (IV 2005 r.) i Zuzi (X 2006 r.)
  • avatar
    jablonka

    08/02/2008 - 20:02

    Szczerze współczuję.
    Myślami jestem z Tobą, w smutku, w pożegnaniu, w pustce.
    Przytulam...
  • avatar
    elewina3

    08/02/2008 - 21:02

    Tak bardzo bym chciała być teraz z Toba i płakac razem z tobą, płakać aż braknie tchu........
    Tak bardzo mi prszykro..........
    tak bardzo mi zal was, że nie dane Wam jest teraz sie poznac.........

    Jestem z Tobą w całym bólu............
    i płaczę z Tobą........
    mama dwóch aniołków, '07 i '08
  • zgredunio

    08/02/2008 - 21:02

    Bardzo, bardzo mi przykro...
    [*] [*] [*]

    "...kochać trzeba od dziś
    jutro późno może być... "

  • avatar
    agnes303

    08/02/2008 - 22:02

    przykro mi , jestem duchem z Wami
  • avatar
    anna0771

    08/02/2008 - 23:02

    Jest mi bardzo przykro...
  • avatar
    max10

    09/02/2008 - 13:02

    Też mi przykro. Gdybym mogła Ci jakoś pomóc.... Mnie to spotkało 2 razy. Potem była laparoskopia, CLO i mamy dwie Córki-Bliźniaczki!!!! Czego i Wam z całego serca życzę.
  • avatar
    malenkaaa

    10/02/2008 - 08:02

    Ewuniu
    łączę sie z Tobą w bólu ...
    Kiedy dowiedziałam się co się stało , czytałam 5 x sms nie wierząc słowom !
    Wyłam jak pies...
    życie jest niesprawiedliwe !!!
    Przytulam ...........
  • avatar
    kaskada

    10/02/2008 - 12:02

    przytulam i płaczę razem z Tobą..
  • avatar
    monroe

    10/02/2008 - 19:02

    Żadne słowa nie przekazą tego, co czuje się w takiej chwili!!!!!!!
    Do mnie zbliża się wielkimi krokami rocznica takiej rozmowy........
    Nie jesteś sama.............................jesteśmy z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!
    Mój Kochany Aniołek 23.02.07
    02.06.08 zostałam Mamusią pięknej Pannicy Natalii Anny waga 3450 i 58 cm
    Poród to przyjemność nowego życia......... ;)
  • avatar
    kija25

    18/02/2008 - 22:02

    zycie jest jednak niesprawiedliwe...jak to wszystko czytam to az mnie w gardle sciska.ja stracilam jedno dziecko i po czesci wiem co czujesz.slowa typu :wszystko bedzie dobrze...pewnie juz nie wierzysz w to cale gadanie.minie troche czasu i nabierzesz sil na dalsza walke.nie moze byc ciagle zle!!!moja mama powtarza ze po zlym predzej czy pozniej przychodz dobre!juz chyba nadeszla pora na to lepsze prawda?! pozdrawiam i zycze Ci duzo sil oraz pogody ducha!