Bardzo brakuje mi w życiu tego maleństwa. Bez względu na to czy to będzie nasze biologiczne dziecko, czy urodzone sercem. Chciałabym utulić kruszynkę, kochać je całym sercem, oddać mu cały swój czas, oddać całe swoje życie, całe moje serce. Pocałować stópki, ucałować uśmiechniętą buźkę. Wziąść wózeczek i paradować z nim dumna jak paw po mieście. Każdemu pokazywała bym swoją maleńką dziecinę. Tak bardzo chciałabym usłyszeć słowo "mama" .
Tęsknię za myślą o tym jak wspaniale byłyby nasze wspólne święta. Jak latałabym po sklepach i kupowałabym same bombowe prezenty dla mojego skarba, tylko po to żeby zobaczyć uśmiech na twarzy dziecka, jak tuliłabym go do snu przy światełkach choinki przy dźwiękach kolęd. Tak bardzo czuję tęsknotę za tym wszystkim. Tak bardzo zazdroszczę tym dla których moje marzenie jest zwykłą codziennością. Być może to doświadczenie bezpłodności pokazuje mi jak piękne mogłoby być życie...
Ech rozmarzyło mi się w Święta....
Komentarze
- olcia84
25/12/2015 - 20:12
Tez tak bardzo tego pragnęłam, tak bardzo marzyłam choć lekarze nie zostawiali najmniejszych złudzeń. A teraz mam Ich dwóch są całym moim światem chodź czasem jest mega ciężko i często człowiek zapomina jak ich pragnął to warto walczyć i sie nie poddawać . Wierze , ze kazda z Was-Nas również doczeka tego spełnienia . Kiedyś jak wszystkie dookoła mnie znajome zachodzily w ciąże a ja wciąż nie jedna z kolejnych ciężarówek powiedziała mi, nie zazdrość tylko się ciesz ( może to głupie ale pomoglo na kolejnych wiele, wiele miesięcy oczekiwań ) . Takze cieszmy się wszystkim bo może to jest droga do tego spełnienia i cudu. Pozdrawiam i życzę każdemu swego osobistego cudu biologicznego czy serduszkowego - MalaMi87
27/12/2015 - 11:12
Też za tym tęsknię. Chciałabym kiedyś usłyszeć słowo "mamo". Na szczęście jak patrzę na blogi i wpisy dziewczyn, to każdej w końcu się to udaje. Trzeba mieć nadzieję i cierpliwie dążyć do celu.
