teraz takie są ulubione słowa mojego szkraba.wszystkie słowa zdrabnia.zaczęło sie od tatusia.kiedyś podlatuje do mnie i woła ,,mamisia mamisia,, tuli małymi łapkami i daje buziaki.cudnie
ostantio miał imieniny. przybyła ciocia dziadek i babcia.i cały czas było Ełusia,babusia i daduś.przynieśli konika.była wielka radość.rano jak tylko wstał to odrazu było opowiadania co dostał i od kogo konik.
nawet piesek za oknem nie jest juz zwykłym ,,hauuu,, teraz to jest ,,hauś,, :)
najlepsze są rozmowy telefoniczne. mamy kiepski zasięg w domu wiec M zawsze podchodzi do okna jak gada przez telefon. Kacper też podchodzi odrazu do okna jak z kimś rozmawia ,rusza zasłoną tak jak tata. rozmow najcześciej jest po chińsku,a konczy sie zawsze tak samo i to Kacper wybiera kiedy należy skończyć.jest ,,no no pa,, po tych słowach naciska czerwona słuchawke :) nie ważne ze ktoś cos ma jeszcze do powiedzenia :)
wczoraj zamówiliśmy sobie pizze.mały pierwszy raz powiedzial,,piciunia,, i taki dumny ze dziś wszystkim sie chwali co jadł.
wczoraj osłupielismy z M.
mały wrzucal magnesiki za lodówke.chciał je potem wyjąć ale mu sie nie udawało wiec skwitował to ,,kujcie,,-kurcze. i teraz jak tylko coś sie nie uda jest ,,kujcie,,
a mamisia i tatuś są tacy dumni....
"KUJCIE" fajnie czytać takie wpisy :)
Mama 5 Aniołków
Mama Dziedzica urodzonego 19 stycznia 2010 ;)
Mama Spadkobierczyni urodzonej 7 stycznia 2015 ;)
https://dziedzicispolka.wordpress.com/