Przeczytałam Wieże z klocków na koncu autorka zadała pytanie czy kocha sie tak samo dziecko biologiczne jak adoptowane ...........długo mysłam ale ja znam odpowiedz ja kocham synów tak samo taka sama miłościa,bo wystarczy chciec dawac miłosc i nie oczekiwac w zamian nic ..a naj piekniejsze i najmilsze sa zaskoczenia .
Kazdy słodki usmiech maluszka kazge słowo "guuu"...i radośc na twarzy ...a kiedy starszy przylatuje i mówi ze jestem najukochansza mama na swiecie nic nie trzeba dodac .....Mam dwóch cudownych synów ktorych kocham tak samo mocno i wiem ze adoptowane dziecko kocha sie tak samo, tak samo mocno jak urodzone .............najwazniejsze to to by po latach usłyszec mamo dziekuje ze to ty mnie wychowałas i za to cie kocham
