Autor:

edynia

Data publikacji:

15.10.2007

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

szczęśliwa adopcyjna rodzinka

Dawno już nie pisałam a to dlatego, że nie mam już internetu w domu. Przygotowujemy się do budowy domu i minimalizujemy koszty, a w pracy taki młyn, że nie ma mowy o serfowaniu.
W lipcu odbyła sie nasza ostatnia rozprawa adopcyjna, sędzina tak ładnie mówiła o adopcji, że aż popłynęły mi łzy. Zaraz potem pojechalismy nad morze, to były nasze najcudowniejsze wakacje, takie radosne, bo z naszym synusiem, który bał się wody ale baraszkował w piasku. Śmiał sie do wszystkich ładnie jadł. Byliśmy tacy szczęśliwi jak spacerowaliśmy z Tomciem, w końcu jesteśmy rodziną, zawsze zerkaliśmy na inne dzieci, a teraz sami mamy swój skarb. Tatuś z synkiem kupili sobie kapelusze kowbojskie i byli atrakcją. W czasie naszego urlopu dowiedzieliśmy się, że w naszej rodzinie pojawił się kolejny adoptuś, półroczna dziewczynka, bardzo sie ucieszyliśmy.
4 października nasz Tomuś skończył rok, była imprezka balony serpentyny sama upiekłam tort był smaczny, ale Tomusiowi i tak najbardziej smakował szampan pikolo. Kupiliśmy synkowi samochód zdalnie sterowany na akumulator i mały sobie śmiga po mieszkaniu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zdecydowaliśmy się na adopcję. Dzięki naszemu synkowi aż chce się żyć, mały rozwija się super od 11 miesiąca życia już chodzi (pierwsze długie kroki zrobił przy mnie ), zaczyna mówić: mamam tata baba dzidzi dziadzia idę to najczęściej używane przez niego słowa. Mam wrażenie że w naszej rodzinie zrobiliśmy się jacyś bardziej otwarci, radośniejsi, codziennie mówimy sobie o swoich uczuciach. Teraz czekamy na pozwolenie na budowę i chcemy pobudować mały domek, żeby Tomcio miał swoje podwórko.
W międzyczasie byliśmy w naszym OA na spotkanich, boimy się że ośrodek od nowego roku mogą zlikwidować, jeżeli tak się nie stanie to w styczniu ustawimy sie w kolejce po naszą córeczkę.
Jeszcze raz przekonuję wszystkich niezdecydowanych i obawiających się adopcji, żeby nie marnowali swojego życia i odnajdywali swoje dzieciatka.
Szczęśliwa mamusia ukochanego Tomusia

Komentarze

  • avatar
    didi82

    15/10/2007 - 22:10

    Piękna z Was rodzinka!!! Pozdrowienia...
    maj 2001- Aniołek :cry:
    09.04.2008- Aniołek :cry:
    HSG-macica hypoplastyczna
    30.10.2008 - I wizyta w OAO
    kariotyp-inwersja chrom. 9
    11.12.2008- Aniołek :cry:
    KWALIFIKACJA 06.2009
    26.10.2010 Jessica jest z nami :)
  • avatar
    yolly

    15/10/2007 - 22:10

    gratuluje szczescia
    30.08.07 HSG 1 jajowod niedrozny
    6.09.07 -laparo-endometrioza I/II polipy
    slaba armia - Proxeed
    10.10.08 IUI :(
    10.11.08 IUI udane - corcia 19.07.09
    19.07.10 - kochany Anioleczek
    a teraz czekamy na szkrabika :))
  • avatar
    kasiakarol

    16/10/2007 - 07:10

    Edyniu - pięknie napisałaś! Buziaki Tomeczkowi! Pozdrawiam szczęśliwą rodzinkę!
    Kasia - 14 miesiąc adopcyjnej ciąży...
  • avatar
    Agatka

    16/10/2007 - 09:10

    Pozdrawiam Was gorąco, dużo zdrówka dla Tomaszka
    Pięknego domku, kolorowego ogródka, dużo śmiechu, zabaw

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    fenix

    16/10/2007 - 11:10

    Pozdrawiam cieplutko szczęśliwą rodzinkę !!!
    "Ucz się czekać. Albo zmienią się rzeczy albo twoje serce" -J.M. Sailer
  • avatar
    Gadzik

    16/10/2007 - 16:10

    Bardzo sie cieszę, że jesteście tacy szczęśliwi. GRATULUJĘ!
    starania od 09/2005
    06/2007 Laparoskopia - Endometrioza
    09/2008 walka z torbielami i bakteriami
    01/2009 i 03/2009 inseminacje bez efektów