Miałam taki sen, a może to było senne marzenie: RODZĘ! Trwa cesarka, ja leżę przytomna, znieczulona, zza parawaniku wyciągają mi z brzucha dzieci. Maleńkie, czarne chłopaki bliźniaki. Kładą mi na piersi - jednego po prawej, drugiego po lewej, obaj czerwoni i lepcy, moi.
Płaczę, ze szczęścia, łzy ciekną mi po twarzy.
Jeszcze ujęcie z góry, błogostan, pełnia szczęścia.
Potem cięcie i powrót do rzeczywistości - to tylko sen.
W rzeczywistości jestem na finiszu trzeciej stymulacji, jajniki pobolewają, tyle w nich pęcherzyków, czy z któregoś z nich wykluje się moje dziecko?
Te mokre oczy to nie ze szczęścia.
Kolejna nieprzespana noc, a jutro kolejny półprzytomny dzień.
Oby do punkcji, potem pomoże relanium...
Ile jeszcze udźwignę?
- - -
Musiałam to z siebie wyrzucić, nie mam serca opowiadać takich snów mojemu M., jemu udało się zasnąć, niech spokojnie śpi.
Komentarze
- slonkozusa
08/06/2015 - 02:06
Niektóre sny się spełniają, mojemu m śniło się kiedyś że trzyma na kolanach dwóch chłopców, różnica wieku pomiędzy nimi nie była duża, ja oczywiście się śmiała z tego że to tylko sen aż tu.nagle roku temu urodziłam pięknego chłopca i aktualnie jestem w ciąży naturalnej bezproblemowe z drugim najprawdopodobniej chłopcem różnica między nimi będzie 20 miesięcy, więc mam nadzieję że i u was sen okaże się proroczy, będę trzymać kciukiMama trzech aniołków i synka Mikołaja ur 7 maj 2014 i syna Wiktora ur 27 listopad 2015 - AgataTofik
08/06/2015 - 07:06
Może to głupie, ale mi się ostatnio śniła wizyta kontrolna u mojej Dr. Wynik TSH był na poziomie 0,68 w końcu! I tak się w tym śnie cieszyłam, bo przy poprzedniej kontroli był jeszcze ponad 3... Tydzień temu robiłam badanie krwi. Wynik odebrał mój tata i jak mi zadzwonił, że jest 0,616 to mnie z nóg ścięło... Zastanawiałam się czy jestem może czarownicą? :) Mam nadzieję, że Twój sen też będzie proroczy. Mi się taka sytuacja klarowna przydarzyła pierwszy raz.