Autor:

Agatka

Data publikacji:

12.09.2007

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

to się kiedyś przyda... nie przydało się.

Wczoraj pakowaliśmy rzeczy, które w nowym domu nie będą potrzebne - śmieci, od lat przechowywane na strychu, bo może się jeszcze przydać, do tego stary tapczan, stół, jakieś sfatygowane taborety, krzesełka, obrusy, serwetki, firany, firaneczki, serwetki. Dziś przyjechał samochód i wywiózł na wysypisko... Tak ulotne jest nasze życie, a raczej to co w nim gromadzimy...
Nowi właściciele ścięli takiego pięknego, młodego, srebrnego świerka, bo tam ma stać jakaś reklama...
Tego drzewka było mi naprawdę żal... leżał ścięty pod płotem... Mogli ściąć go na święta... Nie stał na drodze tej reklamie, no przez trzy miesiące zasłaniałby dwie cyferki numeru telefonicznego... Tak, tylko, że mają prawo, to już jest ich Confused

Lolek jest niezwykle podniecony, tym co się zaczęło dziać, z jego pokoju wyrzuciliśmy zniszczone zabawki, raczej nie będziemy się z nimi przeprowadzać... \\"to kiedy pójdziemy do nowego domu?\\"
No nie tak szybko... Rolling Eyes
R. uparł się, żeby poczekać z tym do stycznia, a listopad i grudzień przemieszkać u jego rodziców... W tym czasie oczywiście szukać, umawiać się, ale na spokojnie, żeby znaleźć coś co nas urzeknie! Tak, oczywiście, że tak bym chciała, ale najbardziej pragnę, żeby już coś mnie urzekło... Teściowie ok, kochają dzieci, ale kochają też spokój, a z dziećmi 24h na dobę to nie jest możliwe... Ja jestem zwolennikiem przysłowia: \\"Błogosławiony dom, jak jest człowiek som\\". Wracam do domu, kładę się na tapczanie i robię co chcę, czy na co dzieci mi pozwalają... na gary zobaczę kiedy uznam za słuszne, na co oczywiście teściowie będą źle patrzeć - wyrodna matka, powinna się brać za dwudaniowy obiad na jutro... Twisted Evil
Czeka mnie dwumiesięczny okres stresu... A może uda nam się kupić coś wcześniej? A może teściowie będę nadal ok?
jedyne z czym będzie łatwiej, to poranki z Sarenką - nie będę musiała czekać na teścia, żeby przyszedł do Małej nim R wróci z pracy, dobrze, że są jakieś plusy czekającej nas zmiany, a no i jest jeszcze jeden - teściowie nie biorą kasy za wynajem Laughing

A Lolek czeka na dom z balkonem!! Koniecznie!! samochodu się doczekał, to teraz balkon Rolling Eyes

Komentarze

  • avatar
    marysia20

    12/09/2007 - 13:09

    \\\"Błogosławiony dom, jak jest człowiek som\\\" - święta racja Agatko
    malutka Myszunia ma już prawie 8 latek

    Pamiętam o Tobie Aniołku 23.08.2003 (')
  • avatar
    Porcelanka

    12/09/2007 - 15:09

    Oj i mi się baaardzo podoba to przysłowie, a przyznam, że go nie znałam. Dwa miesiące stresu, ale pomyśl, co potem
  • avatar
    martencja

    12/09/2007 - 21:09

    Agatko oby te dwa miesiące minęły jak najmniej nerwowo, a potem Loluś i balkon... cudownie jest spełniać dziecięce marzenia,prawda? Pozdrawiam!!!!!!!
    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • netka

    12/09/2007 - 22:09

    żeby te dwa miesiace były jak wakacje
    Pozdrawiamy!!
    Dwoje Rozrabiaków :-)
  • avatar
    Gadzik

    13/09/2007 - 21:09

    Szybko miną te dwa miesiące.
    Życzę owocnego poszukiwania domku dla Waszej rodzinki! Pozdrawiam
    starania od 09/2005
    06/2007 Laparoskopia - Endometrioza
    09/2008 walka z torbielami i bakteriami
    01/2009 i 03/2009 inseminacje bez efektów