Od rana siedze i ucze sie na egzamin z psychologii. Moglam sama sobie wybrac "działy" z ksiażek i między innymi wybrałam "Psychologię Rozwoju Czlowieka", zawsze bardzo mnie interesowala psychologia dziecieca. No i zadzwonilam do Pani Profesor,żeby powiedziec jej co wybrałam, no i pytanie:
"A ma Pani dzieci?".
Ja:"Nie"
"No to niech sie pani skoncentruje na starości" :-((
Jak sie nia ma dzieci to nawet na egzaminie ma "pod gorke"....
A poza tym przeczytałam dziś w tej książce:"Na okres młodości przypada faza prokreacji, która w życiu kobiety kończy sie w zasadzie około 30 roku życia".
No tak..................
O rany Netko, to ja jestem dawno po okresie prokreacji :( a pani doktor powiedziala, ze ja taaaaka młoda;) i badź tu madry :- Wierze pani doktor;) Życze powodzenie na egzaminie.