No i mamy 20 tydzień ciąży.Dla mnie wszystko to jeszcze takie nieodgadnione... Otwieram Boćka i serce mi się ściska gdy czytam posty w których jest tak wiele bólu, bo kobiety albo straciły,albo nie mogą zajść w ciąże... Ja też napisałam wiele takich postów, pełnych bólu,pełnych żalu, pełnych strachu...
Teraz to jak się toczy moje życie jest wciąż nie do uwierzenia.Staram się cieszyć tą ciążą, staram się myśleć pozytywnie.
Kupiłam sobie pierwsze ciążowe spodnie.Jak weszłam do sklepu z odzieżą ciążową to się zastanawiałam czy napewno dobrze trafiłam.Pochylam się nad swoim brzuchem i czuję miłość choć trudno mi jeszcze uwierzyć że jest tam nowe zycie,ale wiem że niesie ze sobą tak wiele nadziei.
Ostatnio nawet odważyłam się obejrzeć w internecie ceny łóżeczek i wózków...,ale tylko tak pobieżnie zeby jeszcze nie zapeszyć, choć marzę o takich zakupach.
Wciąż przed każdą wizytą modlę się by serduszko biło.Teraz czekam na pierwsze ruchy i każdy kolejny dzień jest dla mnie nadzieją,że może dotrwamy.
Przed nami kolejne 20 tygodni.Te pierwsze nawet dość szybko mineły.
Boże miej proszę w opiece nasze Maleństwo.
Teraz to jak się toczy moje życie jest wciąż nie do uwierzenia.Staram się cieszyć tą ciążą, staram się myśleć pozytywnie.
Kupiłam sobie pierwsze ciążowe spodnie.Jak weszłam do sklepu z odzieżą ciążową to się zastanawiałam czy napewno dobrze trafiłam.Pochylam się nad swoim brzuchem i czuję miłość choć trudno mi jeszcze uwierzyć że jest tam nowe zycie,ale wiem że niesie ze sobą tak wiele nadziei.
Ostatnio nawet odważyłam się obejrzeć w internecie ceny łóżeczek i wózków...,ale tylko tak pobieżnie zeby jeszcze nie zapeszyć, choć marzę o takich zakupach.
Wciąż przed każdą wizytą modlę się by serduszko biło.Teraz czekam na pierwsze ruchy i każdy kolejny dzień jest dla mnie nadzieją,że może dotrwamy.
Przed nami kolejne 20 tygodni.Te pierwsze nawet dość szybko mineły.
Boże miej proszę w opiece nasze Maleństwo.