Autor:

rybulenka

Data publikacji:

30.03.2010

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

po wizycie to już 6 miesiąc leci

załamka po wizycie!!!! szyjka macicy bardzo mis się skurczyła. w piątek ruszam do szpitala na założenie pessara,żeby zabezpieczyć macicę. wystraszyłam się potwornie,jak nigdy dotąd. zdałam sobie sprawę że mogę stracić naszego maluszka ale nie dopuszczam do siebie złych myśli, bo będzie dobrze. musi być
teraz czeka mnie leżenie i nic nie robienie,kurka co za pech.biore yeraz duphaston 2x1tabl, magne b6,nospę 3x1,folik i pimafucin. ciekawa jestem jak to się dalej rozwinie.


pocieszam się tym że maluszek się rozwija, rośnie(ok25 cm). to jest najważniejsze,żeby był zdrowy to mogę leżeć i do samego rozwiązania.
mój kochany D bardzo mnie wspiera, sama bym sobie chyba z tym nie poradziła. modlę się do Boga, żeby pozwolił nam to wszystko przetrzymać i doczekać się Bartusia.