Autor:

netka

Data publikacji:

26.12.2010

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

po-świątecznie o wszystkim i o niczym

Ostatnio mój czas „dla siebie” istnieje dopiero jak dzieciaki zasną- a że zasypiam usypiając Franka, ów czas po prostu nie istnieje. Czasem, w dzień jak Franek się bawi (sam lub z Zosią) zerknę szybko w maile, na forum, poczytam pamiętniki. Choć te ostatnie po zmianach bociana, moim zdaniem, straciły trochę „swój klimat”. Brakuje mi też opcji „dla znajomych”, bo często napisałabym coś, co nie chciałabym, żeby mógł przeczytać, każdy kto nawet przypadkiem trafi na bociana. Ale było o czasie, który gna jak szalony. W tym roku nie miałam nawet czasu na jakiś "urodzinowe rozmyślania". No ale nadeszły Święta, minęły i można trochę „przystopować”… Po tygodniu gdzie zaliczyliśmy - piękne Jasełka w wykonaniu Zosi grupy w poniedziałek (Zosia aniołkiem była) , - wizytę u pediatry (Zosia dostała mega katar i kaszel, Franek katar z różnym nasileniem ma od ponad 3 tygodni), - noc kiedy Zosia kaszlała już tak, że nic nie pomagało i pożyczaliśmy w nocy materac, żeby A. mógł z nią spać (a osłuchowo czyta była) - wizytę u laryngologa (Zosie od kataru zaczęły znowu pobolewać uszy), - dwie Wigilie - jeden dzień u jednych a drugi u drugich Rodziców, w taką pogodę, że o wyjściu na dwór nie było mowy (z resztą F. w grudniu był na spacerze może z 5 razy, bo ciągle był zaziębiony) cieszę się, że jest już po Świętach. Dziś Dzieciaki zrobiły nam prezent Świąteczny- pospaliśmy pierwszy raz od ponad roku do 9. Franek obudził się co prawda o 6.15 :-/ , zaraz po nim Zośka zawołała tatusia, ale tatuś ją przykrył i zasnęła dalej, a Franek tak darł się „Ammma”, że tatuś zrobił mu mleko w butelce- wypił (co zdarza mu się dopiero od 2 dni) i ok. 7 zasnął. Obudził się o 9. Wypuszczony z łóżeczka zaraz poszedł do Zosi i ona też musiała się obudzić. Zosia narysowała nam piękny obrazek z nami przy choince i drugi do zawieszenia ze stroikiem świątecznym (dostaliśmy na Jasełkach), a Franek nauczył się dawać buziaki. Na hasło „Może dasz Mamie/Tacie/Zosi buzi” przykłada usteczka do policzka i głośno cmoka. Nie chwaląc się mamusi daje najchętniej, Zosi też, tatusiowi jak ma dzień. Innym buzi nie daje. Zaczął też mówić „Mama”. Na urodzinki dostał hipcia, który m.in. Mówi „Ma-ma” i tak zaczął powtarzać i teraz jak tylko mnie widzi wyciąga rączki i woła „Maamaa!!”. Tata coraz częściej jest wołany jako: „Tatiś” , Zosia dalej jest „Dadą". ********************************************************************************* Któregoś dnia przed kąpaniem Tatuś z Frankiem bawili się w powtarzanie: Tatuś: „Ma-ma” F.:”Ma-ma” T:”Ta-ta” F:”Ta-ta” T:”Zo-sia” F:”Daa-da” :-) T:”Dzia-dzia” Franek zdezorientowany rozkłada rączki:”Nie nia”(nie ma)

Komentarze

  • avatar
    Senioritka_24

    26/12/2010 - 23:12

    Swietna "powtarzanka" ojcowsko-synowa. Usmialam sie ladnie:)
    Moj Pan i Wladca W - od 12.2006
    Starania o dzidzi - od 2008 roku
    W ciazy, naturalnie, termin na 1 grudnia ;)
  • avatar
    sina

    27/12/2010 - 10:12

    Na Nowy Rok więcej czasu dla siebie. Tylko dla siebie ;) Całusy i pozdrowienia :)

    Mama 5 Aniołków
    Mama Dziedzica urodzonego 19 stycznia 2010 ;)
    Mama Spadkobierczyni urodzonej 7 stycznia 2015 ;)
    https://dziedzicispolka.wordpress.com/

  • avatar
    rybulenka

    27/12/2010 - 17:12

    pięknie!!!! w Nowym Roku więcej słówek i radości z dzieci. oby ten nadchodzący rok dał ci czas na odpoczynek i wyciszenie się .....całuski
    długie staranka
    2008-2009 wizyty w Novum
    PCOS
    nasienie m ok
    listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
    kolejne starania od listopada 2011
    marzec 2012 II krechy:)
    7.11.2012 Adaś
  • avatar
    Tykrokylek

    29/12/2010 - 16:12

    Kolejny gaduła rośnie! Pięknie!

    Tygrysek i ...
    http://picasaweb.google.com/KwiatkowyTygrysek/Magda?authkey=Gv1sRgCOnSppWiprioHA#
    http://tykrokylek.blogspot.com/