tyle mysli ze nie umie ich ogarnac.
w tym miesiacu staralismy sie o dzidzie...
po paru dniach bolam nie brzuch dolem...i usilowalam sobie przypomniec czy tak bylo poprzednia jak zaszlam w ciaze. i chyba bylo. bo nawet kolezanka mnie nastraszyla ze pewnie mam miesniaki...ale sie mylila. a moze teraz mnie nie bolal tylko psychika platala figla.
wczoraj chcialam zrobic test. ale balam sie go zrobic. @ ma przyjsc w przyszlym tygodniu-chyba wole zaczekac.
rozum podpowiada-czekaj, spokojnie uda sie to super,nie uda to bedziemy probowac dalej...
serce krzyczy-chce dziecka!!!!
Boze tak bardzo tesknie i tak bardzo potzrebuje.... oby stal sie cud
rozumiem cie bo jestem na tym samym etapie...czekania...trzymam kciuki za ciebie ))musi się udac!!!