Autor:

didi82

Data publikacji:

14.02.2009

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

To nie tak miało być :(


Trzy tygodnie temu dowiedziałam się , że D. - moja koleżanka z działu jest w ciąży. D. poroniła pierwszy raz w maju- miesiąc po mnie. D. zrobiła test tak dla świętego spokoju, bo zaniepokoiły ja dziwne plamienia. Na usg nic nie było widać, ale być moze było za wcześnie. Beta pięknie rosła. Smile D. wypoczywała w domu. Nie pracowała...
My mocno zaciskałyśmy kciuki, zeby w końcu którejś z nas sie udało. Pracowałyśmy wiecej, bo musiałyśmy przejać obowiązki D., ale to nie miało znaczenia. Zrobiłybyśmy wszystko, żeby jej pomóc...Chociaż w ten sposób...Uczepiłyśmy się tej nadzieji i modliłyśmy się za maleństwo i D.... Dzwoniłyśmy do D. często, praktycznie co drugi dzień i czekałyśmy na jakieś dobre wieści. Nasza wiara rosła gdzy ustapily plamienia, a D. aż promieniała...
13 lutego (piątek) D. miała wizytę u lekarza...Dzwoniłyśmy...Telefon wyłączony... Sad
Dzisiaj rano dowiedziałam sie, ze D. jest po operacji. To była ciąża pozamaciczna. Płaczę...Jest mi źle... Crying or Very sad

Komentarze

  • avatar
    elewina3

    14/02/2009 - 11:02

    mi tez jest źle...
    Na pewno będzie potrzebować Twojego wsparcia
    mama dwóch aniołków, '07 i '08
  • funda

    14/02/2009 - 12:02

    życie
  • avatar
    Tykrokylek

    14/02/2009 - 17:02

    Szkoda.....

    Tygrysek i ...
    http://picasaweb.google.com/KwiatkowyTygrysek/Magda?authkey=Gv1sRgCOnSppWiprioHA#
    http://tykrokylek.blogspot.com/

  • Aga26UK

    14/02/2009 - 19:02

    wiem co czuje D... sama kiedyś przez to przeszłam ... ale nie trzeba tracić wiary i nadzieji teraz jestem mama 4 letniej Oliwki ... i nie bawem ma mi sie urodzić Victorek ...nie poddawajcie sie kobiety ... wiara czyni cuda ... ja tez myslalam ze sie nigdy nie podniose po tym bólu i cierpieniu ale dałam rade wierzyłam ze i mi sie uda:) za was tez trzymam kciuki ... pozdrawiam i zycze wszystkiego co najlepsze...
  • avatar
    Klarysa

    14/02/2009 - 21:02

    Życie jest niesprawiedliwe...tylko czemu????
    Radosny był to dzień, gdy pojawiłeś się ,
    Szczęśliwy był to dzień, bo łaska Wielka nas spotkała,
    że mała istotka na swych rodziców nas wybrała
  • avatar
    dzadzunia

    15/02/2009 - 09:02

    Nikt mi nie powie, że życie jest spawiedliwe.. Didi przykro jest czytać o nieszczęściu innych.. o tragedii.. wierzę, że jednak ten na górze choć teraz wystawia nas wszytskie na takie ciężkie próby, kiedyś ześle nam to upragnione Maleństwo.. Tylko dlaczego przedtem skazuje nas na takie cierpienia... PRZYTULAM
    .. jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej..
  • avatar
    martencja

    15/02/2009 - 19:02

    Serduszko-13.06.05r 7/8t Kruszynka- 07.04.06r 7/8t Słoneczko-09.04.099/10t
    moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
    Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
    Agatka ur.11.04.2011 39tc
    jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
  • zgredunio

    16/02/2009 - 08:02

    "...kochać trzeba od dziś
    jutro późno może być... "