Autor:

nynyny

Data publikacji:

25.04.2016

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

NAGRODA

Takie emocje, których nie doświadczają zwykli rodzice.. podczas starań straszne i skrajne, a teraz? Intensywnie piękne.. Dziś rozpłakałam się ze wzruszenia podczas przewijania.. ona się tak cudnie do mnie uśmiecha, a ja stoję nad nią i kolejny raz uświadamiam sobie, że ona tu jest. To już 11 cudownych tygodni, a mi wciąż ciężko w to wszystko uwierzyć.. :-)

Komentarze

  • avatar
    asiam25

    26/04/2016 - 21:04

    Witaj, mam tak samo i chyba już tak zostanie, chociaż synek ma już 10 miesięcy :-) .Trudno mi uwierzyć, że on jest, bo pamiętam, jak jeszcze dwa lata temu mówiłam do męża, że tracę nadzieję, że nam się uda ... ( po 7 latach starań można stracić nadzieję ), ale jak widać na naszym przykładzie trzeba walczyć, bo marzenia się jednak spełniają ... Życzę Ci samych wzruszeń i radosnych chwil z maleństwem :-)
    starania od 01.2008, 7xIUI :-(
    10.2013 ICSI 16.10 transfer(8A)-> 10dpt -66 cb / Aniołek
    07.2014- II ICSI/:-(,09.2014 -Crio - beta Hcg 12dpt/503, 14dpt/1430, 16dpt/2860, 20dpt/11640 24.06.2015 synek
    11.2017 crio -beta hcg 12dpt/866, 14dpt/2500 tp 20
  • avatar
    lolitka85

    26/04/2016 - 22:04

    Moj syn ma 4 lata, wyczekany, wymodlony, zakochana jestem w nim po uszy, a przewrazliwiona na kazdym kroku.wiem ze macierzynstwo wyczekane jest zupelnie inne niz takie gdzie dziecko pojawia sie na zawolanie.
    2 lata starań, klinika, leczenie, zabiegi, IUI, (bez rezultatów)
    V 2011 laparoskopia II/II stopień endomtriozy
    VII 2011 starania w OAO o adopcje maluszka
    VIII 2011 zamieszkało u mnie SERDUSZKO:)
    V 2012 urodził się SYNUŚ:)nasz Wielki Mały CUD
    XI 2013