Autor:

Tykrokylek

Data publikacji:

07.07.2009

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Krzywa Pyza


Przegapiłam pierwszy rok życia Tygryska i jest mi przykro! Bardzo przykro. Co miesiąc przychodził do nas lekarz, jeden z najlepszych w mieście i mnie uspokajał, że należy poczekać, że wszystko może się cofnie… Lekarz w przychodni nic nie widział… Nawet ortopeda zbadał Tygryska po łepkach! Bliscy, znajomi i przyjaciele nic nie widzieli… Traktowali mnie jak matkę, która się czepia dziecka, a przecież ono jest ładne, mądre…
Że jeszcze wszystko się wyrówna, że każdy jest trochę asymetryczny! A dziś się dowiedziałam, że tego pierwszego roku już nie odpracuję! Wady postawy koryguje się w pierwszych miesiącach życia…
A ja dziś dopiero dotarłam do poradni wad postawy…
Popatrzyłam na mamy tulące swoje dzieciaczki, swoje mocno chore dzieciaczki, które przywiozły na rehabilitację. Niektóre bardzo ładne, ale… Bardzo smutny i przykry widok! Tygrysek na ich tle wyglądał wspaniale, bawił się, biegał, śmiał, pilnował windy…
Jeszcze nie raz czekając na rehabilitanta popatrzę na smutne mamy walczące o lepsze jutro swoich dzieci…
Już sam początek wizyty był smutny… W wywiadzie lekarskim same znaki zapytania… I okazało się, że poród, który trwa 15 minut to za mało!
Na szczęście nie zrobiłam żadnych błędów w pierwszym roku oprócz słabej walki o dotarcie do tej poradni! Krzywej główki, buzi i żeber nie da się już naprawić! Może gdybym ćwiczyła od 1 miesiąca inaczej niż mi mówiono, to dziś Tygrysek byłby prościutki!!! Mam szansę uratować nóżki i kręgosłup, ale musze od razu zacząć ćwiczyć…
Pani pokazała mi asymetrię pracy mięsni Tygryska. Pod moimi dłoniami mięśnie pracowały z wielkim wysiłkiem, aby głowa odwróciła się w lewą stronę. Pani na siłę kręciła główką a ja czułam różnicę pracy mięśni!
Tygrysek ma również zachwianie równowagi. Tego nie wyczaiłam… Coś jest nie tak i będę musiała to wybadać…
Ma koślawe kolanka i nóżki. To widać już z daleka. Ale to najmniejszy problem!
Mam skierowanie na rehabilitację już jutro zaczynamy ćwiczenia, od jutra będę w należyty sposób prostować Tygryska…
Co kwartał kontrola i ćwiczenia… Zobaczymy, co da się naprawić!

Lekarka na koniec pocieszała mnie, że mam nie \\"czuć się winna, że jestem skazana na takie dziecko\\"... Ale się poczułam...
Shocked Shocked Shocked

A ja jestem załamana dziś. Czuję się jakbym coś zaniedbała! Mam żal do męża, lekarzy i bliskich, że mnie uspokajali, nie pozwalali mi drążyć dalej tematu…
Przykro mi, że nie uda się już poprawić asymetrycznej buzi mojej kochanej Pyzy! Dostałam pod opiekę dziecko i przegapiłam tą sprawę!
Co jeszcze w wychowaniu Tygrysa przegapię???
Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Komentarze

  • avatar
    Agatka

    07/07/2009 - 12:07

    Z Sandrą zaczęłam rehabilitacje gdy skończyła 11 miesięcy, po dwóch miesiącach zamieszkania z nami. Też mi mówiono, że za późno, ale co miałam robić? Zawzięłam się i jest dobrze!
    Natomiast co do twoich wyrzutów, to zaniedbałam coś innego, coś co może dużo poważniej zaważyć nie tylko na jej zdrowiu i mam żal... do siebie? Tak. Tylko czy ja jestem lekarzem, który wie na jakie badania skierować dziecko po adopcji? Oboje dzieci wyszło z dd ze stwierdzeniem \\\"zdrowe\\\". Reszta to droga prób i błędów, szkoda, że za te błędy muszą płacić nasze dzieci. Tak naprawdę, to pierwsze wizyty z dziećmi u lekarzy i tak prywatnie... Szkoda gadać...
    Tykrokylku tyle w Tobie siły, że dacie rady z rehabilitacją

    http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
    http://agatkaboj.blogspot.com/
  • avatar
    Andrea767

    07/07/2009 - 14:07

    Jesteś zbyt krytyczna wobec Siebie ! Nie jesteś lekarzem wiec skąd mogłaś wiedzieć .Ja dziś byłam z Ola na szczepieniu i tez powiedziałam lekarzowi ze ma płaskostopie tak jak i zresztą Natalia a on na to ze mam poczekać do 3 roku bo to normalne.niestety po tym co napisałaś zastanawiam się czy to nie błąd.
  • avatar
    sina

    07/07/2009 - 15:07

    Jesteś mamą. Zwykłą mamą. Czasami mamy, choć kochają swe dzieci nad życie, to po prostu coś przegapią. To nie Twoja wina! Bądź dzielna! I trochę mniej samokrytyki

    Mama 5 Aniołków
    Mama Dziedzica urodzonego 19 stycznia 2010 ;)
    Mama Spadkobierczyni urodzonej 7 stycznia 2015 ;)
    https://dziedzicispolka.wordpress.com/

  • avatar
    Martula1982

    07/07/2009 - 16:07

    Nie mozesz sie obwiniac Trykotylku , ze Madzia jest taka a nie inna . Jest cudowna dziewczynka i ma wspaniala mame .

    Starania od 2004 roku
    Diagnoza; Azoospermia
    4 ICSI
    Transfer 2 okruszków: 9dpt beta 57, 11dpt beta 169
    Dziękujemy Provito!
    28.11.2014 przyszła na świat wyczekana córeczka Sophie.
    28.07.2018 Crio 1A czekamy ...

  • avatar
    AgullkaO

    07/07/2009 - 23:07

    Kochanie... wiem jedno... miłość uzdrawia!!!

    i nic \\\"nie przegapiłaś\\\"!!! jesteś wspaniałą Mamą!!!!!
    9 IUI Provita, NOVUM-II ICSI 05.05.08
    8tc (*)
    EMILKA- najcudowniejsza odpowiedź Boga na modlitwy. Dziękujemy Ci Boże.
    DOROTKA- drugi nasz Skarb :)
  • avatar
    eee

    08/07/2009 - 10:07

    Ja również myslę, że nic nie przegapiłaś, bo Twoja miłość uzdrowi całą resztę! Od teraz zaczynasz rehabilitację, bo teraz już wiesz co jest grane, a wcześnie - to już było i nie myśl o tym. Tylko w ten sposób Ci się uda, a zadręczanie siebie wyrzutami sumienia nic nie zmieni. Będzie dobrze!
    maj 2005 Aniołek
    luty 2006 Aniołek
    luty2008 Aniołek
    grudzień 2008 Aniołek
    Prof.Malinowski
    sierpień 2009 zielone światło
    lipiec 2010 Aniołek
    29.05.2011 Nasz Cud: HANIA
  • avatar
    Tykrokylek

    08/07/2009 - 11:07

    Dzięki dziewczyny, ale i tak czuję sie winna! Zabrakło mi determinacji w walce! Ja miałam przeczucie, że cos jest nie tak! I powinam tego przeczucia słuchać! A nie upajać się widokiem pięknego i uśmiechniętego Tygryska!

    Tygrysek i ...
    http://picasaweb.google.com/KwiatkowyTygrysek/Magda?authkey=Gv1sRgCOnSppWiprioHA#
    http://tykrokylek.blogspot.com/

  • avatar
    milkap32

    20/04/2010 - 12:04

    zgadzam się z komentarzami dziewczyn, Tygrysek ma cudowną mamusię:) Pozdrawiam serdecznie