i znow nic. nadchodzi @. jestem rozdrazniona-co wczesniej sie nie zdarzalo, nie mam cierpliwosci i jestem zmeczona.nigdy nie mialam napiecia przedmiesiaczkowego.teraz mam. jestem jak wulkan.aaaaaaa!!!!!
2 miesiac nowych staran mija.. jakos w srodku wiem ze pewnie czeka nas jeszcze wiele takich miesiecy ,ale jakos zawsze nadchodzi jakas malutka nadzieja ze moze wlasnie teraz sie uda.
tak chcialabym o tym nie myslec.i tak co ma byc to bedzie. ale sa dni ze nie umie. nie wiem juz sama moze ja jestem jakas nienormalna. nadal czasami becze. nie jest to juz tak czesto jak kiedys ale jest. jestem rozdarta miedzy sercem-ktore nie umie przestac tesknic i pragnac, a umyslem-ktory wie ze serce powinno przestac by bylo lepiej.latwiej. nie odbijalo by sie to na calym naszym zyciu.
Komentarze
-
07/07/2009 - 11:07
-
07/07/2009 - 14:07
rozumiem Cie i mocno tule
Starania od 2004 roku
Diagnoza; Azoospermia
4 ICSI
Transfer 2 okruszków: 9dpt beta 57, 11dpt beta 169
Dziękujemy Provito!
28.11.2014 przyszła na świat wyczekana córeczka Sophie.
28.07.2018 Crio 1A czekamy ...
wiem co czujesz