Rano pozytywny test LH...jutro nasz pierwszy zabieg!!!
Taka jestem szczęśliwa. Mam ochotę tańczyć, skakać z radości. I cały czas powtarzam "MAMY SZANSĘ".
Serce wali jak szalone. Nie wiem co myśleć. Czy nie będzie za wcześnie? Czy nie będzie za późno? Jak uspokoić swoje myśli? Jak iść dzisiaj do pracy i nie myśleć?
Jesteśmy umówieni jutro na 9.30...ale się boję Byle przetrwać ten dzień i tę noc....