We wtorek dwudziestego ósmego lutego byłam w Białymstoku. Pisałam o tym. Jajo w procesie wzrastania. Miało dojrzeć na niedzielę. Tymczasem jednak w czwartek wieczorem poczułam, że to nie będzie niedziela. To będzie teraz. Natychmiast. Przytulanie.... W celu prokreacji nie przyjemności bynajmniej jest nad wyraz uciążliwe. Stresujące. Napinające. Przynajmniej dla nas. Dla dwojga ludzi, którzy byli w ciąży sześc razy z czego wyszło tylko jedno dziecko. Pozostałe, to Anioły. No ale nie o tym dzisiaj. Wróćmy do przytulania. No wyszło a przynajmniej główna jego część. Armia chłopaków została wysłana na potyczkę z moją komórką jajową. Płyńcie chłopcy, płyńcie. Tylko szybciutko!!!!!! Na spotkanie z nowym życiem.....
W piątek w Białymstoku usg potwierdza moje przypuszczenia. Pęcherzyk pękł. Tak po prostu. W zasadzie dlaczego by i nie. Pada pytanie: "współżyła Pani?". No i bardzo dobrze. Poprawić i czekać na wyniki. Szanse są. Komórka wzmocniona po lekach. Ale znasz sina statystyki...... Znam, znam Panie Profesorze.....
Wieczorem powtórka z przytulania... Armia numer dwa wysłana.
Od tego czasu minął tydzień. Ja, no cóż jak każda starająca mam różne odczucia. Na przemian - raz czuję, że jestem w ciąży, raz oczywiście nie jestem. Jednak jest coś zadziwiającego. Mianowicie nie ma we mnie napięcia. Czekam. Zwyczajnie. Gotowa na każdy werdykt. Pewnie, że chciałabym ale z drugiej strony ilu osobom udaje się za pierwszym razem? A z trzeciej strony dlaczego by się miało nie udać za pierwszym razem? A z czwartej strony przecież sina jestem. No błagam - za pierwszy, razem?!
Czekam. W przyszły czwartek testuję. Znając siebie nie wytrzymam. Pewnie zrobię test w środę. A póki co nic ode mnie już nie zależy. No tylko łykanie duphastonu. Tyle. Reszta jest w rękach Niebios. Tam są Decydenci w sprawie mojego życia. W sprawie przyszłego życia.... Byłoby nad wyraz cudownie.....
Kciuki i dobra wola Cioć Bocianowiczek oczywiście wskazana - sina oczekująca ;)
Komentarze
- martencja
08/03/2013 - 16:03
- Mojitoo
08/03/2013 - 18:03
No właśnie, dlaczego nie :) Armia wysłana teraz czekać tylko na zwycięstwo, trzymam kciuki :)1,5 roku starań
04.07.2012 Aniołek 11 tc
Niedoczynność tarczycy typu Hashimoto
02.11.2012 - kolejna szansa, hcg 101 :)
06.07.2013 Olek jest juz z nami:-) - Laura81
08/03/2013 - 21:03
kciuki zacisniete :) powodzenia!starania: prawie dwa lata
endometrioza, niedoczynosc tarczycy
Grudzien 2012 przyszedl na swiat nasz synek ♥
od listopada 2015 starania o jeszcze jeden cud ......
Styczen 2018 nasza coreczka jest z Nami ♥ - ASKAB_1979
09/03/2013 - 10:03
Za jajo i armie dwie kciuki zaciskam. ;) Sina a może właśnie tym razem! Dlaczego nie w sumie! :) - oskarek
10/03/2013 - 10:03
Kciuki zaciśnięte, mocnoooo. Cała masa pozytywnych fluidów wysłana :))Diagnoza: PCOS
2008.02.22 (cykl stymuloany, hiperstymulacja) Amelia :)
2012.03.24 (cykl stymulowany) 6tc Aniołek
2012.09.07 (cykl stymulowany), nie udało się :( walczymy dalej!
2012.12.24 (cykl stymulowany), II kreski, może będzie synek:) - anula70
10/03/2013 - 20:03
kochana kciuki zaciskam i czekam czekam czekam-na dobre wiesci.pozdrawiam - rybulenka
10/03/2013 - 21:03
zaciskam kciukidługie staranka
2008-2009 wizyty w Novum
PCOS
nasienie m ok
listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
kolejne starania od listopada 2011
marzec 2012 II krechy:)
7.11.2012 Adaś - Anonim
12/03/2013 - 11:03
ściskamy,gnieciemy,zaciskamy piąstki,kciuki i wszystkie paluchy :) - eee
12/03/2013 - 21:03
No oczywiście, że kciuki są, my z Hanusią zaciskamy mocno! oby tak dalej, spokój i pozytywne myślenie, Niebiosa bądźcie łaskawe... uściski kochana.maj 2005 Aniołek
luty 2006 Aniołek
luty2008 Aniołek
grudzień 2008 Aniołek
Prof.Malinowski
sierpień 2009 zielone światło
lipiec 2010 Aniołek
29.05.2011 Nasz Cud: HANIA - maniura
13/03/2013 - 22:03
Dolaczam do kolezanek! Kciuki zacisniete i czekamy do czwartku a to juz jutro!!!!!! - PatkaQ
16/03/2013 - 11:03
Wierzę, że się uda, zaciskam kciuki... ściskam Ciebie w nadziei na powodzenie :)Starania od 2008
2010: INV Białystok
2012: INV Warszawa
01.2013 Jaś i Maciuś
05.2013 Hania
moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
Agatka ur.11.04.2011 39tc
jak dobrze,że są...moje dwa serduszka