dziwny sen

Muszę wam coś opowiedzieć, bo do dwóch dni mnie to trapi, najpierw w czwartek śniła mi się moja mama, że się rozwiodła z tatą i znalazła sobie nowego faceta ale młodszego gdzieś w moim wieku miał może 25 lat i normalnie go we śwnie wiedziałam, jak krzątał się po mnaszym rodzinnym domu, a mój kochany staruszek siedział sobie na kanapie i nic nie mówił, ja tylko go pytałam jak on może na to pozwolić,żeby ona siedziała ze swoim kochankiem u nas w domu, on nic nie mówił, wrzeszczałam też na mamę że co ona sobie myśli, natępnie śniło mi się że miłam pluszowego misia i w nim kasę, próbowąłam go ukryć do jakiego kartonu przed moim ojcem niec z tego snu nie rozumiałam jak się obudziłam, aż mi sie śmiać chciało, bo moi rodzice to przykładne małżeństwo. A z soboty na niedzielę, to już mialam szczyt głupoty we śnie śmiła mi sie moja mama, która siedziała w pokoju mojego brata i była w ciąży już dosyć wysoko, pamiętam, że płakałam, że mi nic nie powiedziała, że to ja miałam być w tym oku w ciąży a tato mnie pocieszał, aż w końcu mama powiedziała, że odda nam to dziecko i będzie nasze.Chyba rzeczywiście muszę iść do psychologa co za głupoty mi się śnia niby już nie rozmawiam o dzidzi i dałam sobie na luz ale widzę, że podświadomnie cały czas jest chęć jego posiadania.