Autor:

ramzetka

Data publikacji:

06.01.2013

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Czekamy na nasz cud:)

Przede wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku! U nas już 35 tydzień leci..nawet nie wiem kiedy ten czas minął..coraz bliżej do spotkania z naszym wyczekiwanym,małym cudem :) Taka we mnie jest niecierpliwosc ogromna by móc go w końcu przytulić,że nie umiem tego opisać..bo jest tak blisko,czuje go tuż pod moją dłonią,jak girki czy łapki wystawia,a jednocześnie tak jeszcze daleko..jeszcze okropne 5 tygodni.. Adasiek lobuzuje nieziemsko, ale uspokaja się jak mamusia wypije kakao:) lubi też jak tatuś do niego gada,przestaje lobuzowac,a jak tatuś przestanie gadać,zaczyna rozrabiac na nowo:) Zostały mi jeszcze 2tyg w pracy,coraz ciężej mi,ale jest jeden plus tego że pracuje..przytylam jak na razie "jedyne" 10kg:) przy mojej tendencji do tycia i obzarstwie,to naprawdę niezły bilans:) Wyprawka prawie gotowa,zostało kilka pierdulek dokupić,no i odebrać wózek i skręcić łóżeczko..i będziemy gotowi na naszego Adaska33 Życzę wam wszystkim kochane bocianowiczki,żebyście i wy doczekaly swojego maleństwa,żeby się i wasze marzenie spełniło..trzymam kciuki za wasze cudy,które być może czekają w kolejce,ale na pewno w końcu i wy poznacie to wspaniałe uczucie..życzę wam tego z całego serducha,bo nikt tak na to nie zasługuje jak wy:) Dobrej nocki:)

Komentarze

  • _lena

    07/01/2013 - 20:01

    trzymam kciuki za szcesliwe rozwiazanie. Ja urodzilam w 38tc. Takze moze nie 5 tyg a 3?? :))) usciksi i czekam na dobre wiesci.
    _lena
    Starania od styczeń 2010
    HSG ok
    Laparoskopowa resekcja jajników
    7 IUI: nieudane:(
    ***
    Nasz CUD jest już z nami:)