Autor:

Miniula

Data publikacji:

13.01.2013

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Codzienność

Za mną spokojny weekend w domu. We troje z nie-mężem i Miniulkiem. A wczoraj w sumie z samym Miniulkiem. To dobry czas. Właśnie taki, jakiego chciałam. Mój Synek jest wspaniały. Jego śmiech jest nagrodą za wszystko, co stało się do tej pory. Jest małym żarłokiem. Nawet z pełnym brzuszkiem, kiedy widzi, że coś jem, podchodzi, próbuje wdrapać mi się na kolana, sięga łapką, otwiera buzię. Jest taki piękny, taki cudowny... Mogę godzinami patrzeć jak się bawi. Robi takie śmieszne miny :) Nie-mąż uczy Go różnych gestów i minek, a Miniulek potem popisuje się nowymi umiejętnościami. I uwielbiam patrzeć jak nie-mąż bawi się z Małym. Jest wspaniałym Tatą. W takie wspólne dni, niespieszne poranki, spokojne wieczory dziękuję Bogu za wszystko, co mam.

Komentarze

  • avatar
    slonkozusa

    13/01/2013 - 19:01

    takie chwile są najcenniejsze i dla taki chwil przechodzimy przez to wszystko POZDRAWIAM :)
    Mama trzech aniołków i synka Mikołaja ur 7 maj 2014 i syna Wiktora ur 27 listopad 2015