Czytam Bocka i się boję. Jestem przerażona badaniami, jestem przerażona liczbą poronień, jestem przerażona tym, że znowu mam nadzieję.
Tak bardzo chce dziecka... Tak bardzo chce zajść w ciąże i urodzić... Tak bardzo się boję przyszłości...
Wczoraj się przytulaliśmy z mężem... On tak wierzy, że będzie dobrze. Nie chcę zawieść go, bo choć jest kochany i wyrozumiały to jest we mnie poczucie, ze nie mogę urodzić mu dziecka. Przytulaliśmy się, a ja już dziś panikuję czy zaszłam w ciąże?????? To takie głupie myśli. Trzecia ciąża. Trzecie oczekiwanie. Potrójny strach??? Dlaczego nie mogę tak spokojnie zajść w ciąże i poprostu urodzić???
Zbyt wiele pytań na ten wpis. Ale nie chcę by moje ciało po raz trzeci zamiast życiem stało się grobem mojego dziecka
Komentarze
- iwja
24/06/2006 - 00:06
Jakub Jeremi, moja miłość -synuś ur. 09.07.2008
http://iwja1.fotosik.pl/albumy/534180.html
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38557.png
3 wlewy, encorton, clexane, acesan, kaprogest
6 lat starań, wysokie ANA, NK,HLA
Aniolek09.05.2006