Bo tylko dzięki Bogu i wierze w Niego, mam to co mam i jestem tym kim jestem.

Kochana Córeczko, Za chwilkę skończysz 2 latka. Nigdy tak szybko czas mi nie uciekał :) Od lipca wróciłam do pracy. Pod naszą nieobecność jesteś z Babcią Grażynką. Lubisz z nią przebywać ale najlepiej jak jesteś u nas w domu, w swoim pokoju, pośród swoich zabawek i z nami. Kiedy nadchodzi weekend czujesz, że będziemy tylko dla Ciebie. Tylko nasza trójka. Nie umiem Ci opisać jakie to wspaniałe uczucie. Być Twoją Mamą, Tatą. To wyróżnienie, zaszczyt, Dar od Boga. Zmieniłaś mnie. Dla Ciebie chcę się ciągle uczyć nowych rzeczy. Wreszcie biszkopt przypomina ciasto a nie zakalec. :) Dla Ciebie chcę być dobrym człowiekiem. Mam nadzieję, że kiedyś i Ty będziesz miała takie pragnienie. Chcę dawać dobro. Chcę dzielić się szczęściem. I chcę uszczęśliwiać innych. Ostatnio naszła mnie pewna refleksja. Moje pragnienia i modlitwy zostały wysłuchane przez Boga. Tworzymy wreszcie pełną Rodzinę. Żyjemy spokojnie, mamy pracę, dom, przyjaciół i drobne smutki a co najcenniejsze i najważniejsze- mamy Ciebie Córciu. Zawsze marzyłam o takim życiu i dobry Bóg mnie wysłuchał. Nikt mi nie wmówi, że Boga nie ma! Po prostu niektórzy nie chcą Go zaprosić do swojego życia, wraz z Jego Synem i ciężkim, niewygodnym krzyżem. Kocham Cię Córeńko. A Tobie Panie B. dziękuję każdego dnia.