Autor:

Agatka

Data publikacji:

05.04.2004

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

blisko coraz bliżej

wciąż nie nadchodzi!! I na tym to ma polegać, żeby to mogły być nasze najcudniejsze święta pod słońcem! A mój Misiak wczoraj mnie pocieszał "to nic jak tym razem się nie udało... uda się w kwietniu i mały urodzi się w styczniu jak my wszyscy..." tylko, który to już kwiecień? A ile ich będzie jeszcze przed nami? oczekiwanie, to jest najgorszy czas!

Komentarze

  • avatar
    Klarysa

    14/04/2004 - 00:04

    Droga agatko my także marzyliśmy że nasze maleństwo przyjdzie na Świeta Bożego Narodzenia, ale nie przyszło ani na tamte ani na te święta . Sama się zastanawiam ile jeszcze tych świąt minie? (Oby jak najmniej) .......
    Radosny był to dzień, gdy pojawiłeś się ,
    Szczęśliwy był to dzień, bo łaska Wielka nas spotkała,
    że mała istotka na swych rodziców nas wybrała