35tc

Ale się za wami stęskniłam, nie miałam na nic czasu. Pokoik dla Karolka przygotowany, torby dla mnie i dzidziusia przygotowane. Tatuś kołyskę rozkręcił, dziadziuś wózek zakupił no i czekamy :-) Ogólnie czujemy się dobrze tylko nie dobrze mi się śpi może macie jakieś sposoby. Śpię już na pół siedząco ale i tak się budzę no i jeszcze dokucza mi sikanie ale to normalne. Mały czasami jak mnie kopnie w żebra to tchu mi brak, żal mi go bo pewnie jest bardzo długi i mu ciasno, puki co to pakuje jedzonko bo w ciągu 4 tygodni przytyłam 2 kg, byłam na wynikach i GBS w poniedziałek będą wyniki i wybieram się po zgodę na poród. A do lekarza idziemy w przyszły czwartek to będziemy mieli 36 tydzień. No i jeszcze trochę nam zostało chociaż powiem Wam ciocie bocianowe, że jest mi coraz ciężej a mały się coraz bardziej pręży, no i czasem mam skurcze, które czasami bolą. Młody niech jeszcze trochę posiedzi brzusiu tak do 38 a potem niech się wygramala.Trzymajcie kciuki dam znać jak tam wyniki no i u lekarza. :-)