Chorowicie zaczął mi się Nowy Rok.Najpierw zapalenie oskrzeli,dziś na wizycie u gina okazało się,że jest jednak infekcja Stąd ten mój cały stan przed @.Teraz widzę,że dobrze,że ten pierwszy cykl nie wypalił,bo wszystko by się pewnie zawaliło.Gin miły,trzyma kciuki by się udało.Chciał dać takie globulki tylko na 3 dni żeby nie stracić tego cyklu,ale powiedziałam,że raczej chyba sami go sobie odpuścimy,tak dla własnej pewności by poobserwować czy wszystko jest o.k. więc dał lekarstwa na dziesięciodniowe leczenie i powiedział żeby w następnym cyklu zacząć.No to zobaczymy.Dziś gdy jechaliśmy na wizytę myślałam sobie co będzie gdy wyjdzie pozytywny test.Moje doświadczenia nauczyły już mnie,że II kreseczki na teście nie oznaczają szczęśliwej ciąży,że nie należy się tak od razu cieszyć,nie należy wyobrażać sobie głaskania po dużym brzuchu,nie należy zastanawiać się czy będzie to chłopiec czy dziewczynka...To straszne.Poronienia odebrały mi radość z II kreseczek,ale nie odebrały mi nadziei.Musimy o nią walczyć.Cykl styczniowy odpada,a luty... w lutym zaszłam w drugą ciąże nie znoszę przysłowia:nic dwa razy się nie zdarzy,bo u nas się nie sprawdziło.Zresztą nie lubię żadnych przysłów.
Od dziś więc zaczynam walkę z infekcją i ze swoją psychiką chyba też.W domu znów dziś kłótnia z ojcem a było już tak dobrze,przez prawie dwa miesiące.Dziś jestem już zmęczona dniem i nie mam sił na walkę,ale od jutra muszę stanąć na nogi.Muszę.
Komentarze
- Agatka
15/01/2009 - 10:01
- Allunia
15/01/2009 - 10:01
martencjo, wiem co masz na myśli, dla mnie też dwie kreski, gdy oznaczały wielką radość, skończły się źle, a kolejne pozytywne testy to był raczej stres niż radość... ale musisz uwierzyć że będzie dobrze! jak ma być dobrze to nawet infekcja nie stranie na przeszkodzie, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych a z Tatą.... ułoży się, przecież wiesz ze zawsze sie układało po sprzeczkach
Okruszek - VII.04
Gabrielka - X.05
Arturek - IX.07
Basia - III.14 - NataliaW
15/01/2009 - 11:01
Przytulam i trzymam kciuki:)
- broszka1976
15/01/2009 - 13:01
No to ja już trzymam kciuki za szczęśliwy luty... Pozdrowienia
- fenix
16/01/2009 - 11:01
Martuś, mocno zaciskam kciuki za szybkie pozbycie się infekcji i za dwie kreseczki
"Ucz się czekać. Albo zmienią się rzeczy albo twoje serce" -J.M. Sailer
Przede wszystkim pozbądź się infekcji. Dużo zdrówka, sił i zgody!!
http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
http://agatkaboj.blogspot.com/