Forum Nasz Bocian

Pytanie do embriologa.
Dzien dobry, borykam sie z dylematem. Dwa lata temu podchodzilismy z mezem do ICSI I z racji , ze w nasieniu meza znaleziono tylko kilka plemnikow, 13 komorek jajowych zostalo zamrozono. #w wyniku zanikniecia naszej dokumentacj ze zgoda na mrozenie komorek jajowych, komorki czekaly na mrozenie dobre kilka godzin- byc moze nawet do 10. Poniewaz chcielibysmy ostatni raz podejsc do ICSI moje pytanie brzmi, jaki ma sens uzycie zamrozonych komorek jajowych? czy dlugi process oczekiwania na ich zamrozenie bardzo wplynal na ich jakosc I lepiej zdecydowac sie na swiezy cykl z nowa stymulacja? Oczywiscie lkarze namawiaja do yzcia zamrozonych komorek, ale nie mam wiary w to ze beda one uzyteczne. Bylabym bardzo wdzieczna za porade eksperta.

Dzień dobry,
jeżeli komórki czekały na mrożenie bez uprzedniego ich oczyszczania z komórek wzgórka jajonośnego (a zakładam, że z pewnością tak było), nic nieprawidłowego nie powinno się wydarzyć.
Skoro zostały zamrożone musiały spełniać kryteria do witryfikacji oocytów.
Warto wykorzystać zamrożony materiał, dzięki czemu uniknie Pani kolejnej stymulacji hormonalnej do kolejnego cyklu IVF.

Z poważaniem
Robert Szachoń