Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Moderator: Moderatorzy rodzicielstwo zastępcze
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Witam,
postaram się krótko opisać naszą sytuację i w miarę możliwości proszę o pomoc.
Mamy z mężem dwoje dzieci - 9 i 11 lat. Od dwóch lat na święta, a od maja tego roku zdarza się to zdecydowanie częściej - gościmy u siebie, jako "rodzina zaprzyjaźniona" Dziecko (wiek - 16 lat) z placówki opiekuńczo-wychowawczej. Mąż w tej placówce jest zatrudniony jako pedagog. Z czasem ten Chłopiec stał się dla nas kimś naprawdę bardzo ważnym i bliskim, pokochaliśmy go wszyscy. Od pewnego czasu zastanawiamy się nad tym, aby zostać rodziną zastępczą dla niego...
Tylko... czy jest to w ogóle możliwe? Placówka mieści się w innym mieście - więc tu pewnie będzie problem. Zdaję sobie sprawę, że nasze przygotowanie, kursy, decyzja Sądu - na to wszystko trzeba czasu.
Ale czy jest możliwe zostanie właśnie taką rodziną dla tylko tego jednego wybranego Dziecka? Czy jeśli już się zdecydujemy na bycie RZ to czy w każdej chwili musimy się liczyć z tym, że Sąd skieruje do nas jakieś inne dziecko?
Jestem kompletnie zielona w tym temacie... Może też piszę trochę chaotycznie. Ale liczę na pomoc doświadczonych osób.
Adopcja raczej nie wchodzi w grę...
postaram się krótko opisać naszą sytuację i w miarę możliwości proszę o pomoc.
Mamy z mężem dwoje dzieci - 9 i 11 lat. Od dwóch lat na święta, a od maja tego roku zdarza się to zdecydowanie częściej - gościmy u siebie, jako "rodzina zaprzyjaźniona" Dziecko (wiek - 16 lat) z placówki opiekuńczo-wychowawczej. Mąż w tej placówce jest zatrudniony jako pedagog. Z czasem ten Chłopiec stał się dla nas kimś naprawdę bardzo ważnym i bliskim, pokochaliśmy go wszyscy. Od pewnego czasu zastanawiamy się nad tym, aby zostać rodziną zastępczą dla niego...
Tylko... czy jest to w ogóle możliwe? Placówka mieści się w innym mieście - więc tu pewnie będzie problem. Zdaję sobie sprawę, że nasze przygotowanie, kursy, decyzja Sądu - na to wszystko trzeba czasu.
Ale czy jest możliwe zostanie właśnie taką rodziną dla tylko tego jednego wybranego Dziecka? Czy jeśli już się zdecydujemy na bycie RZ to czy w każdej chwili musimy się liczyć z tym, że Sąd skieruje do nas jakieś inne dziecko?
Jestem kompletnie zielona w tym temacie... Może też piszę trochę chaotycznie. Ale liczę na pomoc doświadczonych osób.
Adopcja raczej nie wchodzi w grę...
-
- Posty: 525
- Rejestracja: 23 lip 2009 00:00
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Z mojego doświadczenia wynika, że można być RZ tylko dla jednego, wybranego dziecka i taką opcję daje rodzina zastępcza niezawodowa. Postanowienie wydaje sąd i to tam trzeba złożyć wniosek o ustanowienie dla tego dziecka rodziny zastępczej podając dane dziecka i Wasze. Jaki może być problem? Piszesz, że placówka jest w innym mieście, a jak wygląda rejonizacja jeśli chodzi o PCPR lub MOPR? bo jeśli podlegasz pod ten sam PCPR co placówka to sprawa jest łatwiejsza, jeśli pod inny to PCPR właściwy dla placówki poprosi Twój o opinię o Was jako rodzinie zastępczej itp. A z tym bywa różnie, ponieważ PCPR-y często uważają, że jeśli przeszkoliły rz za swoje pieniądze to jest się ich własnością. Ale to oczywiście moja opinia.convaliaaa pisze:Ale czy jest możliwe zostanie właśnie taką rodziną dla tylko tego jednego wybranego Dziecka? Czy jeśli już się zdecydujemy na bycie RZ to czy w każdej chwili musimy się liczyć z tym, że Sąd skieruje do nas jakieś inne dziecko?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Dziękuję bardzo za odpowiedź... daje nadzieję...
A co do PCPR - z tego co sprawdzałam, to u nas jest MOPS. Miejscowość gdzie znajduje się placówka też ma swój MOPS. Tylko jest jeszcze jedna rzecz, o której zapomniałam napisać. Nasze Dziecko pochodzi jeszcze z innego miasta (jest jakieś porozumienie między miastami) - stamtąd OPS przysyła dotacje... Troszkę to skomplikowane...
A co do PCPR - z tego co sprawdzałam, to u nas jest MOPS. Miejscowość gdzie znajduje się placówka też ma swój MOPS. Tylko jest jeszcze jedna rzecz, o której zapomniałam napisać. Nasze Dziecko pochodzi jeszcze z innego miasta (jest jakieś porozumienie między miastami) - stamtąd OPS przysyła dotacje... Troszkę to skomplikowane...
-
- Posty: 525
- Rejestracja: 23 lip 2009 00:00
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Proszę bardzo, szkoda, że na razie nikt więcej się nie wypowiedział.
Tak są porozumienia między miastami, jeśli dziecko pochodzi z jednego miasta, a mieszka w innym to miasto (pochodzenia) ma obowiązek taką opiekę zapewnić, jeśli nie udało się im znaleźć rz albo placówki u siebie musieli poszukać dalej i tak chłopiec trafił tam gdzie jest. MOPS (miasto pochodzenia) za taki pobyt w placówce musi zapłacić i to są dla nich spore pieniądze, bo często miesięcznie w zależności od placówki 3500 nawet do 6000 zł miesięcznie, więc sporo. Rodzina zastępcza niezawodowa to dla MOPS koszt 1500 zł i to może też być jakiś argument. Teraz tylko jakoś przebrnąć przez szkolenie. Pytanie kiedy Wasz MOPS będzie takowe organizował. Pozdrawiam...convaliaaa pisze:Nasze Dziecko pochodzi jeszcze z innego miasta (jest jakieś porozumienie między miastami) - stamtąd OPS przysyła dotacje... Troszkę to skomplikowane...
-
- Posty: 10041
- Rejestracja: 13 kwie 2008 00:00
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
...zawsze można też zawnioskować o pieczę tymczasową i zrobić szkolenie w późniejszym terminie.dana6 pisze:Teraz tylko jakoś przebrnąć przez szkolenie. Pytanie kiedy Wasz MOPS będzie takowe organizował. Pozdrawiam...
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Dziękuję jeszcze raz
Szkolenie jest dopiero w styczniu, trwa 3 miesiące - mąż już się dowiadywał...
A piecza tymczasowa w naszym przypadku wchodzi w grę? Nie jest ona tylko w przypadku pokrewieństwa?
Bylibyśmy przeszczęśliwi, gdyby się okazało, że rzeczywiście możemy zamieszkać razem wcześniej... terminy kursu są straszne...
Szkolenie jest dopiero w styczniu, trwa 3 miesiące - mąż już się dowiadywał...
A piecza tymczasowa w naszym przypadku wchodzi w grę? Nie jest ona tylko w przypadku pokrewieństwa?
Bylibyśmy przeszczęśliwi, gdyby się okazało, że rzeczywiście możemy zamieszkać razem wcześniej... terminy kursu są straszne...
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 19 maja 2011 22:15
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Zapiszcie się na kurs, zabierzcie zaświadczenie o terminie i czasie trwania, napiszcie wniosek, do tego zaświadczenie o dochodach, o niekaralności, jakis papierek z dd na temat waszych kontaktów z chłopakiem. To wszystko razem do kupy, w tzrech egzemplarzach do sądu i tyle. Później tylko pozostanie Wam poczekać co sędzia z tym zrobi .
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Dziękuję bardzo jeszcze raz...
W tym tygodniu nie damy rady nic zdziałać, ale najprawdopodobniej po niedzieli zaczniemy...
Bardzo się cieszę, że się tu odezwałam... Nie ma to jak pomoc osób z doświadczeniem
Trzymajcie kciuki za nas
W tym tygodniu nie damy rady nic zdziałać, ale najprawdopodobniej po niedzieli zaczniemy...
Bardzo się cieszę, że się tu odezwałam... Nie ma to jak pomoc osób z doświadczeniem
Trzymajcie kciuki za nas
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Dzięki Waszym radom czekamy już na sprawę... Będzie w połowie listopada. Mam tylko nadzieję, że od razu dobrze się zakończy i w tym samym dniu będziemy juz wszyscy razem
Nie ukrywam, że z Sądem będę miała pierwszy raz styczność... Bardzo mnie to stresuje. Wiem, że będzie przesłuchiwany opiekun prawny, dyrektor placówki, Nasze Dziecko, no i my... Napiszcie proszę, czy jest możliwe, że wszyscy razem będziemy obecni na sali, czy raczej każdy osobno powinien być wzywany? Może to bez sensu co piszę, ale bardziej komfortowo bym się czuła, gdybym była na sali sama...
Nie ukrywam, że z Sądem będę miała pierwszy raz styczność... Bardzo mnie to stresuje. Wiem, że będzie przesłuchiwany opiekun prawny, dyrektor placówki, Nasze Dziecko, no i my... Napiszcie proszę, czy jest możliwe, że wszyscy razem będziemy obecni na sali, czy raczej każdy osobno powinien być wzywany? Może to bez sensu co piszę, ale bardziej komfortowo bym się czuła, gdybym była na sali sama...
-
- Posty: 10041
- Rejestracja: 13 kwie 2008 00:00
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
nie ma reguły, może być tak i tak.convaliaaa pisze: Napiszcie proszę, czy jest możliwe, że wszyscy razem będziemy obecni na sali, czy raczej każdy osobno powinien być wzywany? Może to bez sensu co piszę, ale bardziej komfortowo bym się czuła, gdybym była na sali sama...
Warto pamiętać o tym, że jeśli jest Was dwoje i jedno będzie wezwane na sprawę, a sędzia zdecyduje o zamknięciu sprawy dla 'publiczności' (czyli każdy zeznaje osobno i jest wypraszany po złożeniu zeznań) to jedno z Was (to, ktore nie zeznaje) może poprosić sędzię/sędziego o umożliwienie przysłuchiwania się sprawie jako osoba, ktora ma związek z dzieckiem, ale nie jest aktywnym podmiotem podczas rozprawy. Wtedy ta osoba zostaje na sali i słucha wszystkich, ale nie może się oczywiście wypowiedzieć. My tak zrobiliśmy i sędzia się przychylił do ustnego wniosku: ja zeznawałam, mój mąż był obecny podczas całej rozprawy.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Dziękuję za odpowiedź...
Oj, oby każdy zeznawał osobno - taką mam cichą nadzieję. Nasz Chłopak z racji wieku też będzie przesłuchiwany i chyba lepiej by było, żeby nie był na sali cały czas - tak myślę.
No ale niedługo się przekonamy
Oj, oby każdy zeznawał osobno - taką mam cichą nadzieję. Nasz Chłopak z racji wieku też będzie przesłuchiwany i chyba lepiej by było, żeby nie był na sali cały czas - tak myślę.
No ale niedługo się przekonamy
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 19 maja 2011 22:15
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Na kilkadziesiąt spraw na których byłam wszystkie były takie , że na sali byli wszyscy tzn. strony... a świadkowie byli proszeni kolejno i zostawali na sali po przesluchaniu. Ta ka więc stawiam na to,że jednak będą na sali wszyscy.
- bordo
- Posty: 1217
- Rejestracja: 07 wrz 2006 00:00
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
U nas było tak, że podczas króciutkiej przerwy "małego" zaproszono na przesłuchanie do innego pomieszczenia. Trwało to kilka sekund bowiem z relacji młodego wiem, że sędzina zapytała go tylko jak się nazywa i czy chce ? On odpowiedział, że tak - ogłoszenie postanowienia i radość dla wszystkich
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 wrz 2017 11:35
Re: Rodzina zastępcza dla wybranego jednego dziecka.
Dzięki wielkie
Oj czuję, że stres będzie ogromny, ale ważne w jakim celu - wszystko zrobimy, żeby było dobrze
Ja sobie już nawet nie wyobrażam, żebyśmy musieli jeszcze czekać 3 tygodnie na uprawomocnienie postanowienia - wszyscy wierzymy w to, że już 13-go będziemy razem.
Oj czuję, że stres będzie ogromny, ale ważne w jakim celu - wszystko zrobimy, żeby było dobrze
Ja sobie już nawet nie wyobrażam, żebyśmy musieli jeszcze czekać 3 tygodnie na uprawomocnienie postanowienia - wszyscy wierzymy w to, że już 13-go będziemy razem.