Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Gizia32-34 pisze:Endorfina Jestem w szoku! Czy ja dobrze liczę , że czekaliście na telefon 1 miesiąc ??
Można wiedzieć w jakiej części Polski?
Pozdrawiam
Dokładnie 6 tygodni Byliśmy trzeci z naszej grupy
Wielkopolska
My otrzymaliśmy kwalifikację w styczniu 2017 w kujawsko-pomorskim
Do dziś cisza
Mieliście jakieś wymagania co do wieku lub płci dziecka? My mamy bardzo szerokie widełki , wszystko jedno jaka płeć, może być 1 lub 2 dzieci. I mimo tego telefon nie dzwoni
Gizia32-34 pisze:Endorfina Jestem w szoku! Czy ja dobrze liczę , że czekaliście na telefon 1 miesiąc ??
Można wiedzieć w jakiej części Polski?
Pozdrawiam
Dokładnie 6 tygodni Byliśmy trzeci z naszej grupy
Wielkopolska
My otrzymaliśmy kwalifikację w styczniu 2017 w kujawsko-pomorskim
Do dziś cisza
Mieliście jakieś wymagania co do wieku lub płci dziecka? My mamy bardzo szerokie widełki , wszystko jedno jaka płeć, może być 1 lub 2 dzieci. I mimo tego telefon nie dzwoni
Wymagania ? Tak, rodzeństwo
Górna granica wieku 6 lat, rodzeństwo, akceptacja fas (bez pelnoobjawowego), różnych deficytów i pochodzenia dziecka ( alko, narkotyki itp)
Strasznie długo czekacie. U nas cała procedura trwała 2 lata. Ale za to telefon szybko. Ale nas było mało, więc i telefony z większą częstotliwością dzwoniły. (nie mam kontaktu z dwoma parami, ale poza nimi wszyscy już po telefonach)
06.2011 - [*] córeczka 10 tc
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
Hejka dziewczynki,
Mam takie pytanie bo dziwnie mam wrażenie zostaliśmy odebrani na pierwszej wizycie...otóż Pani, która z nami rozmawiała oświadczyła, że jesteśmy bardzo młodzi. Jak weszliśmy na umówioną wizytę do naszego OA (jeden korytarz) zostaliśmy zlekceważeni (wzrokowo). Dopiero jak zaczęliśmy się rozglądać i spacerować po korytarzu Pani zapytała, czy my na wizytę...Od razu powiedziała nam że właśnie jesteśmy młodzi i nie pomyślała, że my na spotkanie....Ja mam 30 a mąż 31 lat. Jak to u was jest?
Obecnie mają dwie pary jedna w przedziale 40-50 lat druga 50-60 lat oczywiście po starsze dzieci.
Hej nie przejmuj się nam z mężem też powiedzieli że jesteśmy młodzi ja mam 26 a mąż 30 ale jesteśmy długo razem i napewno się dobrze znamy i to im wystarczyło
Iwka87 pisze:
Obecnie mają dwie pary jedna w przedziale 40-50 lat druga 50-60 lat oczywiście po starsze dzieci.
Różnica pomiędzy najmłodszym z rodziców a dzieckiem musi wynosić max 35 lat. To po jakie dziecko przyszła para 50-60?
W ośrodkach adopcyjnych lądowały starsze pary, po wielu długich latach starań
(często po kilkunastu), po wieloletnim leczeniu, adopcję traktując jako ostateczność. Czasy się zmieniły. Wcześnie zaczynamy myśleć o macierzyństwie i wiedzę na temat niepłodności i możliwości leczenia zdobywamy szybciej. Przez co decyzję o adopcji podejmujemy dużo szybciej niż kiedyś. Dlatego do ośrodków trafiają coraz młodsze pary. Jeśli Wam mówią, że jesteście młodzi, to nie dlatego, że Was skreślają, tylko muszą mieć pewność, że jest to dojrzała decyzja, a nie przypadek, że znaleźliście się w tym miejscu.
06.2011 - [*] córeczka 10 tc
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
Endorfina to nie do końca jest prawda. Różnica teoretycznie nie powinna być większa niż 40 lat, aleu nas była para, gdzie roznica między mamą a dzieckiem wynosi 42 lata.
Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka
starania od 2011, przerwane po 5 latach niepowodzeń
2 x IUI, 02.2014 cb
Invicta Wrocław 3 x ICSI 5 x ET beta <0.1 i koniec rządówki
Invimed Wrocław 1 x IMSI beta <0.1
11.2015 wizyta w OA
12.2016 kwalifikacja
03.2017 adoptowany synek
04.2018 powrót po dwa mrozaki i mamy ciążę:) 01.2019 rodzi się drugi synek
11.2021 dwie kreski, naturalny cud!
07.2022 kończę 40 lat, a na świat przychodzi nasza piękna córcia<3
k.amil.a pisze:Endorfina to nie do końca jest prawda. Różnica teoretycznie nie powinna być większa niż 40 lat, aleu nas była para, gdzie roznica między mamą a dzieckiem wynosi 42 lata.
Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka
A ile wynosiła różnica pomiędzy tatą, a dzieckiem?
Zgadza się Go30.To są wewnętrzne ustalenia. Jednak z tego co wiem, raczej ośrodki nie wychodzą poza te widełki.
06.2011 - [*] córeczka 10 tc
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
k.amil.a pisze:Endorfina to nie do końca jest prawda. Różnica teoretycznie nie powinna być większa niż 40 lat, aleu nas była para, gdzie roznica między mamą a dzieckiem wynosi 42 lata.
Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka
A ile wynosiła różnica pomiędzy tatą, a dzieckiem?
Zgadza się Go30.To są wewnętrzne ustalenia. Jednak z tego co wiem, raczej ośrodki nie wychodzą poza te widełki.
Miedzy tatą a dzieckiem też więcej niż 40.
Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka
starania od 2011, przerwane po 5 latach niepowodzeń
2 x IUI, 02.2014 cb
Invicta Wrocław 3 x ICSI 5 x ET beta <0.1 i koniec rządówki
Invimed Wrocław 1 x IMSI beta <0.1
11.2015 wizyta w OA
12.2016 kwalifikacja
03.2017 adoptowany synek
04.2018 powrót po dwa mrozaki i mamy ciążę:) 01.2019 rodzi się drugi synek
11.2021 dwie kreski, naturalny cud!
07.2022 kończę 40 lat, a na świat przychodzi nasza piękna córcia<3
Dzięki dziewczynki za odpowiedź macie racje dużo wcześniej do wszystkiego teraz dochodzimy, dzięki wiedzy jaką posiadamy. Faktycznie teraz pary są bardziej uświadomine i chyba szybciej decydują się na adopcję niż to było w poprzednich latach.
Wydaje mi się, że teraz jest dużo większy problem z bezpłodnością niż kiedyś, chociaż może to moje subiektywne odczucie przez to, że w tym siedzę...
Paulina198282 gratulacje ogromne przeczytałam na blogu ze macie synka
My prawie miesiac temu mielismy ostatnie spotkanie Panie mowiły ze nie widza przeciwskazan i beda wnioskować o kwalifikacje dla nas na kurs ale jak na razie nie daly znac,nie wiemy tez kiedy załapiemy sie na kurs troche mnie to dobija bo myslalam ze juz teraz cos ruszy a tu dalej tylko czekanie pozdrawiam starające sie o ukochane malenstwo
2011 laparotomia mięśniaków,2012 usuwanie polipów
2014 nieudane iui
2015 III próby IVF nieudane
2017 az nieudane
2018 początek starań w OA
Mamy mamy i już nie jest ważne że musieliśmy tyle na niego czekać. Tak po prostu miało być <3
Dziś byłam z nim na szczepieniach. Płakałam razem z nim. Mój bidulek kochany...
PS. Zbierajcie kasę, serio. Nasz jako wcześniak ma do zaliczenia maratonik po specjalistach. Żadne halo, tylko po prostu konsultacje czy jego wczesniactwo zostawilło jakiś ślad w jego zdrowiu. A że póki nie mamy nowego PESELU i nie chcemy zbytnio rozpowszechniać jego danych, to korzystamy z prywatnych wizyt lekarskich. Jak dobrze pójdzie to w tym miesiącu wydamy jakieś 1200 zł na same wizyty...
Tak że ten... kasę zbierajcie bo naprawdę będzie potrzebna.
od 2010 - 3x IUI; od 2013 - 3x ICSI; 7 tc
27.04.2016 - pierwsza wizyta w OA / założenie teczki