jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Moderator: Moderatorzy po adopcji
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 mar 2015 22:16
jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
-
- Posty: 14478
- Rejestracja: 13 gru 2004 01:00
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Synku, nie mógłbyś być bardziej mój
01.2005
W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
-
- Posty: 699
- Rejestracja: 08 gru 2008 01:00
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
-wrzesień 2012r. spełnione marzenie-serduszkowy synek.
-
- Posty: 4144
- Rejestracja: 21 sie 2009 00:00
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
09.2013 serduszkowa córeczka
01.2017 zaczynamy po raz drugi
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
My też czytamy, zaczęliśmy czytać przed roczkiem. Synkowi się bardzo podoba, ja też ją lubię, jest rymowana, pełna ciepła.
Nie ukrywam, że na początku czytając ją kilka razy poleciały mi łzy wzruszenia, teraz już jest dobrze
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
my też to czytamy i na sam koniec jak jest "nigdy mnie nie miała w brzuszku, to nosiła mnie w serduszku" moja córcia się do mnei przytula i pokazuje na moje serceGo30 pisze:My czytamy córce "Jeśli bocian nie przyleci czyli skąd się biorą dzieci"
O adopcji mowimy od poczatku
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Ten temat spędza mi sen z powiek. Kupię książeczkę, poczytam najpierw sama, bo jestem pewna, że się spłaczę jak bóbr
-
- Posty: 1194
- Rejestracja: 16 mar 2013 10:45
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Ale zastanawiam się czy on to rozumie i już wcześniej zaczynałam mu mówić że że ja go nie urodziłam ale czy on to zrozumie.
Drugie podejście 27.11.2014
Czy jest taka miłość
Która nie przemija?
Jest to ta do syna
On rośnie i ona
Jest olbrzymia.
Ta miłość nie przemija!
-
- Posty: 4144
- Rejestracja: 21 sie 2009 00:00
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
09.2013 serduszkowa córeczka
01.2017 zaczynamy po raz drugi
-
- Posty: 1194
- Rejestracja: 16 mar 2013 10:45
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
I teraz staram się tłumaczyć synkowi że czekamy na rodzeństwo dla niego które mamusia urodzi serduszkiem tak jak jego urodziłam to się do mnie przytula i mówi mamo dzidzia ja i tam
Drugie podejście 27.11.2014
Czy jest taka miłość
Która nie przemija?
Jest to ta do syna
On rośnie i ona
Jest olbrzymia.
Ta miłość nie przemija!
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Chciałam mu czytać bajki o adopcji - nie chciał słuchać. Uwielbia jak mu czytam bajki, ale przy tamtych po prostu wychodził z pokoju, albo kazał mi przestać czytać.
Dodatkowo, w związku z tym, że jesteśmy rodziną rekonstruowaną, mój syn "wie", że jego bracia mają inną mamę - jednak nie przyjumje tego do wiadomości. Wg niego, kiedy chłopcy są u swojej mamy, to jadą na wycieczkę, są w szkole, cokolwiek, tylko nie "duga mama". Kiedy jeden z pasierbów tłumaczył, że ma drugą mamę, do której jeździ, mój syn przybiegał z płaczem, że on nie chce drugiej mamy.
Młody niedługo skończy 4 lata. Jest z nami "od zawsze".
Boję się, że świadomość adopcji go złamie Strasznie się boję.
Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...
Miniek już Miniulowy :love:
Nela8
-
- Posty: 14478
- Rejestracja: 13 gru 2004 01:00
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Synku, nie mógłbyś być bardziej mój
01.2005
W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38
Re: jak i kiedy powiedzieć dziecku o adopcji
Wczoraj pani w przedszkolu powiedziała, że młody chodzi i mówi "jestem ukochanym synkiem tatusia i mamy"
On nie chce słyszeć o adopcji, innej mamie, innym tacie.
Wolałabym żeby przyjmował to jakoś inaczej. Boję się, że to w nim jakoś narośnie, aż wybuchnie.
Staram się walczyć z lękami, ale jestem kłębkiem nerwów.
Mąż mnie uspokaja, tłumaczy jak dziecku. Staram się...
Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...
Miniek już Miniulowy :love:
Nela8
-
- Posty: 1677
- Rejestracja: 13 sie 2010 11:15