Strona 6 z 6

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 21 kwie 2017 14:43
autor: oluska_m
AgataTofik :caluje

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 31 lip 2017 14:23
autor: oluska_m
Dziewczyny!
Potrzebujemy Waszego głosu w dyskusji na temat portalu i forum NB. Zapraszam na wątek :arrow: NOWA STRONA BOCIANA, wpadajcie i podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami, uwagami i oczekiwaniami :)
Wy tworzycie Forum i Wasz głos jest tutaj bardzo ważny! :love:


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 08 paź 2017 11:22
autor: Anna_ka
Bardzo ciekawy wątek!

Ja nie mówię swojej rodzinie o niczym, wszyscy są zbyt wścibscy i plotkujący.
Rodzina małżonka wie, M. poprosił ich o dyskrecję.

Ciężko mi ukrywać tak wszystko, ale M. już opowiedział o tym dwójce swoich przyjaciół i mam dziwne wrażenie, że to się rozniosło w naszym środowisku, bo od jakiegoś czasu moi rodzice przestali totalnie poruszać temat dzieci.

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 10 paź 2017 10:35
autor: makunia
Ja niestety nie należę do osób, które wszystko zachowują w tajemnicy, zawsze coś chlapnę :( jednak na pewno nigdy nie powiem tej bardziej katolickiej rodzinie, bo nie zniosę tych komentarzy, albo tego wymownego milczenia, jakby się obrazili, że się leczę. Zawsze jak byłam młodsza i robiłam coś niezgodnego z religią, to tak się właśnie zachowywali.

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 10 paź 2017 12:09
autor: Gość
A ja przez te wszystkie lata nauczylam sie ze nie ma co sie patrzec na innych. Mam w nosie kto co. Najwazniejsze jest to co ja / my. Bo przy walce o dziecko nie trzeba milczenia i radosci z tego ze nie ma problemu, bo sie o nim nie mowi. Tylko szczerego wsparcia albo odciecia sie od osob falszywych i takich, ale ktorych chora wiara jest wazniejsza od najblizszych.
Ale oczywiscie kazda z nas ma swoj bagaz i swoje doswiadczenia. I wie co jest najlepsze.

:bigok dla wszystkich

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 10 paź 2017 15:23
autor: Olga30
U nas poza moimi rodzicami i siostra, nikt nie wiedział ze podchodzimy do IVF. Cały czas jak ludzie nas pytają czy robiliśmy IVF (w sumie ja się nie pytam o pozycje w jakich spłodzili dziecko) odpowiadamy ze mieliśmy zabieg lekarski po którym się udało już w pierwszym cyklu. Temat się kończy, ja się spowiadać nikomu nie muszę, nie chce się tłumaczyć i nie chce aby mój syn usłyszał kiedyś ze jest z probówki :( powiemy mu oczywiście jak będzie starszy i będzie rozumiał o co kaman ;-) a reszta świata niech się wali ;-)

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 10 paź 2017 15:53
autor: caroxy
U nas oprócz rodziców nikt nie wie i tak juz zostanie.

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 17 paź 2017 15:19
autor: makunia
Tu macie rację, że trzeba też chronić dzieci. Kiedyś byłam świadkiem, jak w tramwaju ktoś nie ustąpił miejsca starszemu panu i ten pan zaczął młodzież wyzywać, że są z probówki... wyobrażacie sobie co, jakby trafił na dziecko, które faktycznie zostało tak poczęte i o tym wie. Nie wiem skąd w ludziach jest taki brak świadomości...

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 17 paź 2017 16:05
autor: bloo
makunia pisze:Tu macie rację, że trzeba też chronić dzieci. Kiedyś byłam świadkiem, jak w tramwaju ktoś nie ustąpił miejsca starszemu panu i ten pan zaczął młodzież wyzywać, że są z probówki... wyobrażacie sobie co, jakby trafił na dziecko, które faktycznie zostało tak poczęte i o tym wie
wyobrażacie: zapewne dostałby w gębę albo mocnym tekstem, i tyle. Ochrona dzieci wydaje się oczywista kiedy myśli się o dzieciach jako o małych ludziach, ale dzieci szybko rosną i nastolatki spokojnie potrafią się same obronić w przypadkowych sytuacjach. To nie jest moja prywatna obserwacja, a obserwacja z badań prowadzonych z osobami urodzonymi dzięki IVF, które opowiadały o takich historiach. Na ogół budziły w nich politowanie, czasem rozbawienie, bardzo rzadko raniły (mowa o sytuacjach przypadkowych, a nie o bolesnym tekście od bliskiej osoby).
btw. w przypadku takiego pana należałoby samemu zwrócić mu ostro uwagę właśnie dlatego, że kiedyś może polecieć takim tekstem wobec dziecka urodzonego dzieki ivf. Sami reagujmy i tyle.

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 17 paź 2017 20:22
autor: Gość
bloo popieram. Ja wychodze z zalozenia ze jak my nie zaczniemy mowic glosno i pokazywac swiatu ze jest w bledzie to nikt za nas tego nie zrobi.

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 27 sty 2018 01:16
autor: oluska_m
Czas rozliczeń się zbliża, nie zapominajcie o 1% dla Bociana.
Dane potrzebne do wpisania w PIT:

KRS: 0000133538
Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian"

Wkrótce również będzie dostępny program do rozliczeń,dostępny bezpośrednio na naszej stronie :flowers:

Re: Czy mówić rodzinie, bliskim, znajomym o in vitro?

: 30 wrz 2019 16:37
autor: Anna_ka
Ja się zastanawiam w ogóle, czy jest sens dziecku mówić, że jest z IV? Czy interesowałoby, w jakiej pozycji zostało poczęte albo gdzie?