Chciałam zapytać czy można przejść przez szkolenie I kwalifikacje adopcyjne jeżeli jedno z
małżonków nie zna języka polskiego. Moj mąż jest obcokrajowcem
komunikujacym sie w j.angielskim i na dzien dzisiejszy nie zna j.polskiego.
Planujemy przyjazd do Polski w przyszym roku i chcialam wiedziec czy
moglibysmy od razu przystapic do procedury adopcyjnej. Jeżeli by była taka
możliwość to jakie ośrodki adopcyjne wchodziłyby w gre?
Szkolenie adopcyjne dla obcokrajowca
Moderator: Osoby zatwierdzające - adopcja
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 1983
- Rejestracja: 14 cze 2002 00:00
Re: Szkolenie adopcyjne dla obcokrajowca
Szanowna Pani,
problem ciekawy i ważny. Jeżeli mieszkacie na granicą, to musicie ubiegać się o adopcję wg. przepisów dot. adopcji zagranicznej. Czyli nie musicie robić szkolenia w Polsce. Inaczej, jeśli NA STAŁE mieszkacie w Polsce (nie na 2-3 miesiące czy pól roku), ale na stale. Ale tu pojawia się problem: szkolenia są prowadzone po polsku, w związku z czym wartość szkolenia dla męża będzie żadna. Pewno będzie mu Pani chciała tłumaczyć, co w sumie byłoby do zrobienia, ale nie wiem co na to ośrodek szkolący. jedni sa bardziej otwarci, inni niestety nie. Zatem - chyba trzeba szukać takiego ośrodka, który będzie na tyle otwarty, aby Was wyszkolić. Jeżeli małżonkowie mieszkają w Polsce a jedno jest obcokrajowcem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby adoptować w Polsce. Ale - diabeł tkwi w szczegółach. Już był taki przypadek, gdy urzędnik w takiej sytuacji powiedział, że "adopcja tylko dla Polaków". Dlatego trzeba pytać u źródła, aby nie "nadziac się" na taka postawę.
Pozdrawiam
Dorota Dominik
problem ciekawy i ważny. Jeżeli mieszkacie na granicą, to musicie ubiegać się o adopcję wg. przepisów dot. adopcji zagranicznej. Czyli nie musicie robić szkolenia w Polsce. Inaczej, jeśli NA STAŁE mieszkacie w Polsce (nie na 2-3 miesiące czy pól roku), ale na stale. Ale tu pojawia się problem: szkolenia są prowadzone po polsku, w związku z czym wartość szkolenia dla męża będzie żadna. Pewno będzie mu Pani chciała tłumaczyć, co w sumie byłoby do zrobienia, ale nie wiem co na to ośrodek szkolący. jedni sa bardziej otwarci, inni niestety nie. Zatem - chyba trzeba szukać takiego ośrodka, który będzie na tyle otwarty, aby Was wyszkolić. Jeżeli małżonkowie mieszkają w Polsce a jedno jest obcokrajowcem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby adoptować w Polsce. Ale - diabeł tkwi w szczegółach. Już był taki przypadek, gdy urzędnik w takiej sytuacji powiedział, że "adopcja tylko dla Polaków". Dlatego trzeba pytać u źródła, aby nie "nadziac się" na taka postawę.
Pozdrawiam
Dorota Dominik