musze z kims pogadac

Pamiętaj że nie jesteś sam w walce z niepłodnoscią! Na tym podforum piszemy o targajacych nami uczuciach. O naszych największych radościach i ogromnych smutkach. Staramy się sobie wzajemnie pomóc, a przez to pomagamy także samemu sobie.

Moderator: Moderatorzy Muszę o tym porozmawić

ODPOWIEDZ
sahara
Posty: 4
Rejestracja: 08 wrz 2014 10:32

musze z kims pogadac

Post autor: sahara »

Hej kochane mam 26 lat od 2 staramy sie o dziecko,w lutym w koncu zaszlam w upragniona ciaze niestety w 9tyg dowiedzialam sie ze ciaza sie nie rozwija.Bardzo to przezylam bo mam obsesje na tym punkcie bardzo tego pragne chyba jestem stworzona do bycia mama;)16czerwcaa znowu bylam w ciazy ale niestety 18 sierpnia okazalo sie ze ciaza obumarla,najbardziej boli mnie to ze juz uwierzylam ze bedzie dobrze wszyscy mi to wmawiali,teraz boje sie robic sobie nadzieje,w moim zyciu wydazylo sie wiele zlych rzeczy czuje sie juz taka slaba ze nic dobrego mnie juz nie czeka;(mam wrazenie ze nikt mnie niecrozumie nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiac
;(
tututek
Posty: 326
Rejestracja: 20 mar 2012 21:14

Re: musze z kims pogadac

Post autor: tututek »

sahara może warto przejść się do kliniki leczenia niepłodności, żeby Was skierowali na szczegółowe badania. Może komórki są słabej jakości, trzeba by zrobić badanie AMH z krwi (rezerwa jajnikowa). może nasienie ma obniżone parametry i jak się udaje to niestety materiał genetyczny przekazywany przez plemniki jest nieprawidłowy, wtedy zarodek nie ma szans. Można też sprawdzić kariotypy, czyli zrobić badania genetyczne Was obojga. Fachowiec będzie wiedział czego i gdzie szukać.
Nie zwlekajcie z decyzją o badaniach, każda taka ciąża dla Ciebie to stres i obciążenie dla organizmu.
No i głowa do góry, trzeba wierzyć że się w końcu uda :) !
starania od 2005r., niepłodność idiopatyczna

3 IUI i 4 podejście przerwane w ostatniej chwili

06.11.2013 - zakwalifikowani do IVF z refundacją

29.04.2014 - transfer "Ktosia"

15.01.2015 - rozpakowani :) Nikuś już z nami!

20.06.2017 - I crio ciąża
sahara
Posty: 4
Rejestracja: 08 wrz 2014 10:32

Re: musze z kims pogadac

Post autor: sahara »

Moj ginekolog twierdzi ze to wina tego ze mam wywolywana owulacje przez Clo i mam PCO powiedzial ze przy tym czesto tak sie dzieje a ze badania nic nowego nie wniosa ze szkoda pieniedzy i czasu tylko zeby sie starac do skutku,sama nie wiem klinika jest dosc daleko i z tego co wiem te badania sa bardzo kosztowne a skoro to wina moich jajnikow to jest sens je robic?
Awatar użytkownika
Gość

Re: musze z kims pogadac

Post autor: Gość »

Witaj,
Ja po trzech stratach bardzo zaluze ze nikt nigdy nie skierowal mnie do jednej z klink. Nie bylam kiedys za bardzo swiadoma tego wszystkiego i wierzylam lekarzom. Wystarczyla jedna wizyta u specjalisty i prawdopodobna przyczyna zostala zbadana. Czekam na wyniki. Niestety dla mnie juz za pozno, bo stracilam jajowody.

Jesli moge Ci doradzic, to taka wizyta w niczym nie szkodzi.

Trzymaj sor


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Awatar użytkownika
Gość

Re: musze z kims pogadac

Post autor: Gość »

Mialo byc trzymaj sie. Przepraszam za blad :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
sahara
Posty: 4
Rejestracja: 08 wrz 2014 10:32

Re: musze z kims pogadac

Post autor: sahara »

Dziekuje bardzo za odpowiedzi;*pomysle nad ta klinika,tylko czy klinika nieplodnosci zajmuje sie tez poronieniami?jak taka pierwsza wizyta wyglada czy musimy byc oboje?czy odrazu kieruja nas na wszystkie badania?boje sie tego czy bedzie nas stac na leczenie
Awatar użytkownika
Gość

Re: musze z kims pogadac

Post autor: Gość »

Klinki zajmuja sie diagnozami kiedy pojawiaja sie poronienia lub trudnosci z zajsciem w ciaze.
Na wizycie nie musicie byc razem ale tak jest latwiej. Ja mialam badanie gin. i usg. Taka wizyta wyglada jak rozmowa. A jesli chodzi o leczenie to nie trzeba od pierwszej wizyty od razu zaczynac, to moze byc np zwykla rozmowa czy konsultacja a moze uda sie cos wykluczyc albo lekarz bedzie mial jakis punkt zaczepienia? Tam sa lekarze jak inni.

Ja tez sie boje kosztow... Ale na ile damy rade to sie przebadam. Moze uda sie skorzystac z programu.

Trzymaj sie.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
tututek
Posty: 326
Rejestracja: 20 mar 2012 21:14

Re: musze z kims pogadac

Post autor: tututek »

Dziewczyny w kwestii kosztów podpowiem tylko, że jak się dobrze pokombinuje to można sporo zrobić na NFZ, oczywiście wymaga to więcej czasu, ale jest wykonalne. Kariotypy można wykonać ze skierowaniem od zwykłego lekarza rodzinnego, tyle że się czeka, no i niestety żeby się dobrze zdiagnozować sahara trzeba czasami ruszyć trochę dalej od domu :(my kariotypy robiliśmy w Łodzi, chociaż mało nam to po drodze, ale za to około 1000zł zostało nam w kieszeni :) AMH robione było prywatnie, ale już HSG (drożność jajowodów) robiłam na NFZ. Internet jest kopalnią wiedzy, trzeba tylko się w temat zagłębić :)
Wizyta konsultacyjna, tak jak wspomniała AgataTofik, to rozmowa i USG, często pierwsza wizyta jest najdroższa, bo najdłuższa. Nikt Was nie zmusi żebyście zrobili wszystkie badania natychmiast, możecie sobie je rozłożyć w czasie, ale nie rezygnujcie z diagnozowania się dalej, zwykli ginekolodzy bez doświadczenia w leczeniu niepłodności, mogą okazać się za słabi na Wasz przypadek.
Osobiście doradzam też jeździć na wizyty we dwoje, niech mąż od początku będzie przy Tobie, z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to szalenie istotna kwestia, którą często my kobiety bagatelizujemy i oszczędzamy tych naszych mężów, nie musimy być cyborgami, nikt od nas tego nie wymaga ;)
starania od 2005r., niepłodność idiopatyczna

3 IUI i 4 podejście przerwane w ostatniej chwili

06.11.2013 - zakwalifikowani do IVF z refundacją

29.04.2014 - transfer "Ktosia"

15.01.2015 - rozpakowani :) Nikuś już z nami!

20.06.2017 - I crio ciąża
sahara
Posty: 4
Rejestracja: 08 wrz 2014 10:32

Re: musze z kims pogadac

Post autor: sahara »

Ginekolog do ktorego chodze twierdzi ze ma duze doswiadczenie w leczeniu nieplodnosci to samo slysze siedzac w poczekalni,do kliniki musiala bym dojezdzac 80km od roku mam monitoring nie wyobrazam sobie dojedzac 3razy w tyg zwlaszcza ze nie mam prawajazdy,poprostu nie wiem czy PCO to przyczyna poronien i czy dalej mamy szukac przyczyn;[ czy tak poprostu jest przy tym schorzeniu.Co do lekarzy gin na NFZ to u nas jakas kpina gosciu ma z 70lat i watpie czy odruznia czesci ciala,a lekarz rodziny to sknera jak robilam badania hormonow to chcialam skierowanie stwierdzila ze jak chodze prywatnie do gin to powinno mnie stac na badania.Moze za bardzo ufam mojemu gin ale naprawde kolejki do niego sa straszne i zawsze sie znajdzie ktos w poczekalni kto twierdzi ze mu pomogl,a moze poprostu boje sie tej kliniki ze uslysze jakas straszna diagnoze a narazie zyje sobie w nieswiadomosci i nadzieji
tututek
Posty: 326
Rejestracja: 20 mar 2012 21:14

Re: musze z kims pogadac

Post autor: tututek »

sahara tu się nie ma czego bać, a powinien ocenić sytuację jakiś inny lekarz, nigdy nie należy ufać jednemu, skonsultuj sytuację z kimś dobrze osadzonym w tej dziedzinie. Nie wiem czemu zakładasz że będziesz musiała na monitoringi jeździć do kliniki, nie jest powiedziane że w ogóle ktoś je zleci, skoro były robione. Chodzi o pójście na wizytę i sprawdzenie opinii innego lekarza. Nikt Cię nie zmusi do dalszych wizyt. Moim zdaniem przy PCO jeśli dochodzi do poronień, to należałoby uważniej prowadzić ciążę, sprawdzać hormony aby uniknąć ich zbyt dużych wahań, kurde no trzeba walczyć a nie czekać aż organizm "sam" sobie zaskoczy.
Wiele dziewczyn po poronieniach musiało całą ciążę łykać leki, aby ją donosić, porodziły zdrowe dzieci, bez odpowiedniego prowadzenia roniły by dalej !
To że panie w poczekalni lekarza chwalą o niczym niestety nie świadczy. Niemal każdy specjalista ma pacjentki którym nie pomógł, że nie powiem, że zaszkodził swoim podejściem, równie wiele mają takich które są zachwycone efektami leczenia.
Gra jest o wysoką stawkę, jedźcie na konsultację zanim stracicie kolejną kruszynkę, nie ma gwarancji że to coś da, ale przynajmniej będziesz mieć czyste sumienie i poczucie że próbowałaś temu zapobiec na wszelkie możliwe sposoby.

Znajdź w sobie siłę! Polataj po necie, nawet tu po Bocianie i poszukaj tej kliniki którą masz najbliżej, zobacz opinie o lekarzach, albo podpytaj dziewczyn które się tam leczą, wybierz kogoś, zadzwoń, dowiedz ile kosztuje taka wizyta i ile trwa, a na koniec ustal termin i idź :)
starania od 2005r., niepłodność idiopatyczna

3 IUI i 4 podejście przerwane w ostatniej chwili

06.11.2013 - zakwalifikowani do IVF z refundacją

29.04.2014 - transfer "Ktosia"

15.01.2015 - rozpakowani :) Nikuś już z nami!

20.06.2017 - I crio ciąża
Awatar użytkownika
Gość

Re: musze z kims pogadac

Post autor: Gość »

sahara i co u Ciebie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muszę o tym porozmawiać”