KUCHNIA NASZYCH MILUSIŃSKICH

Jesteś świeża mamusią? świeżym tatusiem? Zapytaj doświadczonych rodziców - oni zawsze znajdą dobrą radę.

Moderator: Moderatorzy nasi milusińscy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mika18
Posty: 275
Rejestracja: 16 kwie 2004 00:00

Post autor: mika18 »

Gosia13 wielkie dzięki za szybką odpowiedź. Próbowałam jakiś czas temu słabiej zmiksować zupę lub dorzucałam kawałki na ziemniaka rozgniecionego albo marchewkę rozgniecioną tylko widelcem i po podaniu zupy choćby z małymi kawałaeczkami warzyw od razu Synek miał odruch wymiotny a raz to nawet się ucieszyłam bo zjadł kilka łyżek ale po kolejnej niestety wszystko zwrócił. Dziś o dziwo sam z siebie zjadł 3 kawałeczki kotleta z piersi i deczko ziemniaków- czy to może już jakiś sukses? :oops:
Pozdrawiam ciepluto i spróbuję Twoich rad z nutellą.
Cud jest najukochańszym dzieckiem wiary
a Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
MAMY CÓRECZKĘ!!!
Awatar użytkownika
Gosia13
Posty: 2646
Rejestracja: 18 lip 2004 00:00

Post autor: Gosia13 »

mika18 pisze:Dziś o dziwo sam z siebie zjadł 3 kawałeczki kotleta z piersi i deczko ziemniaków- czy to może już jakiś sukses?
na pewno sukces!!! I to podwójny-synkowi smakowało i mamusia zobaczyła, że umie "normalnie" jeść!
On jest juz na tyle duzy, że możesz zaciągnąć go do pomocy przy obiedzie-niech umyje ziemniaczki w misce, wkłada ci mięso do maszynki do mielenia, nawet pod twoją kontrolą może troszkę ubić kotleta albo romieszać jajko czy pomieszać surówkę. Dzieci lubia pomagać i potem są dumne, że mogą zjeść coś co same przyrządziły.
[url=http://www.ciazowy.pl/Gejsza13,album-h-m-czyli-hania-i-mania,23.html]Album[/url]
[url=http://dzidziusiowo.pl/php/img2-02032006004_2112931524_Haneczka_4.jpg]Hania[/url] [url=http://suwaczki.maluchy.pl/li-23426.png]i Mania[/url]
[*] Iskierka ledwo rozbłysła i zgasła 7tc
Awatar użytkownika
anak
Posty: 1140
Rejestracja: 24 sie 2004 00:00

Post autor: anak »

U mnie mika był podobny problem, choć moj Mikołaj był zdecydowanie młodszy (za 2 m-ce skończy 2 lata). Jeszcze teraz nie jest do końca OK, bo jak tylko wyczuje większy kawałek mięsa w obiadku to wypluwa - teraz jest taka opcja, dawniej zwracał. Jest wiele rzeczy, które gryzie normalnie jabłko (od miesiąca), kanapki, parówki, o słodyczach nie wspomnę, bo to oczywiście zje nawet się nie zadławi :? , więc to nie jest kwestia tego, że nie umie gryść. Moja rada jest taka trzeba próbować z uporem maniaka i starać se nie denerwować (choć to starsznie trudne). Ja troszkę oszukuję go na zupach, tzn. ugotowane mięsko miksuję osobno, aż na taką papę i dodaje do zupki, w której jarzynki są pogniecione widelcem, a w II-m daniu poprostu drobniutko kroję i mieszam do ziemniaków i jak na razie działa. I tak małymi kroczkami do przodu. Poza tym Gosia ma rację w przedszkolu, w grupie z innymi dziećmi, jedzenie może wcale nie być problemem. Pamietam z dzieciństwa do brata przychodził syn sąsiadów - mega-niejadek, potworna chudzina. W domu nie jadł NIC, no może tyle co wróbel, a z moim bratem jak dostawał jedzienie, to zjadał wszystko cokolwiek podano bez proszenia i w ilości więcej niż słusznej. Sąsiedzi wierzyć nie chcieli. To samo mówiły mi koleżanki, że ich dzieci w przedszkolu jadły rzeczy, których w domu nie chciały tkąć za skarby świata. Jak to mówią "W dobrym towarzystwie Cygan dał sie powiesić" :wink:
Z mięska obiadkowego polecam cielencinę, bo świetnie sie rozgotowuje i jest mięciutka i smaczna. Trzeba ją troche rozbić oprószyć mąką i wrzucić na chwilkę na patelnię, żeby się ścieła, a potem przełożyć do gotującej sie wody z jarzynkami i drobno posiekaną cebulką i niech sie tak lekko gotuje. Jak zmięknie, to ja same jarzynki miksuję na papkę - i jest sos do mięska.Powodzenia i bądź dobrej myśli.
Mikołajek ur. 1.12.2005 :) i Zośka ur. 4.01.2008 :)
Iskra1
Posty: 2028
Rejestracja: 19 paź 2005 00:00

Post autor: Iskra1 »

Dziewczyny
Podaję przepisy, może się przyda, szczegolnie dzieciom bezglutenowym.
Ja robiłam tą potrawę od dawna, ale jak się okazuje jest to dziecięcy hit.

1.Sos pomidorowo- cebulowy.
Na oliwę wrzucić pokrojoną w kostkę cebulkę, czosnek- ze dwa ząbki i obrane ze skórki ok 2 kg pomidorów pokrojone w ćwiartki.
I trzymać tę miksturę na wolnym ogniu tak ze 3 godziny.
Pod koniec mieszając.
Sens jest taki, że odparować ma jak najwięcej wody i ma się zrobić gęsty sos lekko słodko pomidorowy. Ja dodaję trochę soli, cukier ( jak pomidory są mało słoneczne) i bazylię.
Dzieci bezglutenowe jedzą z ryżem, reszta z makaronem.
Przepis z włoskiej telewizji i naprawdę rewelacyjny.
Mam też przepis na październikowe maliny w cukrze, jak ktoś chce to zapodam.
Iskra
Ewka
Członek Stowarzyszenia
Posty: 11649
Rejestracja: 22 cze 2002 00:00

Post autor: Ewka »

Iskra1, fajny przepis, podobnie robię sos do spagetti.
Dziewczyny, czy dajecie dzieciom ogórki konserwowe, takie z octem ?
Ewka
Awatar użytkownika
gredzia
Posty: 1339
Rejestracja: 29 sie 2005 00:00

Post autor: gredzia »

cześć dziewczyny
przysyła mnie WIola
od kilku dni czytałam wasz wątek od 1 strony i uzupełniałam swoją wiedzę a im więcej wiedziałam tym bardziej włos mi się na głowie jeżył


mam problem- ale najpierw kilka słów wprowadzenia

moi chłopcy mają 10 m-cy, urodziły sie jako wcześniaki ale dostały juz miano "równolatków"
Nikoś ma skazę białkową- to już wiem, wiem także że ma uczulenie na wolowinkę, cielęcinę, także żóltka kurze, tu do niego dołącza Kacper.
Obaj sa na Bebiku sojowym od 6 m-ca, wcześniej podawałam Bebilon Pepti ale była masakra
problem polega na tym, że nie mogę z nimi przejść na kuchnię domową, jak dawałam słoiczki to metodą prób wyelimionowałąm rzeczy któe uczulają, ale jak che imm gotować domowe posiłki zaczynaja sie problemy z plamkami (wysuszona skórka na łydkach, czasami rączkach) u Kacpra. Nikos natomiast ma brzydkie kupy i w nocy wije mi sie na łóżeczku, płacze, Troszke to juz trwa. Gotuję wywary z mięska kurzego, wieprzowego i indyka,
dodaję marchewkę, pietruszkę, troszke selerka troche pora, zamiennie ziemniaczek z ryżem,
- i po kilku dniach pojawiają sie problemy na skórze.
dodatkowo wcinają chrupki kukurydziane na pewno bezglutenowe.
O dziwo bardziej wysypany jest Kacper, który normalnei nie miał problemów.
nie wiem co mam robić,
pomóżcie- proszę
pozdrawiam
[url=http://www.naszedzieci.ocom.pl]Kacperek i Nikoś[/url]
Awatar użytkownika
phonia
Posty: 569
Rejestracja: 20 sie 2004 00:00

Post autor: phonia »

gredzia - pietruszka, seler i por są bardzo uczulające. Czy to ich nie wysypuje :?:
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=1][img]http://zpo.ath.cx/b/1.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
Gosia13
Posty: 2646
Rejestracja: 18 lip 2004 00:00

Post autor: Gosia13 »

seler rzeczywiście może uczulać. Dzieci są też czasem uczulone na kukurydzę, więc radzę odstawić chrupki na dwa tyg i sprawdzić czy nie ma poprawy. A proszek do prania ubranek i pościeli nie uczula? Może to alergia kontaktowa? Płukaj dodatkowo pranie
[url=http://www.ciazowy.pl/Gejsza13,album-h-m-czyli-hania-i-mania,23.html]Album[/url]
[url=http://dzidziusiowo.pl/php/img2-02032006004_2112931524_Haneczka_4.jpg]Hania[/url] [url=http://suwaczki.maluchy.pl/li-23426.png]i Mania[/url]
[*] Iskierka ledwo rozbłysła i zgasła 7tc
Awatar użytkownika
gredzia
Posty: 1339
Rejestracja: 29 sie 2005 00:00

Post autor: gredzia »

gosia13 piorę w płynie Lovella od samego początku, nie dodaję płynu do płukania, i zawsze mam funkcję dodatkowe płukanie - to nie wiem, kosmetyków żadnych dla nich nie używam, myje ich w mydełku Bubshena- także od początku, raczej stawiałabym na "pokarmówkę"

phonia- selera dodaje tylko do wywaru później go nie daję chłopakom- sama mam odruchy bleee, od selera, ale odstawię,
to co im dodawać, na czym gotować wywar,
przypomniałam sobie że do wywaru to dodawałam więcej produktów, kalafiorek, brokułek, brukselkę

a chrupki tez odstawię

Ewa - czy nadal masz namiary na sklep z eko żywnością- pisałaś gdzieś na początku wątku że takowy znalazłaś- albo może zanasz jakiś w naszym mieście?
[url=http://www.naszedzieci.ocom.pl]Kacperek i Nikoś[/url]
Awatar użytkownika
Gosia13
Posty: 2646
Rejestracja: 18 lip 2004 00:00

Post autor: Gosia13 »

gredzia gotuj na razie z dwóch, max trzech składników, inaczej nie dowiesz się co uczula. Musisz tak robić przez dwa tyg (czasem reakcja jest opóźniona) i potem raz w tygodniu dodawać jeden składnik. Niestety wykrywanie alergii jest trudne, czasochłonne, ale warto czasem się pomęczyć niż wyeliminować niepotrzebnie jakiś składnik
[url=http://www.ciazowy.pl/Gejsza13,album-h-m-czyli-hania-i-mania,23.html]Album[/url]
[url=http://dzidziusiowo.pl/php/img2-02032006004_2112931524_Haneczka_4.jpg]Hania[/url] [url=http://suwaczki.maluchy.pl/li-23426.png]i Mania[/url]
[*] Iskierka ledwo rozbłysła i zgasła 7tc
Iskra1
Posty: 2028
Rejestracja: 19 paź 2005 00:00

Post autor: Iskra1 »

Ja dla dziewczyn, też wcześniaczek gotowałam zupki na początku małoskładnikowe.
W sensie, mięsko- królik, marchewka, zieminaczek i coś trzeciego albo brokuł, albo pietruszka, albo seler.
Nie wszystko naraz.
Do tej pory jeszcze nie miały brukselki.
Bardzo lubią barszcz ukraiński, może to spróbuj, nie wiem czy buraki uczulają, ale u mnie przeszły spokojnie.
Co do chrupek to bym odstawiła, flipsy na przykład mają śladowe ilości mleka w proszku, czyli laktozy.
A co do tych no name, to też nie wierzę, że tylko kukurydza tam jest.
I.
Awatar użytkownika
gredzia
Posty: 1339
Rejestracja: 29 sie 2005 00:00

Post autor: gredzia »

dzięki dziewczyny
dostosuje się, - muszę - dziś miałam kolejną nockę zarwaną ale tym razem wiem dlaczego- dziadkowie postanowili na siłę dać dzieciom "wszystko " było dla nich przeznaczone. PARANOJA- weź i zostaw dzieci z dziadkami :evil:
[url=http://www.naszedzieci.ocom.pl]Kacperek i Nikoś[/url]
elica
Członek Stowarzyszenia Administrator Dokarmiam bociana ;) 1% dla bociana
Posty: 7467
Rejestracja: 09 sty 2006 01:00

Post autor: elica »

Zawitałam do Was znowu.

Powiedzcie mi jak ja mam na sztucznym mleku (bebilon pepti) gotować np. kaszę mannę? owsiankę? No i czy taka kasza czy też płatki to jakieś specjalne dla dzieci czy normalne?

I ICSI - i mamy dzieciaczki


Awatar użytkownika
gredzia
Posty: 1339
Rejestracja: 29 sie 2005 00:00

Post autor: gredzia »

elica nie pomogę - moi sa na bebiku sojowym i tez zastanawiam sie czy z tego da sie coś zrobić?
[url=http://www.naszedzieci.ocom.pl]Kacperek i Nikoś[/url]
Awatar użytkownika
Gosia13
Posty: 2646
Rejestracja: 18 lip 2004 00:00

Post autor: Gosia13 »

mleka modyfikowanego nie mozna gotowac wiec trzeba ugotowac na wodzie a potem dosypac mleko. Ale ja sie tak nie bawilam tylko robilam kaszke ryzowa na pepti. Szybko, bez gotowania, smacznie
[url=http://www.ciazowy.pl/Gejsza13,album-h-m-czyli-hania-i-mania,23.html]Album[/url]
[url=http://dzidziusiowo.pl/php/img2-02032006004_2112931524_Haneczka_4.jpg]Hania[/url] [url=http://suwaczki.maluchy.pl/li-23426.png]i Mania[/url]
[*] Iskierka ledwo rozbłysła i zgasła 7tc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi milusińscy”