Nasza droga się zaczęła :))
Moderator: Moderatorzy moja adopcyjna droga
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 20 lut 2013 15:19
Re: Nasza droga się zaczęła :))
witajcie...
Czytam forum i widzę jak z biegiem lat spełniacie swoje marzenia, jedne forumowiczki odchodzą spełniwszy je a kolejne się pojawiają z dokładnie tymi samymi.
Bilans wychodzi prawie na 0.
Ja też mam marzenie... i wiem, że się spełni.
Z Wami może ten czas nie będzie się dłużył a z pewnością zyskam na tym wiele wsparcia i wiedzy...
Rozpoczęliśmy swoją drogę i szukamy swojego zagubionego dziecka
Czytam forum i widzę jak z biegiem lat spełniacie swoje marzenia, jedne forumowiczki odchodzą spełniwszy je a kolejne się pojawiają z dokładnie tymi samymi.
Bilans wychodzi prawie na 0.
Ja też mam marzenie... i wiem, że się spełni.
Z Wami może ten czas nie będzie się dłużył a z pewnością zyskam na tym wiele wsparcia i wiedzy...
Rozpoczęliśmy swoją drogę i szukamy swojego zagubionego dziecka
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Kasandra, poczatek to juz duzy krok, teraz zobaczysz jak czas przyspieszy my jestesmy dokladnie w polowie kursu, a wydaje sie jakbysmy te decyzje podjeli wczoraj powodzenia!
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 20 lut 2013 15:19
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Tak myślę... to już 3 miesiąc leci od momentu gdy pojawiliśmy się w AO. U nas to trwa dość długo... myślę, że realnie kurs będziemy robić we wrześniu 2017albo nawet na wiosnę 2018 ... ale poczekamy...
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Re: Nasza droga się zaczęła :))
W lublinie az tak dlugi czas oczekiwania? Masakra. Ciesze sie, ze nasz oa dziala intensywnie. Pisaliscie juz testy?
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 17 wrz 2013 14:51
Re: Nasza droga się zaczęła :))
różne są procedury w ośrodkach, każda trochę inna.
U nas było tak, że przed kursem mieliśmy 4 indywidualne spotkania na teksty i rozmowy, potem spotkanie u nas w domku i dopiero wewnętrzna kwalifikacja na kurs. U niektórych jest tak, że w trakcie warsztatów piszą testy i mają rozmowy.
Trzymam kciuki, żebyście przede wszystkim w swoich ośrodkach czuli się dobrze i żeby z przyjemnością przechodzić tę drogę do Naszego Cudu!
wysyłam moc kciuków!
U nas było tak, że przed kursem mieliśmy 4 indywidualne spotkania na teksty i rozmowy, potem spotkanie u nas w domku i dopiero wewnętrzna kwalifikacja na kurs. U niektórych jest tak, że w trakcie warsztatów piszą testy i mają rozmowy.
Trzymam kciuki, żebyście przede wszystkim w swoich ośrodkach czuli się dobrze i żeby z przyjemnością przechodzić tę drogę do Naszego Cudu!
wysyłam moc kciuków!
04.2015 - pierwsza wizyta w OAO
05.2016 - mamy kwalifikację!
04.2017 - Zadzwonił TEN magiczny telefon i poznaliśmy naszego S
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 20 lut 2013 15:19
Re: Nasza droga się zaczęła :))
My jesteśmy na etapie rozmów z pedagogiem. Ponieważ kolejka jest długa to starają się ten czas jakoś zagospodarować. czyli 10 spotkań indywidualnych po 1 na miesiąc potem wizyta w domu a po ok. pół roku kurs. No a potem to już tylko czekanie na ten telefon. Chciałabym już być mamą ale wiem, że ten czas oczekiwania jest też ważny... Dużo czytam i się dowiaduje coraz to nowych kwestii dot. rodzin adopcyjnych. Wiem że to trudna droga, chcę by moje dziecko było szczęśliwe a w związku z tym muszę się do tego mocno przygotować, znaczy My musimy...
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Kassandra, to sporo macie tych indywidualnych spotkan, ale moze i fajnie, bo sie powoli oswajacie, a nas wrzucono na gleboka wode.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 20 lut 2013 15:19
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Mamy takie poczucie że OA chce nas dobrze przygotować. Nie odbieram tego jako formę zniechęcającą. Pani na samym poczatku mówiła że jest dużo osób. pewnie dlatego ze mamy tu tylko 1 OA. tak czy siak, czekanie też jest fajne. Byle ten czas wykorzystać konstruktywnie, ja zamierzam się dobrze przygotować.
No i mamy jeszcze z M. trochę czasu na to żeby się sobą nacieszyć, tą wolnością i tym naszym byciem we dwoje. Potem trzeba będzie się dopasowywać ze wszystkim do dziecka.
No i mamy jeszcze z M. trochę czasu na to żeby się sobą nacieszyć, tą wolnością i tym naszym byciem we dwoje. Potem trzeba będzie się dopasowywać ze wszystkim do dziecka.
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Kasandra, szkolenie i kurs ma uczyc cierpliwosci, bo tego nam bedzie trzeba na pewno ja juz teraz widze, ze nasze nastawienie zmienilo sie na plus i oby tak dalej. Nasze oa wychodzi z zalozenia, ze gotowy rodzic ma czekac na dziecko, a nie odwrotnie,jest w tym sens i trudno sie nie zgodzic.
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 17 wrz 2013 14:51
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Kassssandra no to faktycznie macie troszkę tych spotkań, ale może potem oczekiwanie na TEN telefon już będzie krótszy. Trzymam kciuki
jak długo potem trwa kurs?
Arda a jak to wygląda u Was?
jak długo potem trwa kurs?
Arda a jak to wygląda u Was?
04.2015 - pierwsza wizyta w OAO
05.2016 - mamy kwalifikację!
04.2017 - Zadzwonił TEN magiczny telefon i poznaliśmy naszego S
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 20 lut 2013 15:19
Re: Nasza droga się zaczęła :))
staraczkaaga1986 , jeśli dobrze pamiętam to chyba 7 spotkań po 4-5 h Kurs"PRIDE". Spotkania chyba też raz na 2 tygodnie.
Niby ostatnio jak pytaliśmy to Pani Pedagog przytaknęła gdy powiedziałam, że może załapiemy się na kurs po wakacjach... bo spotkania do lipca się skończą ale teraz mają się przenosić ponoć i nie wiadomo czy w tym roku uda się jeszcze spotkać.
Nie miałabym nic naprzeciwko temu żeby kurs zrobić już we wrześniu.
Niby ostatnio jak pytaliśmy to Pani Pedagog przytaknęła gdy powiedziałam, że może załapiemy się na kurs po wakacjach... bo spotkania do lipca się skończą ale teraz mają się przenosić ponoć i nie wiadomo czy w tym roku uda się jeszcze spotkać.
Nie miałabym nic naprzeciwko temu żeby kurs zrobić już we wrześniu.
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 05 lip 2016 13:40
Re: Nasza droga się zaczęła :))
witam Was milo u nas troszke inaczej szedl poczatek drogi do szczescia a ze panie w osrodkach mowia ze nie ma dzieci nie dziwie sie asekuruja sie przed telefonami typu "obiecaliscie nam" i temu podobnymi.Wiem jedno ze sa to osoby,ktore dobiora nas dobrze. Powodzenia wszystkim
05.2016r pierwsza wizyta w OAO 08.2016r rozpoczecie kursu :) mamy kwalifikacje :) nasz kochany promyczku wiemy
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 20 lut 2013 15:19
Re: Nasza droga się zaczęła :))
dobiorą dobrze wiem to na pewno... bardzo mi się podobają te spotkania... jestem straszna gaduła, lubię mówić o uczuciach i odczuciach... nie mam tez nic do ukrycia... chcę być szczera z Paniami. Dzięki tym rozmowom mogę więcej dowiedzieć się o sobie. W życiu codziennym brakuje czasu na takie szczere otwarte rozmowy a na tych spotkaniach M. stara się tez otworzyć i wiem, że mu nie jest łatwo, ale widzę że chce i próbuje. Także dla mnie te spotkania to również możliwość jeszcze głębszego poznania siebie. Często rozmowa przeciąga się poza sesję, prowokuje pytania na które w domu wspólnie szukamy odpowiedzi.
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Kasandra, to faktycznie duzy + spotkan. O wielu rzreczach sie nie rozmawia uznajac je za oczywiste, a czesto sami jestesmy trovhre zaskoczeni odopowiedziami swoimi i partnerow
-
- Posty: 4144
- Rejestracja: 21 sie 2009 00:00
Re: Nasza droga się zaczęła :))
Lublin nigdy nie szkolil PRIDEM, mają swój autorski program, równie ciekawy. 10 spotkan po 4 godziny. Chyba, ze cos sie ostatnio zmienilo.Kassssandra pisze:staraczkaaga1986 , jeśli dobrze pamiętam to chyba 7 spotkań po 4-5 h Kurs"PRIDE". Spotkania chyba też raz na 2 tygodnie.
Oczekiwanie na kurs jest troche dluzsze ale plusem jest to, ze potem dzwoni w miare szybko i sporo sie z kursu pamieta.
09.2013 serduszkowa córeczka
01.2017 zaczynamy po raz drugi