to ja mam o tyle lepszą sytuację, że w rodzinie nikt na ten temat nic nie mówi (ani w mojej ani u męża). w pracy oprócz mnie dwie dziewczyny mają problemy z zajściem a jedna zaszła, ale po wielu bojach, więc nie czuję się jakoś wyobcowana.morelka300 pisze:a inni w rodzinie sie z tego smieją bo ja jestem inna nie mam dzieckai
Co zrobić gdy straciło się wiarę, nadzieję i sens życia...
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 wrz 2010 13:03
Re: 10 sposobów na zły dzień
mynia80 ja to wogóle nie wiem co robić raz wybrałabym kd potem zastanawiam się nad AZ a robie zabieg aid bardzo bym chciała żeby choć w połowie było dziecko moje i nawet mąż tak chce nie ,nie mogę oswojć się z myślą że może będzie tylko jego.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2011 20:31 przez morelka300, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Ja mam w swoim otoczeniu kilka dziewczy około 30-tki, które są samotne i to też jest duży problem, bo one źle się czują, gdy każdy ma parę a one nie. NIe mówiąc już o dzieciach bo nawet nie mają ich z kim mieć.morelka300 pisze:Jestem bardzo samotna wszyscy z rodziny mnie opuścili znajomi bo się odsunęłam bo z kim się przyjażniłam to każda zachodziła wcześniej czy póżniej w ciąże
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 wrz 2010 13:03
Re: 10 sposobów na zły dzień
Ale wiesz jak jestes małzeństwem to pragniesz tylko mieć dzieckomynia80 pisze:
Ja mam w swoim otoczeniu kilka dziewczy około 30-tki, które są samotne i to też jest duży problem, bo one źle się czują, gdy każdy ma parę a one nie. NIe mówiąc już o dzieciach bo nawet nie mają ich z kim mieć.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Uwierz mi, że one też bardzo pragną dziecka.morelka300 pisze:mynia80 napisał(a):
Ja mam w swoim otoczeniu kilka dziewczy około 30-tki, które są samotne i to też jest duży problem, bo one źle się czują, gdy każdy ma parę a one nie. NIe mówiąc już o dzieciach bo nawet nie mają ich z kim mieć.
Ale wiesz jak jestes małzeństwem to pragniesz tylko mieć dziecko
A z KD to bardzo trudna decyzja, ja nie wiem czy bym się na to zdecydowała, bo pragnę swojego biologicznego dziecka i każda forma adopcji budzi we mnie niechęć. Przynajmniej na razie
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 wrz 2010 13:03
Re: 10 sposobów na zły dzień
Może i pragną ale nikt im nie zarzuci że śą małżeństwem i nie udaje się mieć dziecka.mynia80 pisze: Uwierz mi, że one też bardzo pragną dziecka.
A z KD to bardzo trudna decyzja, ja nie wiem czy bym się na to zdecydowała, bo pragnę swojego biologicznego dziecka i każda forma adopcji budzi we mnie niechęć. Przynajmniej na razie
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Ale zarzucą im, że są jakieś gorsze, skoro nikt ich nie chce.morelka300 pisze:Może i pragną ale nikt im nie zarzuci że śą małżeństwem i nie udaje się mieć dziecka
Zresztą nie chodzi tu o to, żeby się licytować kto ma gorzej, chciałam tylko zauważyć, że nie tylko my cierpimy.
Może powinnaś popracować trochę nad tym, żeby nie przejmować się opiniami inncyh ludzi? Wiem, że łatwo tak pisać, sam też się przejmuję tym, co ktoś o mnie pomysli, co mnie bardzo wkurza.
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 wrz 2010 13:03
Re: 10 sposobów na zły dzień
Ale ja wręcz przeciwnie wyciągam to że nie mam dziecka sama o tym do nich mówię i na własne życzenie wolę być sama bo czuje się gorsza od innych
Dodane -- 09 Sty 2011 21:57 --
A teraz ten ból spotęgował mój brat bo właśnie on ma teraz małe dziecko już drugie
Dodane -- 09 Sty 2011 21:57 --
A teraz ten ból spotęgował mój brat bo właśnie on ma teraz małe dziecko już drugie
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Morelka, ale niepłodność to jest choroba a nie powód, żeby czuć się gorszą od innych. Zobacz ile jest dziewczyn na tym forum, czy one wszystkie są gorsze?morelka300 pisze:Ale ja wręcz przeciwnie wyciągam to że nie mam dziecka sama o tym do nich mówię i na własne życzenie wolę być sama bo czuje się gorsza od innych
Mam wrażenie, że bardzo boisz się odrzucenia, więc sama robisz wszystko, żeby wyszło na to, że to Ty sprawiłaś, że ktoś cię odrzucił. Uprzedzasz atak. ja też mam doły i często zazdroszczę innym ciąży, ale na ogół nie czuję się gorsza.
Dziecko w bliskie rodzinie to rzeczywiście koszmar. Przykro mi to pisać, ale tak to odczuwammorelka300 pisze:A teraz ten ból spotęgował mój brat bo właśnie on ma teraz małe dziecko już drugie
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 wrz 2010 13:03
Re: 10 sposobów na zły dzień
Kazdy inaczej to przeżywa jak bym chciała żeby nie było w mojej bliskiej rodzinie dzieci najlepiej znikli z mojego widoku i myśli i nie mogę ten ból jest silniejszy niż wszystko .Czuje się gorsza od innych i nic na to nie poradze musze z tym żyć
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Ale nie jesteś gorsza od innych i na to można coś poradzić. Miałaś teraz jakieś konkretne ciężkie przejście, że jesteś taka rozżalona?morelka300 pisze:Czuje się gorsza od innych i nic na to nie poradze musze z tym żyć
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
- azika
- Posty: 1093
- Rejestracja: 25 mar 2007 01:00
Re: 10 sposobów na zły dzień
mynia80 probowałam rozmawiać z księżmi ale oni tylko zbywaja
Dodane -- 09.01.2011, 20:54 --
morelka300 :cmok: rozumiem chyba co czujesz... też czuję sie gorsza tylko , że ja w tzw "realu" mało z kim rozmawiam ... choć już czasem nie wyrabiam i pękam ...
co do zazdrości o dzieci rodzące sie koleżankom i w rodzinie - też to doskonale rozumiem ...
mój brat ma dwoje dzieci ... młodszy ma teraz 9 lat ... ajk się urodził my byliśmy po kolejnym nieudanym "zachodzeniu" .... oni nie planowali ... było mi strasznie przykro i miałam moralnego kaca bo jednak to brat a ja go kocham ...
teraz, po latach, myslejednak, że to dobrze ... przynajmniej moja mama ma wnuki a tak to by nie miała ... ja mam rodzine (nie taką swoją z moimi dziećmi ale jednak) no i może kiedyś ktoś na moim grobie świeczkę zapali ... staram sie być "dobrą" ciocią to może mnie kiedyś do lekarza zawiezie jak mnie połamie na starość bo moich dzieci nie ma ...
tak więc ... myslę , ze dobrze mieć bratankow
....................
Mynia80 piszesz, że niepłodność to choroba a nie powód żeby czuć się gorszą od innych ... a tak naprawdę ludzie czują się gorsi właśnie , głownie, poprzez swoje ułomności a choroba to ułomność ... na dodatek to jest cos na co nie mamy wpływu więc tym bardziej dołuje ...
owszem można się pocieszać tym, ze inni maja gorzej od nas - ale ja tak nie robie ... uważam, że to wstrętne cieszyć się z czyjegoś nieszczęście i "dziękować bogu, że to nie na nas to a to zesłała" ... makabra
chore ciało =chora dusza ... nic tego nie zmieni
czy przepłyniecie basenu przez osobe niepełnosprawna sprawi, ze ta osoba zaznie np chodzić ??? nie
czy wmawianie sobie, ze akcje np. charytatywne przywrocą nam radość życia cos zmieni??? nie bo i tak pozostaniemy niepłodne
Dodane -- 09.01.2011, 20:54 --
morelka300 :cmok: rozumiem chyba co czujesz... też czuję sie gorsza tylko , że ja w tzw "realu" mało z kim rozmawiam ... choć już czasem nie wyrabiam i pękam ...
co do zazdrości o dzieci rodzące sie koleżankom i w rodzinie - też to doskonale rozumiem ...
mój brat ma dwoje dzieci ... młodszy ma teraz 9 lat ... ajk się urodził my byliśmy po kolejnym nieudanym "zachodzeniu" .... oni nie planowali ... było mi strasznie przykro i miałam moralnego kaca bo jednak to brat a ja go kocham ...
teraz, po latach, myslejednak, że to dobrze ... przynajmniej moja mama ma wnuki a tak to by nie miała ... ja mam rodzine (nie taką swoją z moimi dziećmi ale jednak) no i może kiedyś ktoś na moim grobie świeczkę zapali ... staram sie być "dobrą" ciocią to może mnie kiedyś do lekarza zawiezie jak mnie połamie na starość bo moich dzieci nie ma ...
tak więc ... myslę , ze dobrze mieć bratankow
....................
Mynia80 piszesz, że niepłodność to choroba a nie powód żeby czuć się gorszą od innych ... a tak naprawdę ludzie czują się gorsi właśnie , głownie, poprzez swoje ułomności a choroba to ułomność ... na dodatek to jest cos na co nie mamy wpływu więc tym bardziej dołuje ...
owszem można się pocieszać tym, ze inni maja gorzej od nas - ale ja tak nie robie ... uważam, że to wstrętne cieszyć się z czyjegoś nieszczęście i "dziękować bogu, że to nie na nas to a to zesłała" ... makabra
chore ciało =chora dusza ... nic tego nie zmieni
czy przepłyniecie basenu przez osobe niepełnosprawna sprawi, ze ta osoba zaznie np chodzić ??? nie
czy wmawianie sobie, ze akcje np. charytatywne przywrocą nam radość życia cos zmieni??? nie bo i tak pozostaniemy niepłodne
marzenia się nie spełniają
a nadzieja umiera
a nadzieja umiera
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Ale ja się nie pocieszam tym, że inni mają gorzej, choć czasem to może być pocieszające, choć to jest okropne. Ja po prostu widzę, że świat jest pełen cierpienia a dzięki mojemu cierpieniu lepiej rozumiem cierpienie innych, jestem w stanie z nimi współ-czuć. Nie czuję się gorsza, bo nie uważam innych cierpiących za gorszych. Nie czuję się wyjątkowa w swoim cierpieniu, dostrzegam jak wiele mam i dzięki spojrzeniu na cierpienie innych nabieram dystansu do własnego cierpienia i widzę jak bardzo egocentryczna potrafię być w swoim bóluazika pisze:owszem można się pocieszać tym, ze inni maja gorzej od nas - ale ja tak nie robie ... uważam, że to wstrętne cieszyć się z czyjegoś nieszczęście i "dziękować bogu, że to nie na nas to a to zesłała" ... makabra
.azika pisze:mynia80 probowałam rozmawiać z księżmi ale oni tylko zbywaja
Ja z księżmi nie rozmawiałam, bo moje dylematy związane z wiarą zaczęły się dawno temu i nie mają nic wspólnego z niepłodnością. Mnie bardzo się podoba perspektywa buddyjska w odniesiniu do cierpienia, choć daleko mi do zostania buddystką . Jest wielu autorów, filozofów, osób duchownych niekoniecznie katolickich, którzy mogą Ci jakoś pomóc.
Dodane -- 09 Sty 2011 23:23 --
Idę spać bo ostatnią noc przepłakałam z powodu nieudanego transferu i ledwo żyję a jutro idę do pracy.
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 17 wrz 2010 13:47
Re: 10 sposobów na zły dzień
Witaj morelka, fajnie Cię znowu widzieć
A odnośnie meritum - książki, spacery są za darmo, również przytulanie się do męża. Chociaż ja zazwyczaj to się na mężu wyżywałam , ale już się nauczyłam, że lepiej się przytulać niż walczyć.
A odnośnie meritum - książki, spacery są za darmo, również przytulanie się do męża. Chociaż ja zazwyczaj to się na mężu wyżywałam , ale już się nauczyłam, że lepiej się przytulać niż walczyć.
enometrioza I/II stopnia, niedrożne jajowody
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
4x IUI -
08.2010 icsi -
01.2011 I crio -
03.2011 II crio -
07/08.2011 II icsi - 19.08 - jest serduszko
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 wrz 2010 13:03
Re: 10 sposobów na zły dzień
witaj mynia80 jak są problemy to nawet przytulanie nie pomoże a mój nie jest wylewny w uczuciach a książkę przeczytałam dziecko z chmur polecam .Na spacery nie chodze bo mieszkam w bloku i nie chce mi się wychodzić.