Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

radości i sukcesy ale również problemy, z którymi rodziny adopcyjne mogą się spotkać już po adopcji

Moderator: Moderatorzy po adopcji

Czy moje adoptowane dziecko potrzebuje/potrzebowało terapii?

A - TAK (jednej)
4
11%
B - TAK (dwóch)
5
14%
C - TAK (trzech i więcej)
11
30%
D - NIE (jestem rodzicem krócej niż rok i jestem rodzicem dziecka poniżej 4 roku życia)
5
14%
E - NIE (jestem rodzicem krócej niż rok i jestem rodzicem dziecka powyżej 4 roku życia)
2
5%
F - NIE (jestem rodzicem ponad rok i jestem rodzicem dziecka poniżej 4 roku życia)
2
5%
G - NIE (jestem rodzicem ponad rok i jestem rodzicem dziecka powyżej 4 roku życia)
8
22%
 
Liczba głosów: 37

Pockahontas
Posty: 2897
Rejestracja: 06 wrz 2012 15:13

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Pockahontas »

Bobetka, współczuję kłopotów i trzymam kciuki, by młody zadziwił swoim opanowaniem :-)
Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Pockahontas pisze:Bobetka, współczuję kłopotów i trzymam kciuki, by młody zadziwił swoim opanowaniem :-)
:mrgreen: Lek podawaliśmy wyłącznie w celu poprawy koncentracji, resztę opanowaliśmy, na poziomie bardzo zadowalającym szkołę :)

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Pockahontas
Posty: 2897
Rejestracja: 06 wrz 2012 15:13

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Pockahontas »

Super, piękny jest moment, gdy widać efekty pracy!
Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Wszystkim dzieciom z problemami neurorozwojowymi oraz ich rodzicom życzymy owocnego i bezstresowego roku szkolnego/przedszkolnego.

Od jutra ruszamy wszyscy znów do boju :)

Nas czeka ustawianie na nowo terapii w szkole i poza nią, zapisywanie na dodatkowe zajęcia. Mamy nadzieję, iż starczy nam nieco czasu na kontynuację pracy w domu. W wakacje udało się nam bardzo dużo zrobić. Ufamy, że efekty będą widoczne dla nauczycieli.
Oczywiście E. miał tez czas odpocząć, poszaleć i naładować akumulatorki ;)

Pozdrawiamy! Wpadniemy koło października pomarudzić na szkołę :lol:

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Miniula
Posty: 755
Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Miniula »

Bobetka, udanego rozpoczęcia roku. U nas 4 klasa :-( Będzie rzeź :-(
Pozdrawiam.

Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...

Miniek już Miniulowy :love:

Nela8


Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Miniula nie będę czarowała i uspakajała. Czwarta klasa jest ciężka, szczególnie w przypadku dziecka z dysfunkcjami. Mój E ma aktualnie przyjazne siebie środowisko i dzięki temu poszło "jakoś". Naprawdę wszystkim życzę takiej szkoły jak "nasza". Fakt, że musiałam dużo tłumaczyć i niekiedy nieco zawalczyć, lecz nie odbijałam się od ściany. Młody ma olbrzymie wsparcie i jest stale pozytywnie wzmacniany. Oczywiście jego gadatliwość bardzo przeszkadza, jednak ogólnie traktują ją już wszyscy z humorem. Raz tylko dostał negatywną uwagę do dziennika elektronicznego ;) Reszta to pozytywne, co podbudowuje i jego i mamuśkę ;)
Nie ukrywam, że orzeczenie o KS ma w tym wszystkim moc i oczywiście fakt wreszcie trafnej diagnozy, która pasuje do E jak ulał. Wreszcie E pracuje trafnie nad deficytami i śpieszymy się, bo niebawem wkroczy w czas dojrzewania, a ja czuję nosem, iż to będzie burzliwy czas.
Kciuki Miniula i dla innych też :kciukiII:

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Miniula
Posty: 755
Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Miniula »

Bobetka , dziś pierwszy dzień młody w szkole. Nie spałam całą noc ;)
Jest w trakcie diagnozy w MPPP. Z korespondencji z jego matką wynika, że chcą mu postawić diagnozę dysleksja i dysortografia.
Z jednej strony to już coś (wydłużony czas na testach, zajęcia dodatkowe), z drugiej strony moim zdaniem to "leczenie" objawów zamiast dotarcia do sedna.
Próbuję dojść z nią do porozumienia żeby zdiagnozować go pod kątem zaburzeń przetwarzania słuchowego. Na razie chyba jestem na dobrej drodze, może się uda :) Na ten moment jest już akceptacja zajęć SI. Cud!
Zobaczymy co dalej. Na zgodę na KS nie liczę :( Ale może uda się coś wyszarpać dla młodego.
Pozdrowionka. Za kciuki nie-dziękuję :caluje

Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...

Miniek już Miniulowy :love:

Nela8


Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

[quote="Miniula"Próbuję dojść z nią do porozumienia żeby zdiagnozować go pod kątem zaburzeń przetwarzania słuchowego. Na razie chyba jestem na dobrej drodze, może się uda :)[/quote]
Trzymam kciuki. My ruszamy z tą diagnostyką od 15 grudnia :) Pamiętaj, że do ewentualnej terapii potrzebny jest prawidłowy zapis EEG.
Powodzenia w walce o Młodego :bigok:

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Dwa miesiące edukacji, a mnie się już marzą wakacje. W tym roku jakoś nie mogę wpaść w ten rytm szkolny i przybija mnie ilość lekcji i nauki E. Scedowałam już praktycznie dwa przedmioty na męża, lecz i tak mam dość. Młody też przemęczony, bo w zasadzie przychodzi do domu, zjada obiad i zaczyna się kieracik. Cóż ma wolne tempo pracy, wszystko wymaga długiego tłumaczenia i wspierania.
Szkoła stara się naprawdę, nie mogę powiedzieć ni jednego złego słowa. Wychowawca - rewelacja. Tylko my jacyś nieogarnięci chyba ;)
A jak u innych rodziców i ich dzieci ? Macie jakieś życie pozaedukacyjne ?

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Awatar użytkownika
Misiek_LBN
Posty: 17
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Misiek_LBN »

A u nas gimnazjum się zaczęło. Klasa integracyjna, na razie jakoś dajemy radę, choć roboty sporo. Młody nauczył się sam jeździć autobusem miejskim do i ze szkoły :)
Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Misiek_LBN pisze:A u nas gimnazjum się zaczęło. Klasa integracyjna, na razie jakoś dajemy radę, choć roboty sporo. Młody nauczył się sam jeździć autobusem miejskim do i ze szkoły :)
Brawo :love:
E. raczej do gimnazjum nie pójdzie, chyba, że jednak zmienią sie plany i reformy nie będzie.
Do szkoły rano go wozimy, bo jesteśmy śpiochami :oops: Popołudniu wraca autobusem. Ma dalsze plany: chce wracać pieszo, a to hmmm tak minimum 30-40 minut drogi. Może na wiosnę dorosnę do takiej jego samodzielności. :roll:

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


darumik
Członek Stowarzyszenia
Posty: 1677
Rejestracja: 13 sie 2010 11:15

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: darumik »

Bobetka my też nie wyrabiamy i czasami odpuszczam :alien: tępo szalone, w tym tygodniu jedyne trzy sprawdziany. Tylko to dopiero 3 klasa. Młoda w pierwszej więc póki co niewiele lekcji i nauki, ale nadruchliwość spora :roll: Dobrze, że jutro piątek, złapiemy oddech i nadrobimy angielski, cudowny weekend przed nami
Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

darumik u nas niestety weekendy też pracowite ... .

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Dziękuję za PW, dzięki którym wiem, że kontynuacja tego wątku ma sens.

U nas wszystko już poukładane, w sensie terapii tygodniowej i naszej wspólnej pracy w domu. Próbujemy usamodzielniać E. przy lekcjach i ograniczać naszą pomoc. Wymaga to dużego samozaparcia (naszego), lecz gra jest warta świeczki. Kciuki wskazane :) Do sukcesu jeszcze daleka droga :D

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


Bobetka
Dokarmiam bociana ;)
Posty: 14478
Rejestracja: 13 gru 2004 01:00

Re: Niedojrzały OUN, jak sobie radzić - blaski i cienie

Post autor: Bobetka »

Trochę luzujemy. Dużo prac domowych i trzeba odstawić ćwiczenia domowe nad dysfunkcjami E. Tydzień temu zauważyliśmy zmęczenie materiału, zatem trzeba odpuścić i dać złapać oddech. Zresztą wszystkim nam taka "przerwa" się przyda. Złoty środek - trudno go wyznaczyć. Więcej wcale nie znaczy lepiej.
Poza tym jest fajnie. Małymi kroczkami do przodu. Właśnie - małymi - nie można o tym zapominać :flowers:
Oczywiście terapie zewnętrzne lecą nadal a jest tego trochę - 6h w tygodniu, w tym pięć wycelowanych centralnie w główny problem.
W weekend będziemy piec pierniczki i robić bombkę oraz łańcuchy. Młody nie może się już doczekać. A Wy jakie macie plany ?

Synku, nie mógłbyś być bardziej mój



01.2005



W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć


ODPOWIEDZ

Wróć do „Po adopcji”