pytania o procedury w OA - mazowieckie.
: 26 maja 2011 09:53
Witam. Mam kilka pytań na które nie mogę znaleźć odpowiedzi, właściwie to jedno najważniejsze. Czy staż małżeński jest liczony od ślubu kościelnego czy cywilnego? U nas jest taka sytuacja że jeszcze niemamy kościelnego i czy w tym przypadku możemy starać się o adopcję dzidziusia? Pewnie w katolickich ośrodkach nie ale wole zapytać. Druga sprawa, niemamy badań i zaświadczenia o bezpłodności, dużo czytałem to forum i wiem że różnie to bywa w ośrodkach. Najbardziej skłaniam się ku ośrodkowi w Łomży, widzę że tam chyba najszybciej się odbywają całe procedury i dużo par chwaliło to miejsce. A może w naszej sytuacji ktoś poleci nam inny ośrodek do którego mamy się zgłosić?
Mieszkamy razem od 7-miu lat, niestety ciągle sami, niechcemy się badać i leczyć, jestem przeciwnikiem in-vitro, uważam że to za duża ingerencja, jeśli Bóg nas niechce obdarzyć własnym szczęsciem to przecież możemy obdarzyć miłością dziecko któremu komuś zabrakło tej miłości lub finansów. Ja o tym myślałem od ok 5-ciu lat ale powiedziałem żonie o moim pomyśle 3 m-ce temu, bardzo się ucieszyła. Od tamtej pory każdą wolną chwile spędzamy na "bocianie". To forum wciąga i jeszcze bardziej pomaga nam uświadomić sobie jak bardzo chcemy być rodzicami. Do ośrodka pewnie zgłosimy się na jesieni albo na wiosne bo narazie wykańczamy dom i teraz jakby Pani z OA zobaczyła jak mieszkamy to bylibyśmy skreśleni na zawsze .
Dziekuje z góry za pomoc i pozdrawiam tych co czekają i tych doczekanych.
Mieszkamy razem od 7-miu lat, niestety ciągle sami, niechcemy się badać i leczyć, jestem przeciwnikiem in-vitro, uważam że to za duża ingerencja, jeśli Bóg nas niechce obdarzyć własnym szczęsciem to przecież możemy obdarzyć miłością dziecko któremu komuś zabrakło tej miłości lub finansów. Ja o tym myślałem od ok 5-ciu lat ale powiedziałem żonie o moim pomyśle 3 m-ce temu, bardzo się ucieszyła. Od tamtej pory każdą wolną chwile spędzamy na "bocianie". To forum wciąga i jeszcze bardziej pomaga nam uświadomić sobie jak bardzo chcemy być rodzicami. Do ośrodka pewnie zgłosimy się na jesieni albo na wiosne bo narazie wykańczamy dom i teraz jakby Pani z OA zobaczyła jak mieszkamy to bylibyśmy skreśleni na zawsze .
Dziekuje z góry za pomoc i pozdrawiam tych co czekają i tych doczekanych.