Forum Nasz Bocian

Droga Ibizo69
HCG 11000:-) przyszly lekkie mdlosci, i brzuch jakby wiekszy. Jestem radosna:-)ale czekam cierpliwie bez wiekszych ekscytacji bo nie chce sie rozczarowac:--)

niestety, mimo hcg 19000 ciaza pozamaciczna. usuneli mi jeden jajowod. wrocilamze szpitala wlasnie. kolejna strata..... juz nie daje rady

mam dziś 4 dpt
1-2 dpt - bóle podbrzusza nasilające się przy pełnym pęcherzu lub przy dłuższym staniu
od 2 dpt - mega pryszcze, gorzej niż w liceum (prawdopodobnie organizm odreagowuje stymulację)
3 dpt - jednorazowe plamienie śluzem "płodnym", a tak to ogólnie mokro (bo biorę luteinę dopochwowo)
od 4 dpt - uderzenia gorąca i zimna na zmianę, co chwila się przebieram
stopniowo zwiększający się apetyt (może to być efekt brania progesteronu)

Poprzednim razem kiedy się udało na chwilę, to schemat objawów był podobny.
A wtedy kiedy się nie udało to nie było żadnych objawów, poza nerwowością.

Czas pokaże.

henryka1 bardzo mi przykro Jeśli chcesz pogadać zapraszam do rozmowy z kimś z Linii POmocy Pacjent dla Pacjenta.

Ja pamiętam jak podczas naszych starań co miesiąc wypatrywałam wymienianych najczęściej w internecie objawów świadczących o ciąży. Pamiętam jak uparcie czekałam na plamienie implantacyjne, które oczywiście nie przychodziło.
W cyklu, w którym zaszłam w ciążę nie miałam żadnych objawów, absolutnie żadnych - no oczywiście poza brakiem miesiączki.
Poza tym żadnego plamienia implantacyjnego ani innych plamień, żadnego bólu piersi na samym początku, żadnych wymiotów itp.
Gdzieś dopiero od 7-8tyg. ciąży zaczęłam mieć większe parcie na pęcherz ( to zresztą aż do teraz - teraz mam 18 tydz. ciąży), zaczęłam być bardzo senna, pojawiły się bóle piersi (są wrażliwe do teraz). Jednak zero mdłości, wymiotów itp.
Często więc tak jest, że z racji dużego pragnienia posiadania dziecka uparcie wypatrujemy jakichś objawów mogących świadczyć o ciąży a tymczasem może być całkiem inaczej. Jest to oczywiście zrozumiałe i nie dziwię się nikomu, że wypatruje tych objawów (zwłaszcza gdy starania trwają już długo), w końcu każdy z jakichkolwiek objawów doprowadza nas do radości. Jednak później jak już przyjdzie @ radość mija...

Ja miałam objawy od samego in vitro: zawroty głowy, omdlenia, bóle @ brzucha, 2 razy w nocy czułam się jakbym grypę miała (osłabienie, czułam się rozpalona ale gorączki nie miałam, ciążka głowa, łamanie w kościach - po nocy przechodziło) ... wiedziałam, że jestem w ciąży bo nigdy w normalnych cyklach takich objawów nie miałam.
Te objawy miałam tylko w 2 cyklach i właśnie 2 razy byłam w ciąży w tym jedną poroniłam.

Od czego zależą nudności w ciąży?...

Od 2 tygodni po transferze jestem senna, boli mnie głowa, pobolewa podbrzusze, chodzę do ubikacji co 2 h, itp.

Nudności pojawiły się 1,5 tygodnia temu, z każdym dniem są coraz bardziej uciążliwe... Od września suplementuję mnóstwo witamin, w tym B12, magnez, żelazo (mam anemię), itp. Ze względu na dietę jem warzywa i owoce, czasami rybę, jem małe porcje, ale często. Tzn jadłam, bo od tygodnia nie daję rady zjeść dziennie więcej niż np. gruszę i banana. A gruszkę i tak muszę dzielić na 2 porcje...

Pomaga trochę imbir, ale i tak te nudności są bardzo przykre. To normalne w ciąży?... w mojej najbliższej rodzinie żadna z kobiet nie miała ciążowych nudności.

Nakasha to normalne ?
przechodzilam przez to samo.
cierpliwosci i wytrwalosci i bedzie dobrze..

czy są jakieś sposoby na mdłości?

mad_max pisze:czy są jakieś sposoby na mdłości?

zapraszam na wątek poświęcony ciążowym dolegliwościom TRYB ŻYCIA W CIĄŻY, SPOSOBY NA CIĄŻOWE DOLEGLIWOŚCI. Tam można porozmawiać m. in. o radzeniu sobie z mdłościami

cześć wszystkim, jestem po transferze, dokładnie 11 dni temu, dziś zaczęły się nudności, są okropne... nie sądziłam że aż tak bardzo, naprawdę ledwie mogę skupić się nawet na pisaniu, bo tak mnie mdli i mi tak nie dobrze, że ldwo to wytrzymuje ale jakoś się leczę. [treść wymoderowana ze względu na niezgodnośc z regulaminem forum ] zdarzyły mi się od przed wczoraj 2x, były to ni zawroty głowy ni omdlenia... i to mnie najbardziej mnie przestarzsyło :/ czy to jest normalne? czy mam tego się obawiać? wiadomo też że ten tekst dotyczy bardziej osób zapłodnionych "normalnie" niżeli w tym stylu. Ale tak mi internet podpowiedział, przecież i tak to wszystko bd mniej więcej tak samo... tylko metoda zapłodneinia inna. No ale do setna sprawy, czy mam się czegoś bać? mam z tym iść do lekarza czy czekać na wizytę i spokojnie mu wtedy powiedzieć? to wszystko dla mnie nowością jest, na forach też nigdy nie byłam i nie dyskutowałam, także nie mam doświadczenia od innych osób.

mishell robilas test ciazowy?

Witam!
Nudności,wymioty już minęły,za to teraz powróciła zgaga...ale wszystko jest do przeżycia;-)zamierzam rozpocząć ćwiczenia dla kobiet w ciąży i udać się do szkoły rodzenia.Jestem z Rybnika,może ktoś chętny?

Sabrina 83 jeśli chcesz umówić się na ćwiczenia, spotkanie, luźniej porozmawiać zapraszam do podforum Pogadajmy o ciąży W tym miejscu ograniczamy się do kwestii dot. ciąży pod kątem merytorycznym

ześć. strasznie się denerwuje. 3 dni po owulacji zaczęły boleć mnie jajniki, dół brzucha jak na @ juz 3 dzień i mam lekko nabrzmiale piersi. miałam jednorazowe krwawienie 3 dni po owu. Dodam że kochałam się 4 dni przed owulacja 4 x i podczas owulacji. Okres mam za 6 dni?? cykle co 28. myślicie że to ciaza???