Cześć Dziewczyny,
jeszcze na tym wątku nie pisałam ale muszę z Wami pogadać bo nie mogę już wytrzymać. Od 14 lat jestem mężatką i do tej pory się nie udało. Mam hiperprolaktynemię i cały czas jestem na bromergonie, do tego bardzo niski poziom progesteronu. W lutym miałam usunięty z powodu guza jeden jajnik.
Pierwszy cykl po operacji był bez owulacji, natomiast drugi przebiegł prawidłowo, powinnam w zeszłym tugodniu dostać @, ale nie ma, mój lekarz kazał mi w dniu w którym powinnam dostać @ robić test, no więc zrobiłam. Wyszły mi 2 kreski, druga w prawdzie słaba ale była, nie mogąc uwieżyć poleciałam do apteki i kupiłam inny test zrobiłam na drugi dzień i znowu dwie kreski tym razem druga lepiej widoczna. Od razu telefon do mojego gina, kazał mi natychmiast brać luteinę i no-spa jak tylko poczuję ból brzucha. W piątek idę na wizytę - już nie mogę się doczekać żeby mi potwierdził bo jakoś na razie nie mogę w to uwierzyć. Myślicie że na prawdę wreszcie się udało : :!: Nie mam żadnych innych objawów, ani mdłości czy bólu piersi, kompletnie nic.
Czyżby się udało!!!???
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- mapet1111
- Posty: 207
- Rejestracja: 11 lis 2009 01:00
Re: Czyżby się udało!!!???
raczej napewno to może być TO
- Rosadora
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 cze 2009 00:00
Re: Czyżby się udało!!!???
No i udało się, jestem w 6 tygodniu ciąży, a Fasolka ma całe 2 milimetry z kawałkiem wzrostu :P :P :P
- mapet1111
- Posty: 207
- Rejestracja: 11 lis 2009 01:00
Re: Czyżby się udało!!!???
Rosadora wielkie gratulacje!!!!
Moje miłości, dwie najukochańsze córki: 11.10.2011 , 26.06.2013
- Micela
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 lis 2009 01:00
Re: Czyżby się udało!!!???
Gratulacje ze ci sie udalo. Czytam o dobrych zakonczeniach bo nie moge sie doczekac na swoje wiadomosci czy biopsja poszla dobrze czy znaleziono plemniki u meza ale moze bedzie dobrze.